serum do biustu Eveline

  • 19
Cześć cześć!

Ach, wracam do życia po naukowym szaleństwie! Byłam dziś w rossmannie uzupełnić zapasy, od nowa na dietę i do ćwiczeń. No bo kurczę nie łudźmy się- kto by się odchudzał i miał czas na wygibasy, kiedy trzeba siedzieć do późna i kuć. Nie wiem, jak dla Was, ale dla mnie najlepszym sposobem na długą posiadówkę w nocy nad książkami jest... jedzenie. Nie enerdżdrinki, nie kawa, nie yerba, tylko talerz kanapek. Jak jem, to nie śpię. proste :D Trzeba tylko pamiętać, żeby jeść te kanapki, bo jak się jednak zaśnie, to pobudka  z nosem w majonezie jest średnio przyjemna.
Na szczęście mi się nie przytyło, nawet odrobinę schudło, ale koniec lenistwa!

Ale co by było w końcu na temat, czas na recenzję.

EVELINE SLIM EXTREME 3D SUPERSKONCENTROWANE SERUM MODELUJĄCE DO BIUSTU PUSH UP

Ten krem znamy chyba wszystkie. Moim zdaniem zdecydowanie najbardziej popularny kosmetyk dedykowany naszym biustom i dekoltom.
Dla mnie- podstawowy punkt programu pod tytułem "pielęgnacja".
O piersi dbać trzeba, zwłaszcza, jeśli wymagają wzmożonej pielęgnacji. Czyli tak, jak moje- duży rozmiar + rozstępy.
Ten produkt był już recenzowany na moim blogu, ale zjadł go blogger :(
Ostatnio wspomniałam o nim natomiast przy okazji postu na temat tego, jak wygląda moja pielęgnacja piersi (klik).
Dzisiaj przedstawię Wam nieco rozbudowaną opinię  na jego temat.


Producent:
KLIK




OPAKOWANIE: dość miękka tubka, raczej wygodna w użyciu, choć żeby wydobyć kosmetyk do końca nie obędzie się bez nożyczek. Dizajn typowy dla Eveline.
ZAPACH: bardzo ładny. Nie umiem definiować zapachów, ale tego chyba nie da się nie lubić. Mi się jakoś miło od niego zawsze robi ;)
KOLOR: biały
KONSYSTENCJA: gęsty, treściwy krem, jak dla mnie ma w sobie coś z lekkiego żelu. Szybko się wchłania, nie lepi się, nie roluje, tym bardziej nie zostawia tłustej poświaty. Czytałam, że czasem zdarzało mu się zapychać- u mnie nic takiego się nie zrobił. Nawet przeciwnie. Odkąd go używam pożegnałam się  z małymi krostkami pomiędzy piersiami.




EFEKTY: to, że jest moim ulubieńcem mówi chyba samo za siebie. Wprawdzie z tej kosmetykowej kategorii próbowałam tylko kremu z czarnej serii Ziai i porównania poza tym nie mam żadnego, ale jakoś, o dziwo, nie czuję potrzeby ani chęci sięgania po inny produkt. Ten spełnia wszystkie moje potrzeby i wymagania w 100%. Aplikacja jest bardzo przyjemna. Skóra momentalnie staje się jedwabiście gładka i napięta. Mięciutka w dotyku. Piersi natomiast dostają ujędrniającego kopa. Stosowanie tego kremu daje mi jędrny biust, który za nic ma sobie grawitację. Piersi są bardziej twarde, mięsiste, "więcej cycka w cycku" :D a ja to lubię ;)
Co do powiększania się nie wypowiem, bo trochę wątpię, poza tym nie potrzebuję, ale piersi na pewno  po prostu wyglądają lepiej.
A jeśli nasze piersi WYGLĄDAJĄ lepiej, my CZUJEMY SIĘ lepiej :)
WYDAJNOŚĆ: świetna. Jedno opakowanie starcza na bardzo długo.

Poj.: 200 ml
Cena: ok. 14 zł


Polecam absolutnie wszystkim! Bez względu na rozmiar :)
Ładny zadbany biust każdemu poprawi humor.


OGÓLNA OCENA: 5/5


W tym tygodniu jeszcze postaram się zamieścić trochę prysznicowych recenzji, suchy szampon, balsam do ciała, może jeszcze coś pielęgnacyjnego, a w weekend bardziej makijażowo ;)


Miłego wieczoru :*



19 komentarzy:

  1. muszę sobie kupić miałam kiedyś to zielone i byłam zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja póki co mam z bielendy serum modelujące i jestem bardzo ciekawa czy mi wymodeluje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam i bardzo lubię :) czekam na recenzję suchego szamponu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam, ale mam zamiar wypróbować to antycellulitowe serum :)) Czytałam, że jest bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam to serum a zapach ma genialny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokaż efekty przed i po :D:D
    a ja tymczasem stosuje serum przeciw pomarańczowej skórce...

    OdpowiedzUsuń
  7. no za cholerę nie mogę bezpośrednio odpowiadać na Wasze komentarze :(

    justychaaa: haha, aż tak się nie będę tu negliżować :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje ulubione serum do biustu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jestem posiadaczką biustu z kategorii 'niewielki' a kosmetykom eveline ufam więc jak tylko przeczytałam twoj wczesniejszy post w ktorym wspominalas o tym serum popędziłam do drogerii i zaopatrzylam się w ten produkt . i muszę przyznać , ze widze efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio właśnie go szukam cały czas ;) ale jesli mówisz że jest taki świetny to musze przekopac te sklepy jeszcze raz...jestem szalenie ciekawa efektów ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Justyna: bez problemu powinnaś go znaleźć w rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go kiedyś i byłam bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  13. też używam i tez oceniam to serum na 5:)

    OdpowiedzUsuń
  14. już wiem co zakupie przy kolejnej wizycie w polsce

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują