Jak Wam idzie realizacja przedwakacyjnych postanowień?
Ja jestem średnio zadowolona- ćwiczę i nie jem słodyczy :)
No i zmieniły mi się trochę plany, bo to właśnie w wakacje mam zamiar doprowadzić się do ładu i jesienią być już ogarnięta :D
Ostatnio motywacyjnie pokazałam Wam różne brzuszki, tym razem bardziej obrazowo i bardziej lajfstajlowo niż ćwiczeniowo, ale trochę też :)
Ja jestem średnio zadowolona- ćwiczę i nie jem słodyczy :)
No i zmieniły mi się trochę plany, bo to właśnie w wakacje mam zamiar doprowadzić się do ładu i jesienią być już ogarnięta :D
Ostatnio motywacyjnie pokazałam Wam różne brzuszki, tym razem bardziej obrazowo i bardziej lajfstajlowo niż ćwiczeniowo, ale trochę też :)
Dobra dobra, jest pięknie, ale tak naprawdę dobrze wiemy, że....
YEAH! :D
Pozdrawiam ciepło i czule macając się po piękniejących pośladkach :*
PS. Przypominam o głosowaniu na toaletę- KLIK
(źródło obrazków: tumblr'y <3 )
PS. Przypominam o głosowaniu na toaletę- KLIK
(źródło obrazków: tumblr'y <3 )
Witam, dopiero co trafiłam na Twojego bloga a już przejżałam prawie całego:D masz piękne paznokcie- aż zazdroszczę- moje choć całkiem długie lubią się perfidnie złamać w połowie:/
OdpowiedzUsuńZ ćwiczeń polecam ćwiczenia Ewy Chodakowskiej. W lipcowym Shape będzie płyta. Zobacz sobie ją na fb czy na jej oficjalnej stronce- polecam bo efekty naprawde są:) pozdrawiam
dzięki, ale mam własny zestawik cwiczeniowy i nie opuszcze go do końca życia :D
UsuńSuper motywator! Sama zacznę wrzucac takie zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuń+ obserwuję :)
a ja sie po prostu zrobiłam głoda i uswiadomilam sobie z emiałam kupci arbuza ;-)
OdpowiedzUsuńdla studentek przedwakacyjne postanowienia musza niestety igrac z sesja ktora sprzyja jedzeniu czego popadnie...
dla mnie w sumie teraz gorsze jest euro pod tym względem ;p
Usuńa ja własnie objadłam się fasolką szparagową z masłem i bułką, chyba sobie strzele w łeb za to moje obrzarstwo!
OdpowiedzUsuńA ja Ci powiem, że od lutego zaczęłam pracę nad sobą i schudłam już ponad 8kg. Co prawda połowa kwietnia, maj i teraz połowa czerwca to porażka, ale jak wrócę do Polski to mam zamiar znowu wrócić do ćwiczeń i diety. :)
OdpowiedzUsuńsuper, gratulacje! :D
UsuńLubię takie posty, zahamowałaś właśnie moją chęć na spacer do kuchni po coś słodkiego :D Muszę pokazać posta mojemu mężowi ;) niech i jego zmotywuje! .. chociaż chyba powinny tu być widoczne gołe męskie klaty :D Powodzenia!
OdpowiedzUsuńjuż będzie świeżo upieczonego mężulka temperować! :D
Usuń