Grudzień był bardzo dobrym miesiącem dla włosów. Paradoksalnie wszystko dzięki choróbsku, które mnie dopadło i, biorąc pod uwagę obecną przerwę świąteczną, trzymało w domu prawie cały miesiąc. Dzięki temu był czas na olejowanie, na wcześniejsze umycie włosów i nałożenie maski. Nieustający kok pozwolił uniknąć uszkodzeń i włosy są jednym słowem c-u-d-o-w-n-e!
Mięciutkie. gładkie, jedwabiste i sypkie. Jedyne co mnie martwi to nikły przyrost. Wcierałam kurację Joanny zmieszaną z Biostyminą i zjadłam trochę Calcium Pantothenicum, ale włosy coś się nie chcą słuchać. Fakt, nie wypadają, ale tak bardzo chcę żeby już były długie!
SZAMPON: Joanna Naturia Len, Marc Anthony Oil Of Morocco Shampoo
ODŻYWKA: Pilomax Express Wax, Marc Anthony Oil Of Morocco Condicioner,
MASKA: Artego Fluid Keratynowy
ZABEZPIECZENIE: Terapia rewitalizująca Marc Anthony Oil Of Morocco, Elixir Gliss Kur
OLEJ: olej kokosowy, IHT 9 przeciw wypadaniu włosów, Olej Pielgrzyma, Isana masło do ciała Masło Shea i Kakao,
INNE: Joanna Kuracja Wzmacniająca Rzepa, Biostymina, Calcium Pantothenicum, Marion Ocet Malinowy
No natury tu u mnie zbyt wiele w tym miesiącu nie uświadczycie, ale włosy czują się świetnie, a to najważniejsze.
Muszę się przyłożyć porządnie do kozieradki...
Wybaczcie jakość zdjęcia, ale próbowałam je zrobić dzień w dzień od Wigilii. Jak widzicie, z marnym skutkiem. Jest cholernie ciemno. Myślałam o wyjściu na zewnątrz, ale to też nie ma sensu, bo niesamowicie wieje...
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam wszystkiego najlepszego w 2013 :)
Muszę się przyłożyć porządnie do kozieradki...
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam wszystkiego najlepszego w 2013 :)
Masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńChyba pomyślę nad kremowaniem włosów :)
fajna opcja, na pewno wygodniejsza niż oleje :)
UsuńU mnie prym wiedzie olejowanie.
OdpowiedzUsuńKremowanie, póki co, mnie nie kusi.
Wszystkiego dobrego!
a u mnie i to i to :)
Usuńwoow cudowne! ja teraz próbuję trochę uzdrowić moje włosy :D zobaczymy co z tego wyjdzie ;p
OdpowiedzUsuńI tak widać, że włosy wyglądają zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, zdrowe włoski. Ja w tym roku się biorę ostro za pielęgnację!
OdpowiedzUsuńnabrały blasku :))
OdpowiedzUsuńależ masz długie te włosy :)
OdpowiedzUsuńale długie !:)
OdpowiedzUsuńbo widać je prawie całe, mocno odchyliłam głowę do tyłu :)
UsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńno włosy to Ty masz piękne !
OdpowiedzUsuńWspaniałe włosy!
OdpowiedzUsuńMoje niestety ciągle wypadają :(
moje praktycznie wcale :)
Usuńjakieś dwa znajduję na grzebieniu przy rozczesywaniu, 5 pod prysznicem po myciu :)
ale błyszczące!:)
OdpowiedzUsuńnie ma jak dobre geny! :O
OdpowiedzUsuńczy ja wieeeeem :p
UsuńRzeczywiście nie masz długich włosów ;P
OdpowiedzUsuńbo głooowę mocno do tyłu odchyliłam :D
UsuńWłaśnie jestem po masce na włosach z kremu Isana i włosy są taaaaaaakie miękkie :) Super! Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńnooo milusio :)
Usuń