FIT- Dobre i złe węglowodany

  • 6
W ciągu ostatnich  10 lat opinie na temat węglowodanów często się zmieniały, nierzadko w drastyczny sposób.
Dlaczego mają dla nas takie znaczenie?
To one dostarczają nam energii, a to w jakiej formie je spożywamy ma ogromny wpływ na prace naszego organizmu. Niektóre diety promują węglowodany jako rzecz bezsprzecznie dobrą, inne każą je całkowicie eliminować.
Węglowodany są więc dobre, czy złe? Odpowiedź brzmi: i dobre i złe!




WĘGLOWODANY ZŁOŻONE= DOBRE WĘGLOWODANY                                                                


Dobrymi węglowodanami nazywane są  węglowodany złożone. Ich struktura chemiczna oraz błonnik wymagają od naszego organizmu cięższej pracy podczas trawienia, a  energia jest uwalniana w dłuższym czasie. W przeważającej ilości przypadków dobre węglowodany znajdziemy  w ich "naturalnym" stanie lub bardzo blisko niego (naturalnie- warzywa, owoce, "blisko"= pełnoziarniste pieczywo, płatki  i makarony).






WĘGLOWODANY PROSTE= ZŁE WĘGLOWODANY                                                                         

Węglowodany proste są mniejszymi cząsteczkami cukru i są szybko "zjadane" przez  nasz organizm. Energia jest przechowywana w postaci glikogenu w komórkach i nie użyta natychmiast przeradza się w tłuszcz 
:(
Złe węglowodany znajdują się zwykle w produktach przetworzonych. Podczas tego procesu  zostały pozbawione swoich naturalnych składników odżywczych i błonnika, aby były bardziej przyjazne dla konsumentów.


Ponieważ panuje teraz okres odchudzania i treningów pamiętajcie, że więcej tłuszczu spalicie jeśli będziecie ograniczać węglowodany.
Sprawa jest prosta- im mniej ich zjemy, tym szybciej nasz organizm zajmie się spalaniem tłuszczu.
Do tego jemy za to więcej białka, dzięki któremu budują się nasze mięśnie.
A im więcej mięśni tym- znowu- szybciej spalamy tłuszcz.


Optymalne jest zjedzenie zdrowego, energetycznego śniadania na bazie dobrych węglowodanów (np. owsianka). Im później, tym mniej węglowodanów. Dzięki temu nie będą miały się kiedy "odłożyć" i dodać nam zbędnych centymetrów :)

6 komentarzy:

  1. Muszę się zmotywować, żeby mniej cukrów prostych wcinać, ale chyba łatwo nie będzie;)
    Wczoraj przeczytałam, ze ograniczamy węglowodany, ale np. nie tłuszcze, tłuszcze organizm od razu spali, jeśli mu się nie dostarczy węgli, przez co tłuszcz nie tuczy. Spłyciłam, ale mniej więcej taka jest podobno zasada:) Warto tłuszcz dodać do białka, bo samym białkiem się nie najemy 'energetycznie':)

    OdpowiedzUsuń
  2. Węglowodany proste są takie pyszne...;D Ja jak byłam na diecie to nie jadłam wcale tych złych węgli, wcinałam za to właśnie duużo białka (bo bardzo dużo i intensywnie ćwiczyłam). Efekt - 18kg mniej i kaloryferek na brzuchu ;D Co prawda jeszcze nie taki jakbym chciała, ale wszystko zmierza ku dobremu ;)) Wcześniej moja "dieta" składała się wyłącznie z węgli prostych no i chyba nie muszę pisać jak wtedy wyglądałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. jak sie sprobuje pelnych weglowodanow to jest niesamowita sprawa kiedy sie zauwaza o ile dluzej syca ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli jeździmy na rowerze lub chodzimy po górach, lub generalnie tuż przed wzmożonym wysiłkiem fizycznym wskazane jest spożywanie węglowodanów prostych, przez co od razu je spalamy ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie takie posty ;) i dziękuję odrazu za napisanie bo jest pożyteczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wystrzegam się węgli prostych, jak tylko mogę. W sumie nie jest to takie trudne, bo od chleba białego czy słodyczy wolę chlebek razowy żytni czy owoce. Po prostu bardziej mi smakują, są bogatsze w smaku.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują