Naocznie: żel ze świetlikiem FLOS- LEK

  • 9
Muszę Wam powiedzieć, że mimo tego ciężkiego tygodnia (codzienne kolokwia i egzaminy, przyp. dla tych, którzy jeszcze mnie nie lubią na fb ;p)
mam całkiem niezły humor. Od poniedziałkowego poranka (tak, PONIEDZIAŁKOWEGO) żyję na jakimś totalnym czilu.
Nie wiem, czego się naćpałam w nocy z niedzieli na poniedziałek, ale uczę się, piszę jakieś rzeczy i póki co na razie nic mnie zbytnio nie stresuje i nie przeraża. Potrwa to pewnie do pierwszej bani i pośpiechu z poprawą, ale póki co słucham sobie soundtracku z Dirty Dancing 2 i wszystko na lajcie :D

Tymczasem recenzja kolejnego specyfiku pod oczy, bo blogowanie i studiowanie historii sztuki zrobiło ze mnie strasznego komputerowca...

FLOS- LEK ŻEL ZE ŚWIETLIKIEM DO POWIEK I POD OCZY




Producent:



Preparat do pielęgnacji okolic oczu. Zawiera aktywny wyciąg ze świetlika lekarskiego o działaniu kojącym. Usuwa zmęczenie, ból oczu, łzawienie. Przynosi ukojenie i ulgę oczom: podpuchniętym, podrażnionym kurzem, słońcem, niewłaściwym makijażem. Nawilża i wygładza skórę, przywraca jej jędrność i elastyczność.
Sposób użycia: nakładać cienką warstwę żelu na zamknięte powieki. Preparat może być stosowany na noc i na dzień, również pod makijaż oczu.
Zawiera substancje bioaktywne: Ekstrakt ze świetlika lekarskiego - znany i ceniony od dawna, stosowany w schorzeniach oczu takich jak: zapalenie spojówek, jęczmień, zmęczenie wzroku spowodowane promieniowaniem z ekranów telewizyjnych monitorów, długim czytaniem, pracą przy mikroskopach i komputerach. D-panthenol (prowitamina B5) - łagodzi podrażnienia i regeneruje naskórek.

(źródło: floslek.pl)

OPAKOWANIE: kartonik + tubka. Kartonik to zazwyczaj idzie w kubeł, a tubka cóż, bezproblemowa. Z dość miękkiego plastiku, łatwo się żel wyciska, opakowanie ma taką cienką końcówkę. Kolorystyka tego akurat typu- biało- błękitna.
KOLOR: przezroczysty.
ZAPACH: lekko lekarstwowy, apteczny, ale bardzo słaby, delikatny.
KONSYSTENCJA: jak sama nazwa wskazuje- żel. Żel łatwo się rozprowadzający i w miarę szybko wchłaniający. Nie lepi, nie tłuści się. Nie roluje też.

EFEKTY: Jak wspomniałam wyżej, przed komputerem spędzam bardzo dużo czasu. Na mniejszych i większych głupotach. A oczy takich rzeczy nie lubią. I czasem to okazują. Nie powiem, żebym już  w tym momencie skarżyła się na nie wiadomo jak zaczerwienione i piekące oczy, ale zmęczenie odczuwają niewątpliwie. 

Kremu używam i rano i wieczorem. Rano ładnie wyrównuje koloryt skóry wokół oczu, likwiduje lekkie cienie, i wygładza skórę. Wieczorem lekko chłodzi powieki i rzeczywiście dobrze robi oczom :) Na chwilę mniej chce mi się spać ;p
Skóra jest fajnie napięta w tych okolicach, gładka, nie przesusza się.



Poj. 15 ml
Cena: ok. 5 zł

Nie powiem, żeby ten krem zrobił na mnie jakieś szałowe wrażenie. Nie mam problemów  z opuchnięciami, mocnymi cieniami i tego typu sprawami i w moim przypadku jest ok.
Nie mam pewności, czy sprawdziłby się u mnie przy większych komplikacjach, bo trochę wygląda tak, jakby to, co robi teraz było szczytem jest możliwości :D
Tak czy siak- jak na krem za niecałe 5 złotych jest bardzo w porządku :)

OGÓLNA OCENA: 4/5

9 komentarzy:

  1. używałam go kiedyś, moim zdaniem taki średniaczek, ani nie wyrządził krzywdy, ani nie zauważyłam efektów, mimo, że skórę pod oczami mam raczej nieproblemową. też przesiaduję dużo przed monitorem.
    teraz używam krem nawilżająco-rozjaśniającego z AA. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za taką cenę myślę, że warto go przetestować :)
    A gdzie można dostać kosmetyki tej marki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się tydzień temu lekko stresowałam ilością rzeczy do zaliczenia/zrobia. Od wczoraj też jestem na chillu w końcu od czego jest wrzesień :D
    Muszę w końcu się skusić na jakiś żel krem z Flosleku bo sporo osób je chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mialam troszkę inną wersję i była średnia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupuję różne wersje i bardzo lubię :) Cudów nie ma, ale spojrzenie przyjemnie odświeżone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. może się skuszę na niego, ale póki co mam jeszcze Oeparol :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię i zużywam właśnie kolejną tubkę :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują