W związku z ostatnimi wydarzeniami może nie jest to wpis na miejscu, no ale ale, skupmy się na kosmetykach :D
Tydzień temu weszłam w posiadanie 3 nowości z letniej oferty TBS.
Rumiankowa seria do demakijażu składa się z 5 produktów: masła i oleju oczyszczającego, ściereczek muślinowych, płynu do demakijażu i płynu do usuwania makijażu wodoodpornego.
W moje ręce wpadło masło i miniatura płynu do demakijażu. Z tego pierwszego korzystam już od pierwszego dnia i musze powiedzieć, że jest to bardzo sympatyczna rzecz. Przyjemnie pachnie, rzeczywiście świetnie usuwa z buzi wszelkie zanieczyszczenia, ale na pełną recenzję przyjdzie jeszcze czas. Za płynami do demakijażu nie przepadam, jestem fanką mleczek. Rzęs w wakacje raczej nie tuszuję, tylko od wielkiego dzwonu i nie miałam jeszcze okazji go użyć, ale i o nim Wam doniosę trochę szczegółów, kiedy się zużyje.
***
Z prawdziwymi kremami BB nie miałam do tej pory do czynienia w ogóle. Z popularnymi kremami BB styczność miałam minimalną. Nie czuję kompletnie pociągu do tego typu pomysłów, zwłaszcza, że mam dość wymagającą cerę. Miałam pełnowymiarowe opakowanie BB od Garniera, który robi mi potworną tłustą powłokę na twarzy i nic poza tym. Próbki, z którymi miałam do czynienia zostawiały na mojej twarzy podobne twory.
The Body Shop uzupełnia serię z witaminą E o krem BB właśnie. Jeden odcień, dla każdego typu cery.
Produkt idealny?
BB od TBS się na mnie nie świeci, a to już coś ;) Powoli goi mi się cera po ostatnim zapchaniu, więc i kryć nie ma za bardzo czego- wstępnie jestem zadowolona. Mimo, że jestem dość mocno teraz opalona, nie bieli twarzy, rzeczywiście ładnie się dopasowuje do naturalnego kolorytu. Wymaga jedynie lekkiego przypudrowania w strefie T.
Wpadło Wam coś w oko?
Rumianek to chyba nie moja bajka, ale kosmetyki z TBS bardzo lubię. Ostatnio pomarancza i truskawka skradły me serce.
OdpowiedzUsuńoj, a ja nie lubię truskawki w innej formie niż owoc :D
Usuń(ok, wosk yankee summer scoop się nie liczy :p)
Oj to masło poproszę... i kupię jeszcze dziś bo uwielbiam takie wynalazki. Dziękuje za info;))
OdpowiedzUsuńA BB mam ten pierwszy AllinOne 2 i bardzo lubię
Miłego dnia
Masełko polecam, naprawde fajnie się zapowiada, mam nadzieję, ze na dłuższą metę obędzie się bez zapchania ;)
UsuńMoja TBSowa Klaudia też woli ten pierwszy BB ;)
Zachęcająca ta seria z rumiankiem. ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że skupmy się na kosmetykach, jeśli jest warto o czymś wspomnieć! :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie zmysłem węchu wybieram zapachy deserowo-owocowe, ale rumianek również przyjemnie mi się kojarzy. Stosunkowo często gości na mojej półce kosmetycznej, ale z TBS - a tym bardziej TBS rumiankowym - nie miałam dotąd styczności.
Powiem Ci, że w sumie ciężko mi w tym zapachu wyczuć rumianek ;)
Usuńbardzo lubię rumiankowe kosmetyki do twarzy:)
OdpowiedzUsuńkremowi BB mówię zdecydowanie "beeeee" - niedługo bardzo niepochlebna recenzja u mnie na blogu. Ale seria rumiankowa why not...
OdpowiedzUsuńu mnie już była...
UsuńNo patrzcie kurde... zobaczymy, jaka będzie moja ostateczna ocena...
Usuńchętnie wypróbowałabym rumiankowy olejek oczyszczający
OdpowiedzUsuńjak możesz, powinnaś wyrzucić z wiadomych względów trololo :P
OdpowiedzUsuńskażone aferką ;)
Usuńrumiankowa seria wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ze względu na ciekawe kosmetyki, jak na przykład to masło czy olejek, akurat ta nowość spotka się z dużym zainteresowaniem :)
UsuńDla mnie te kosmetyki są niedostępne ;/
OdpowiedzUsuńCzemu? Cena czy nie masz nigdie TBS?
UsuńKremy BB jakoś mnie nie ciągną, ale ta seria rumiankowa wydaje się całkiem całkiem:)
OdpowiedzUsuńten krem BB ciekawy:)
OdpowiedzUsuńdam znać jak się sprawdzi :)
Usuńniestety nie znam TBS, ale seria rumiankowa niespecjalnie mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńrumiankowy olejek oczyszczający mnie zainteresował, bo na zimę mógłby być całkiem w porządku :) wtedy moja tłusta skóra przychylniej patrzy na wszelkie delikatne tłuściochy. niestety, zamknęli TBS w moim mieście, więc okazja do wypróbowania szybko nie nadejdzie :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A