Jak na pewno zauważyłyście, ostatnio na blogu bardzo dużo lakierów do paznokci.
Po pierwsze jest to spowodowane względami praktycznymi- taki wpis jest, nie ma co ukrywać, mniej pracochłonny, a ja staram się mniej tu przesiadywać, żeby się wziąć za naukę.
Po drugie, no cóż, nareszcie mam warunki, żeby w ogóle Wam lakiery pokazywać! :D
Muszę powiedzieć, że odkąd mam ładne, długie paznokcie, którym nic nie dolega, mimo nie używania żadnej odżywki, to zmieniałabym ich kolor codziennie :D
Sprawia mi to ostatnio niesamowitą frajdę.
Zmieniają się też nieco moje upodobania natury kolorystycznej- przez długi czas byłam wierna czerwieni, obecnie mam ochotę na wszystkie możliwe odcienie :)
Zebrałam lakiery do kupy- ich liczba nie jest porażająca- 19 :)
Postaram się szybko uzupełnić swatche, jeśli chcecie więcej pazurowych postów, to trzymajcie kciuki, za mój portfel i za moje paznokcie :)
Po pierwsze jest to spowodowane względami praktycznymi- taki wpis jest, nie ma co ukrywać, mniej pracochłonny, a ja staram się mniej tu przesiadywać, żeby się wziąć za naukę.
Po drugie, no cóż, nareszcie mam warunki, żeby w ogóle Wam lakiery pokazywać! :D
Muszę powiedzieć, że odkąd mam ładne, długie paznokcie, którym nic nie dolega, mimo nie używania żadnej odżywki, to zmieniałabym ich kolor codziennie :D
Sprawia mi to ostatnio niesamowitą frajdę.
Zmieniają się też nieco moje upodobania natury kolorystycznej- przez długi czas byłam wierna czerwieni, obecnie mam ochotę na wszystkie możliwe odcienie :)
Zebrałam lakiery do kupy- ich liczba nie jest porażająca- 19 :)
I najnowsze nabytki :)
Postaram się szybko uzupełnić swatche, jeśli chcecie więcej pazurowych postów, to trzymajcie kciuki, za mój portfel i za moje paznokcie :)
Ja też ostatnio oszalałam na punkcie lakierów:) Mam ten turkusowy lakier z Rimmela i bardzo go lubię:) W ogóle zawsze kupowałam odcienie czerwieni i fioletu, a ostatnio zaczęłam stawiać na niebieskości i zielenie;)
OdpowiedzUsuńŁadne te Twoje kolorki i na paznokciach świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się miyo nr 20 i wibo nr 422- chętnie bym je przygarnęła.
OdpowiedzUsuńAż sobie pomaluje paznokcie miss sporty 326, zapomniałam, że to taki ładny kolor.
A co do liczby- spokojnie, jeszcze uzbierasz:D mnie kiedyś 10 lakierów w zupełności zadawalało, a potem mi przybyło jakieś 50:P
od jakiegoś czasu w drogerii pierwsze kroki kieruję zawsze do półek z lakierami, myślę, śże szybko ich będzie przybywać :D
UsuńJa ostatnio zakochałam się w kolorze z Miss Sporty, który tu pokazałaś. Jest genialny! I najchętniej nosiłabym go codziennie :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tutaj łatwo popaść w nałóg :D
OdpowiedzUsuńoj tak, i do tego blogosfera tylko do tego nakłania :D
Usuńja też wpadłam w nałóg, ładne te z Rimmela:)
OdpowiedzUsuńOddaj mi swoje paznokcie!
OdpowiedzUsuńnie ^^
Usuńjak zobaczyłam to stare zdjęcie, z początków blogowania, to zaczęłam je doceniać jeszcze bardziej :D
ja z MIYO mam jeszcze Violet i Peacock, ale namiętnie maluję Grape'm:)
OdpowiedzUsuńno ja własnie muszę sobie grape'a przypomnieć :)
UsuńTen ostatni z Rimmela turkusowy jest cudny !!! Pokażesz go na paznokciach :*
OdpowiedzUsuńoj pewnie zaraz po powrocie coś zmaluję, możesz być pewna :)
UsuńBardzo podobają mi się te kolory :) Mam dwa takie same lakiery jak ty: Delia 144 i Miss Sporty 326. Moja kolekcja jest podobnych rozmiarów, ale ciągle się rozrasta przez dziewczyny, które wciąż kuszą czymś nowym :D
OdpowiedzUsuńno blogi sprzyjają zakupom.... (nie)stety :D
UsuńMoim zdaniem całkiem dobra kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńMIYO podobają mi się najbardziej... :)
OdpowiedzUsuńpolecam, naprawdę warto je kupić, a wybór jest duży :)
Usuńte nudziaki są mega ;)
OdpowiedzUsuńszalona! naprawdę masz tylko tyle lakierów? tzn ja nie oceniam ilości w ogóle, tylko zauważyłam, że dziewczyny, które zaczynają pojawiać się w blogosferze szybko powiększają swoją "kolekcję"
OdpowiedzUsuńja nie kolekcjonuję, bardzo dużo rozdaję lakierów koleżankom, dużo też kupuję, ale zachowuję równowagę. gdybym nie oddawała lakierów, które mi się nie przydają zbyt często, podejrzewam, że miałabym ich kilkaset. a tak to mam może sto.
wiesz co, fakt, nie jest ich dużo, ale tak je rozkminiałam ostatnio i doszłam do wniosków, że wszystkie, bez wyjątku są stale używane i nie ma nawet się czego pozbyć.
Usuńmyślę, że jak ich jeszcze przybędzie to sytuacja zacznie się zmieniać, ale to jest zestaw obowiązkowy :)
Te brzoskwinki są śliczne! Właśnie czaję się na jakiś taki kolorek :)
OdpowiedzUsuńTylko, że ani za Wibo ani za Miss Sporty w dziedzinie lakierów nie przepadam...:/
Twoja kolekcja jeszcze jest całkiem malutka;)
OdpowiedzUsuńAle dobrze się zapowiada:) Też bym ciągle zmieniała kolor paznokci.
Bardzo ładna kolekcja:) Ja staram się teraz ograniczyć swoją;) dziwna jestem, co nie?;p
OdpowiedzUsuńz czasem nadchodzi ten moment, ze trzeba zrobić odwrót :D
UsuńZainteresowały mnie zwłaszcza pomarańczowożółty Simple Beauty i fioletowa Delia :)
OdpowiedzUsuńw podstawówce na taki kolor kredki mówiło się ekhem.. złoty :D
Usuńna pewno będzie jednym z pierwszych, które zagoszczą na paznokciach po moim powrocie.
Muszę poszukać tych z Simple Beauty, bo mają fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńto taka typowa hmmm kioskowa marka :D
Usuńmają lakiery od 2 do 4 zł :)
wibo 422 śliczny :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz pokazać Sky High!:) W buteleczce wygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuń