No to znowu ja, tak na drugie danie, na drugą nogę :D
Tak szybciutko, zanim wezmę się do roboty, chciałabym Wam pokazać kilka rzeczy, które ostatnio do mnie trafiły.
Na pierwszy ogień idą rzeczy kosmetyczne. no to bach!
Serum punktowe na wypryski Siarkowa Moc: Dość spontaniczny zakup wywołany nagłym, bo po ogromnej przerwie, debiutem trzech syfków :/
Zadowolona z kremu siarkowa moc dałam się skusić na punktowe serum w żelu. Zobaczymy, co to będzie :)
Lakier Delia Coral Prosilk. Lubię te mazidła. Na pazurkach mam właśnie piękną śliwkę, którą już Wam pokazywałam. Ten natomiast jest grafitowy.
Skończył się olejek z Alterry, którego używałam do masażu, skończyła się wcierka z Joanny, więc uzupełniłam zapasy zamiennikami. I tak oto trafiła do mnie sławetna woda brzozowa z Isany o wielkiej pojemności i niskiej cenie, oraz, podobnież, butla antycellulitowej oliwki Ziaja.
A teraz zdecydowanie moja ulubiona część zakupów ostatnich dni :)
Jak niektóre z Was mogły przeczytać na fb, polecam Wam obecnie panującą promocję w New Look'u- na legitymację studencką dostajecie 20% rabatu (normalnie jest 10% co w zasadzie i tak jest super!).
Nie mogłam nie skorzystać i wybrałam się na małe zakupy. I tym sposobem trafiła do mnie ta piękna torba :)
Dostępne są również w wersji czarnej i kolorowej- różowo-pomarańczowej, taki mocny kolor, ale zupełnie nie dla mnie takie ekstrawagancje :).
Cena też zachęca- 79.99 zł, a po tej 20 % zniżce już tylko zdaje się 63.99 zł :)
Do tego kupiłam sobie zwykłą, obcisłą czarną minispódniczkę, ale z racji koloru i prostoty ciężko mi ją było dobrze sfotografować, może kiedyś pokaże na sobie ;) Jest raczej do noszenia na biodrach, ale nienawidzę nosić tak spódnic i zawsze zwężam wszystko w pasie i noszę w talii. No tak mam i już :)
PROMOCJA TRWA DO 8 MARCA, więc jak chcecie skorzystać, to macie tydzień ;)
Ostatnią rzeczą obdarowała mnie Biedronka. W sprzedaży były (a może dalej są) osłonki na doniczki, które, jak widzicie, wykorzystałam jako pojemniki na kosmetyki :)
To by było na tyle dzisiaj.
Miłego wieczoru Kochane Babeczki :*
Tak szybciutko, zanim wezmę się do roboty, chciałabym Wam pokazać kilka rzeczy, które ostatnio do mnie trafiły.
Na pierwszy ogień idą rzeczy kosmetyczne. no to bach!
Serum punktowe na wypryski Siarkowa Moc: Dość spontaniczny zakup wywołany nagłym, bo po ogromnej przerwie, debiutem trzech syfków :/
Zadowolona z kremu siarkowa moc dałam się skusić na punktowe serum w żelu. Zobaczymy, co to będzie :)
Lakier Delia Coral Prosilk. Lubię te mazidła. Na pazurkach mam właśnie piękną śliwkę, którą już Wam pokazywałam. Ten natomiast jest grafitowy.
Skończył się olejek z Alterry, którego używałam do masażu, skończyła się wcierka z Joanny, więc uzupełniłam zapasy zamiennikami. I tak oto trafiła do mnie sławetna woda brzozowa z Isany o wielkiej pojemności i niskiej cenie, oraz, podobnież, butla antycellulitowej oliwki Ziaja.
A teraz zdecydowanie moja ulubiona część zakupów ostatnich dni :)
Jak niektóre z Was mogły przeczytać na fb, polecam Wam obecnie panującą promocję w New Look'u- na legitymację studencką dostajecie 20% rabatu (normalnie jest 10% co w zasadzie i tak jest super!).
Nie mogłam nie skorzystać i wybrałam się na małe zakupy. I tym sposobem trafiła do mnie ta piękna torba :)
Dostępne są również w wersji czarnej i kolorowej- różowo-pomarańczowej, taki mocny kolor, ale zupełnie nie dla mnie takie ekstrawagancje :).
Cena też zachęca- 79.99 zł, a po tej 20 % zniżce już tylko zdaje się 63.99 zł :)
Do tego kupiłam sobie zwykłą, obcisłą czarną minispódniczkę, ale z racji koloru i prostoty ciężko mi ją było dobrze sfotografować, może kiedyś pokaże na sobie ;) Jest raczej do noszenia na biodrach, ale nienawidzę nosić tak spódnic i zawsze zwężam wszystko w pasie i noszę w talii. No tak mam i już :)
PROMOCJA TRWA DO 8 MARCA, więc jak chcecie skorzystać, to macie tydzień ;)
Ostatnią rzeczą obdarowała mnie Biedronka. W sprzedaży były (a może dalej są) osłonki na doniczki, które, jak widzicie, wykorzystałam jako pojemniki na kosmetyki :)
To by było na tyle dzisiaj.
Miłego wieczoru Kochane Babeczki :*
piękna torba :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że seria siarkowa moc jest bardzo fajna:) Jestem ciekawa tego serum punktowego.
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej! http://barwy-wojenne.blogspot.com/2012/03/poranny-konkurs-wyniki.html
OdpowiedzUsuńwiem wiem <3
UsuńTo i ja gratuluję, co mi tam :D
Usuńświetna torebka! lubię akcesoria w NL :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się!
Usuńja się jeszcze czaję na jakiś portfel :)
Pędzę do NL!
OdpowiedzUsuńOoo ciekawa jestem tej oliwki z ziaji:)
OdpowiedzUsuńJej ale mi posłodziłaś :* Dziękuje za komplement :*
OdpowiedzUsuńŚliczna torba, czy ten lakier z Delii to kolor 135? Jak tak, to mam ten sam :))
OdpowiedzUsuń136 :)
Usuńmam wodę brzozową z isany, lubię, ale musiałam przelać do innego opakowania (z atomizerem), bo ciężko się używa
OdpowiedzUsuńno ja własnie przelałam do butelki po wcierce :)
UsuńAle ładna torebka:) uwielbiam takie kolory. I dobry pomysł z tymi osłonkami, ja mam trochę inne zastosowanie dla nich;)
OdpowiedzUsuńPojemniki na kosmetyki - świetne są. Ja mam szufladę i pudełka ozdobne tekturowe.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczkę siarkowa moc :) Daje świetne i szybkie efekty :)
OdpowiedzUsuńale pachnie jak cif ;p
Usuńhmmm.. mini? musisz koniecznie pokazać, to będzie ciekawe :D
OdpowiedzUsuńŁadna ta torebka :) A wodę brzozową wąchałam, ale tak mi toooo śmierdzi strasznie ;/
OdpowiedzUsuńserio? a mi się wydaje, że pachnie całkiem nieźle :D
Usuńgratuluje wygranej :))
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka, a poza tym daj znać jak sprawują się kosmetyki, bo jestem baaardzo ciekawa przede wszystkim specyfików do włosów.
oczywiście, że dam, od czegoś jest ten blog! :D
Usuń