Hu hu cześć Wam w tę wietrzną, ale jakże pięknie słoneczną sobotę!
Ponieważ olejek z Alterry zniknął w zastraszającym tempie kupiłam sobie totalny klasyk już chyba- olej kokosowy Vatika na helfy. pl.
Ach, nawet sobie nie wyobrażacie jak kocham to, że mają siedzibę we Wrocławiu :D
Składam sobie zamówienie wieczorem jednego dnia, a rano drugiego wsiadam w tramwaj i już mam co chciała. I wszyscy tam tak cudownie mili <3
Z kokosem mam już dobre doświadczenia, więc jestem dobrej myśli.
Na koniec kilka zwykłych klamerek do włosów, bo po ścięciu wszystko mi z koczka wyłazi na boki ;)
Pewnie zaraz się połamią, bo to raczej cienki plastik, ale cóż.
Mało mnie było tutaj w tym tygodniu, ale dzisiaj mamy 25. lutego, czyli czas na post o włosach, a tego przecież nie mogłabym pominąć :D
Jak wiecie, w tym czasie odważyłam się w końcu ściąć włosy. Pożegnałam się z 15 cm i muszę przyznać, że trochę już tęsknię za tamtą długością, ale jak patrzę, w jakim stanie są obecnie moje włosy, to jakoś już mi trochę weselej ;)
To zaczynamy.
Włosy ścięłam 28 stycznia, więc niecały miesiąc temu. Wtedy wyglądały tak:
Co się działo przez ostatni miesiąc?
SZAMPON: głównie Ziaja Lawendowa
ODŻYWKA: balsam nawilżający od Joanny z Apteczki Babuni + L- Cysteina, Joanna Naturia z lnem
MASKA: Alterra granat i aloes
OLEJOWANIE: Olejek Alterra antycellulitowy- pomarańcz i brzoza (recenzja w tym tygodniu)
INNE:
- zjadłam jedno opakowanie Calcium Pantothenicum
- zużyłam prawie całą buteleczkę wcierki wzmacniającej Joanna Rzepa (recenzja będzie w tym tygodniu)
- Hydrolizat keratyny z zsk do masek i odżywek
- Mleczko Pszczele z zsk do masek i odżywek
- zero suszarki i lokówki
- zwinięte w koczek włosy zawsze, gdy byłam na zewnątrz, rozpuszczałam tylko, gdy byłam już "u celu" i się rozpłaszczyłam i odszalikowałam.
Dzisiaj moje włosy wyglądają tak:
Końcówki:
I trochę słonecznego blasku :)
Jak widzicie ta wierzchnia część włosów wciąż jest nieco wymemłana, przez co włosy nie wyglądają na zbyt zdrowe mimo że są :/
Bo:
- włosy są gładkie i nawilżone
- są bardziej sypkie i mniej się plączą, co jest wielkim sukcesem
- nie mam rozdwojonych końcówek, ani jednej, co w moim przypadku jest cudem- po miesiącu od ścięcia włosów zawsze już ich trochę miałam (poza tymi, które są na krótszych włosach i po prostu nie załapały się na cięcie. ale i na nie przyjdzie czas :) )
- włosy praktycznie nie wypadają, dosłownie pojedyncze "egzemplarze", a wyłaziło ich zawsze w cholerę dużo podczas mycia i olejowania.
- w tym miesiącu włosy urosły jakieś 3-4 cm, obecnie jest to 67 cm.
Muszę powiedzieć, że jestem naprawdę strasznie zadowolona z tego, co się dzieje z moimi włosami.
Wyglądają o niebo lepiej, są mięciutkie i zdrowe :)
Plany na marzec?
- olejowanie- olejowanie- olejowanie
- wyłączam szampony z sls
- dalej "kokuję" włosy
- dalej nie ruszam suszarki
- włączam odżywkę do mycia włosów
- pielęgnacja pozostaje mniej więcej ta sama.
Co by moje plany mogły się spełnić, skoczyłam do rossamnna na małe włosowe zakupy.
W związku ze zmianami w myciu włosów trafił do mnie w końcu rosmanowski bejbidrimek i odżywka Isany z olejkiem babassu.
Ponieważ olejek z Alterry zniknął w zastraszającym tempie kupiłam sobie totalny klasyk już chyba- olej kokosowy Vatika na helfy. pl.
Ach, nawet sobie nie wyobrażacie jak kocham to, że mają siedzibę we Wrocławiu :D
Składam sobie zamówienie wieczorem jednego dnia, a rano drugiego wsiadam w tramwaj i już mam co chciała. I wszyscy tam tak cudownie mili <3
Z kokosem mam już dobre doświadczenia, więc jestem dobrej myśli.
Na koniec kilka zwykłych klamerek do włosów, bo po ścięciu wszystko mi z koczka wyłazi na boki ;)
Pewnie zaraz się połamią, bo to raczej cienki plastik, ale cóż.
Uf to by było na tyle.
A jak u Was włosomaniaczki? :D
Też kupiłam ten olejek kokosowy i jego zapach jest zabójczo piękny. Masz piękne włosy, szczerze zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńoj tak jest cudowny!
Usuńjak ciastka kokosowe! ale nie takie zwykłe kokosanki, tylko takie, które robi się z prawie samych wiórków (wiórek?)kokosowych :)
Piękne masz włosy
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej długości
Ja szamponu Babydream uzywam juz 2 buteleczkę i jestem nim zachwycona
a mnie ta długość zdecydowanie nie zadowala ;p
Usuńale wiesz, jak się miało włosy długości prawie 80 cm, to jest za czym tęsknić :D
Jesteś szczęsciarą - u mnie nie ma opcji braku suszarki, chyba ze musiałabym wstawac o 5rano aby moje wlosy same wyschły:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w pielęgnacji
za to ja muszę dbać o to, żeby w domu być wieczorem najpóźniej o 20- włosy umyte później mają problem z wyschnięciem do momentu, kiedy kładę się spać ;)
Usuńzdrowe! :) 3-4cm w miesiąc? :O wow!
OdpowiedzUsuńJa łykam CP trzeci tydzień i o ile zauważyłam, że włosy mniej wypadają, wyglądają zdrowo to paznokcie mam tragiczne :( nie wiem co jest z nimi nie tak: stosuje odżywkę, skrzpovitę, CP i olej rycynowy a te rozdwajają się straszliwie... muszę kupić Evelline może ona choć trochę pomoże
OdpowiedzUsuńwiesz co, mi CP na paznokcie pomogło tylko, jeśli chodzi o wzrost. dopiero eveline, stosowana regularnie, coś dała.
Usuńa ja slyszałam, że wiązanie włosów bardzo je łamie i powoduje, ze wlosy sa słabsze i wypadaja :(
OdpowiedzUsuńojej, napisałam "związane", a chodziło mi o zwinięte w koczek :)
Usuńdzięki temu unikam ocierania się włosów o tkaniny płaszczowe, swetrowe i szalikowe, dzięki czemu mniej się niszczy ich powierzchnia.
Nie zauważyłam u siebie, żeby były przez to słabsze.
:) dziękuję
OdpowiedzUsuńTeraz Twoje włosy wygląda przepięknie! Nie ma co żałować ścięcia ;)
OdpowiedzUsuńpiękne, wyglądają na bardziej gładkie i błyszczące niż na 1 zdjęciu!
OdpowiedzUsuńWidać poprawę :)
OdpowiedzUsuńAle szybciutko Ci rosną :) Masz szczęście :) Ja mam taki problem , że jak położe się spać z umytą głowa to rano wyglądają na tłuste ;/ takie oklapnięte więc nie mam wyjścia rano myję i suszę :)
OdpowiedzUsuńOch przepiękne masz włoski! I masz ich TYYYYYLEEE:) Ja marzę o takiej długości i gęstości. Również nie używam szamponów z silikonami i innych takich. Olejuję i myję co 2-3 mycie samą odżywką. Zaczęłam ponownie brać vitapil bo chcę maksymalnie zapuścić włoski do lipca:)
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć takie piękne, grube włosy.
OdpowiedzUsuńJezu jaki przyrost! jestem zazdrosna:)
OdpowiedzUsuń* chyba raczej 5 cm :)
OdpowiedzUsuńCo ja bym dała żeby mieć tyle włosów co ty (mam 4 razy gęstsze) dlatego suszarka u mnie musi być ;d
CP odnosnie wzrostu, czy wypadania wgl nie pomoga, a stosuje już miesiąc po 4 tab dziennie ;/
Kochana, nie narzekaj na gęstość, żeby kiedyś nie żałować! :D
UsuńMoje włosy schną ok.4-5 godzin więc da się żyć ;p
CP widać niestety nie na wszystkich ma taki wpływ. ja i tak jestem zaskoczona tym, ile urosły moje włosy, bo CP zjadłam mało, zrobiłąm przerwę, żeby więcej uwagi poświęcić działaniu kuracji z Joanny :)
Widać zdecydowaną różnicę! Nie są już takie "suchawe", zaczynają się ładnie samemu wykręcać w loki- miodzio! Ale Ci zazdroszczę pięknej, gęstej czupryny :))
OdpowiedzUsuńWidać różnicę ;)
OdpowiedzUsuńJa także teraz mega dbam o włosy ;D Do tego drożdże,skrzyp i pokrzywa ;D ;))
Różnica jest zauważalna gołym okiem :)Chciałabym mieć tak gęste włosy :D
OdpowiedzUsuńMasz teraz przepiękne włosy, kurczę, chcę wrócić do CP ale zjadam tony leków i wolę nie dokładać kolejnych...
OdpowiedzUsuńWow ale różnica!! Brawo :))
OdpowiedzUsuńmasz naprawdę wspaniałe włosy :)
OdpowiedzUsuńsama mam długie, grube, gęste włosy ale w wolnym czasie można spędzić sporo czasu na odrywaniu połamanych końcówek :D
też mam tę vatikę. :) kurczę, ale masz długie włosy. :)
OdpowiedzUsuńjeeej! piękne masz wlosy!
OdpowiedzUsuńmarze o takich!:)
ja z innej beczki - co Ty chcesz do swoich łapek? patrze, przyglądam się, przecieram oczy i są naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńdłonie mam ładne, owszem, ale paznokcie byle jakie, skórki wołają o pomoc :D
to tylko na tych prześwietlonych zdjęciach nic nie widać :)
ale będę mieć takie piękne wszytsko jak Ty! :D
Ile razy w tygodniu nakładasz olej ?
OdpowiedzUsuńciężko powiedzieć, zależy ile mam czasu, a to rzecz zmienna.
OdpowiedzUsuń3-4 razy średnio, ale zdarzają się tygodnie, kiedy nakładam tylko 2 razy.
Prześliczne masz włosy. Zazdroszczę gęstości <3
OdpowiedzUsuń