Proste gotowanie: Leczo

  • 25
Nie wiem, czy to zauważyłyście, ale z leczo jest trochę tak samo, jak z klasyczną sałatką warzywną :D
Niby baza jest ta sama, niby ten sam przepis, te same składniki, a każda jest inna, każda inaczej smakuje i, co najważniejsze, rzadko zdarza się tak, że jakaś smakuje nam lepiej niż ta, którą mamy w domu :D

Widziałam kilka postów na blogach z leczo i żadne nie wyglądało tak, jak to, które przygotowujemy w domu z Mamą i dlatego postanowiłam również zrobić notkę na ten temat.
Zwłaszcza, że sezon w pełni, mamy masę warzyw, a danie przecież bardzo proste i przepyszne!


                                                                                                                                                                                   

 Składniki:
- pomidory 
- papryka
- cukinia
- kiełbasa, boczek, ogólnie mięsiwo
- cebula
- kostka rosołowa

Ciężko mi określić ilości składników, bo ja mam dużą rodzinę, leczo gotujemy w wielkim garze i używamy wszystkiego dużymi porcjami :)
Jeśli chodzi o pomidory- im więcej damy, tym bardziej będzie kwaśne, więc tutaj warto uważać.




Przygotowanie:
Cukinie, papryki i cebulę kroimy w kostkę.
Pomidory, uprzednio sparzone i obrane ze skórki również.
Kiełbasę tudzież mięso kroimy podobnie- u mnie w domu część podsmażamy później na patelni.

Kiedy już mamy wszystko pokrojone, wrzucamy do gara w takiej mniej więcej kolejności:
najpierw papryki z cukinią (one robią objętość dania, ich zazwyczaj jest najwięcej), zalewamy trochę wodą, żeby warzywa miały się w czym dusić.
Dodajemy kostkę rosołową.
Po 10 minutach dorzucamy cebulę.
Po kolejnych 10 minutach, a więc na samym końcu, dodajemy pomidory i mięso.
W czasie gotowania oczywiście co jakiś czas wszystko mieszamy, co by się krzywda nie stała.
Gotujemy do momentu aż pomidory się prawie rozlecą, a pozostałe warzywa zrobią się miękkie- ale uwaga, żeby nie rozgotować, bo zrobi nam się papka.
Najlepsze są jeszcze takie lekko chrupiące i jędrne :)

Jak już Nam się wszystko udusi, to nic tylko jeść oczywiście!

Ja uwielbiam leczo! Mogę jeść i jeść i to nie tylko w sezonie :O)

A Wy lubicie? Przygotowujecie?  :)

25 komentarzy:

  1. Ja też uwielbiam ;) Właśnie jeszcze nigdy sama nie obiłam,więc na pewno wykorzystam Twój przepis;)

    U mnie recenzja kremu matującego GARNIERA.

    OdpowiedzUsuń
  2. 2 dni temu też zrobiłam notke o tym daniu. Uwielbiam i w tej chwili jest daniem które najczęściej gości na naszym stole...pychota

    OdpowiedzUsuń
  3. wczoraj na obiad robiłam leczo :D uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam!
    Narobiłaś mi niezłego apetytu.
    U mnie obowiązkowo są jeszcze pieczarki lub inne grzybki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak też lubię leczo !
    A dziś na obiadek zrobiłam jeszcze bardziej banalne a jakże smaczne danie ... pochwalę się / dorzucę przepis (może skorzystasz w przyszłości ):
    ugotowaną fasolkę (zieloną ) wymieszać z pokrojonymi pomidorkami .Dodać makaron spagetti i wszystko oblac masełkiem . Doprawić wg. uznania - ja dodałam czosnek granulowany i gotową mieszankę ziół do sałatek .
    Jak widać banał nad banałami ,a jednak smak super !

    OdpowiedzUsuń
  6. Za leczo nie przepadam, bo średnio toleruję paprykę w gotowanych daniach, ale lubię taką formę obiadu.
    Co do różnorodności tego dania to mnie kojarzy się jeszcze z rosołem, który również w każdym domu jest inny - jeszcze nie zdarzyło mi się zjeść dwóch takich samych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. racja, z rosołem to samo! :D
      nie przyszedł mi do głowy pewnie dlatego, że nie lubię :D

      Usuń
  7. Uwielbiam leczo :) Twoja wersja wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam leczo! Takiego mi smaka zrobiłaś, że jutro u mnie na obiad będzie właśnie to danie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też muszę to napisać- uwielbiam leczo! :D My robimy je bez cukinii (nie lubimy cukinii :D).

    OdpowiedzUsuń
  10. Sounds great, ale ja nie lubię kiełbas i "mięsiwia", więc opcja dla mnie nie najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja robię bez mięsiwa i nie dolewam wody, przecież to nie zupa! Zagęszczam przecierem i dodaję przyprawy. Jem z ryżem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że to nie zupa!
      biorąc pod uwagę rozmiar gara, szklanka wody nie czyni z leczo zupy ;)
      przecieru nie dodaję, tylko dużo pomidorów. skoro ma byc naturalnie i prosto z ogródka to przecier średnio mi pasuje ;)

      a o ryżu do leczo pierwsze słyszę, może wypróbuję ;)

      Usuń
  12. jejku... ale apetytu sobie na leczo w tym momencie narobiłam ! ♡

    OdpowiedzUsuń
  13. ja jakoś nie przepadam za leczo :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Super przepis :) Dobrze że mi przypomniałas o leczo!!! w tym tygodniu napewno go zaserwuje na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie w domu robi się podobnie :) tylko bez kiełbaski zamiast tego osobno smaży się piersi z kurczaka. Jest wersja dla mięsożernych i dla wegetarian :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja robiłam przed wczoraj - bojfrend był zachwycony - powiedział, że w życiu nie jadł czegos tak dobrego. A przepis mam dokładnie taki sam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. też uwielbiam leczo, szczególnie z białym chlebkiem do przegryzienia :D

    OdpowiedzUsuń
  18. kocham leczo!!!!!!!!!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ty się nie odchudzasz ?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują