Kiedy przyszła paczka od Smart Girls Get More, moja Mama od razu porwała ten lakier z okrzykiem "o, ten mi się podoba!".
No i nie ma w tym nic dziwnego, Matula jest wierna czerwieniom, a jej najostrzejszymi wyskokami są róże i raz pastelowa brzoskwinka :D
A jeśli chodzi o tak ciemne, winne odcienie, to już miłość na wieki.
Ja sięgam po bardziej jaskrawe i soczyste odcienie.
Podejście do czerwieni jest różne w społeczności kobiecej.
Nie każda z nas dobrze się w niej czuje, są poglądy, iż trzeba do niej dojrzeć, nie do wszystkiego pasuje.
Ja czerwień uwielbiam, nie ma bardziej seksownego, kobiecego i eleganckiego koloru.
Czerwony lakier, podobnie, jak czerwona szminka, to klasyka w czystej formie.
Butelka mała, pędzelek również. Super konsystencja, ten odcień ma świetne krycie. Nie smuży, szybko wysycha. Trwałość- do 4 dni bez zniszczeń.
Niestety nałożyłam za grubą warstwę chyba i mi się zbąblował. :(
Nigdy wcześniej nie miałam takiej wiśni na paznokciach i na początku trochę dziwnie się czułam, ale po godzinie już mi się podobał, starzeję się? ;p
A Wy jakie macie podejście do czerwieni na paznokciach?
No i nie ma w tym nic dziwnego, Matula jest wierna czerwieniom, a jej najostrzejszymi wyskokami są róże i raz pastelowa brzoskwinka :D
A jeśli chodzi o tak ciemne, winne odcienie, to już miłość na wieki.
Ja sięgam po bardziej jaskrawe i soczyste odcienie.
Podejście do czerwieni jest różne w społeczności kobiecej.
Nie każda z nas dobrze się w niej czuje, są poglądy, iż trzeba do niej dojrzeć, nie do wszystkiego pasuje.
Ja czerwień uwielbiam, nie ma bardziej seksownego, kobiecego i eleganckiego koloru.
Czerwony lakier, podobnie, jak czerwona szminka, to klasyka w czystej formie.
Butelka mała, pędzelek również. Super konsystencja, ten odcień ma świetne krycie. Nie smuży, szybko wysycha. Trwałość- do 4 dni bez zniszczeń.
Nigdy wcześniej nie miałam takiej wiśni na paznokciach i na początku trochę dziwnie się czułam, ale po godzinie już mi się podobał, starzeję się? ;p
A Wy jakie macie podejście do czerwieni na paznokciach?
czerwień dobra na wszystko :) uwielbiam.
OdpowiedzUsuńpiękna czerwień, uwielbiam taką
OdpowiedzUsuńja uwielbiam czerwień na pazurkach, na ustach jeszcze się boję ;p
OdpowiedzUsuńCzerwień na pazurkach to jest zdecydowanie to, co lubię najbardziej:) Najczęściej jest to jakiś jasny odcień czerwieni, coś jaskrawego. Ale kiedy muszę wyglądać poważniej i bardziej elegancko świetnie sprawdzają się wiśniowe odcienie, kolor wina. Problemy z cerą nie pozwalają mi niestety na częste korzystanie z wyrazistych błyszczyków, ale jedno czerwone cudeńko w kosmetyczce posiadam:)
OdpowiedzUsuńMarta
piekny kolro ale straszne babelki :(
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, ale szkoda, że porobiły się bąbelki. psują trochę efekt :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką czerwień. Nie lubię takiej ostrej i świecącej. Ta wiśniowa jest taka nieoczywista i elegancka. :)
OdpowiedzUsuńTaki kolor to klasyk! Wabik na facetów hahaha :D Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja tutaj czeresienki widzę ;)
OdpowiedzUsuńPoluję na taki kolor! :)
OdpowiedzUsuń