Na przykład tak:
Co lepsze słyszałam o polskiej agencji modelek plus size, która zapraszała na castingi dziewczyny w rozmiarze 38...
Czyli co... "Normalna" modelka to tak zwany rozmiar 0, a plus size? Zaczyna się już od rozmiaru 36/38 i kończy na 50?
Mogą mi wmawiać, że świat mody się zmienia, że rezygnują z wychodzonych modelek, ale i tak twierdzę, że to nie są normalni ludzie.
hah. no tak. czyli jestem plus size. love it. :D
OdpowiedzUsuńno cóż, w tych kategoriach to ja np jestem plus size :O
OdpowiedzUsuńa uważam się za normalnie zbudowaną.
myślę, że w tych kategoriach zdecydowana większość z nas jest plus size:D
Usuńja też nie uważam się za osobę no nie wiem, przy kości czy coś, raczej własnie za "normalną", ale widać inni wiedzą lepiej :D
wiesz, może im chodzi o to, że powyżej pewnego rozmiaru (w większości 48) ubrania nie układają się zachęcająco na nieefektownych fałdkach.
OdpowiedzUsuńwiem, co mówię, bo obecnie noszę rozmiar 52/54 i wciskam się w majty wyszczuplające, by fałdki były nie tyle mniejsze, co milsze dla oka.
pozdrawiam fioletowo.
rozumiem, ale żeby rozmiar 36/38 (zależy czy to amerykańska czy brytyjska rozmiarówka) podpinać pod plus size, to już chyba przesada?...:)
Usuńoj ja to chudzielec i choćbym chciała przytyć to coś nie umiem ;)
OdpowiedzUsuńja tak samo... ale z wiekiem przychodzi ;p
Usuńłomatko, nawet plus size już schudł...
OdpowiedzUsuńheh dobre
UsuńTo jest trend. Tak samo trendem były mega wychudzone modelki, później byli hermafrodyci to teraz są modelki plus size. Ja na szczęście nie mam nic przeciwko modelkom plus size, bo przyjemniej się na nie patrzy. I dzięki temu, że w modelingu pokazywane są kobiety o krąglejszych sylwetkach coraz więcej pań przestanie patrzeć na siebie krytycznym okiem ;) Mnie się bardzo podoba idea modelek plus size!
OdpowiedzUsuńoczywiście, ze ta idea jest super, nie to chodzi- nazywanie rozmiaru 36/38 plus size'em nie jest zdrowe.
Usuńmoim zdaniem nawet może to źle działać na psychikę, skoro młoda dziewczyna, normalnie zbudowana,widzi, że jest plus size, to zacznie się bez sensu odchudzać i potem się dziwią, że jest anoreksia...
Usuńno dokładnie...znam kilka takich dziewczyn, które nosząc 36/38 nie mogły zmieścić się w stare spodnie, zaczęły się odchudzać i co? anoreksja. w wieku 15 lat.
UsuńTo ja jestem plus size i jestem z tego dumna! :)
OdpowiedzUsuńja też :D
Usuńhaha, to ja w takim razie jestem plus size do potęgi;PP a tak serio to jest przykre...wiele młodych dziewczyn marzy o karierze modelki, odchudzają się na siłę a potem anoreksja/bulimia. jasne, ja rozumiem, że w tv i na wybiegu wszystko wygląda ładniej na szczupłej kobiecie, ale nie na wychudzonej! No, ale oni są innego zdania...
OdpowiedzUsuńA ja nie chcę być 0 :D Wolę być plus size:D
OdpowiedzUsuńja już dawno powiedziałam, ze nie mam zamiaru się odchudzać tak, żeby się wciskać w jakies mniejsze rozmiary. nie każdemu pasuje rozmiar 36
UsuńTo jest coraz bardziej żałosne... Jak normalnej budowy kobiete można uważać za plus size? A później takie coś prowadzi do anoreksji, bo kobiety myślą, że są za grube... :/
OdpowiedzUsuńplus size, bo standardowa modelka to rozmiar 34 (w praktyce mniejszy, ale wiadomo jak to jest) i nie może być większy. Dlatego wszystko co nie podchodzi pod standardową modelką to plus size. Świat mody rządzi się swoimi prawami i myślę, że trzeba to zaakceptować. Jeśli w ogóle nie chcesz pracować jako modelka to nie jesteś żadnym plus size tylko normalną kobietą. Jeśli chcesz pracować to musisz się pogodzić z takimi zasadami. Każda praca ma swoje wymagania - w tym przypadku trzeba być chudym (ale nie wychudzonym) i koniec, nie ma co się oburzać.
OdpowiedzUsuńno tak, ale pani na zdjęciu, gdyby miała bardziej umięśniony brzuchy wyglądałaby jak wyfotoszopowana Candice z aniołków... a o niej nikt nie powie, że jest plus size, tylko że jest normalna. normalna jest na zdjęciach, w rzeczywistości równie chuda jak inne modelki.
Usuńto ja jestem w takim razie plus plus plus plus plus size :P
OdpowiedzUsuńOj nie są normalni! Zgadzam się w 100% :/ Rozmiar 38 i wzwyż to normalne kobiety - nie żadne plus size :/
OdpowiedzUsuńHmm to jest Pani plus size??????? Wydaje mi, że tam kobiecina nawet 40 nie nosi :) I tym sposobem młode dziewczyny marzące o karierach modelek głodzą się, mdleją, popadają w anoreksje, bulimię piją tylko wodę, żeby broń Boże nie przytyć. Chore :/
OdpowiedzUsuńto ma być plus size? ha ha ha dobre :P
OdpowiedzUsuńja mam swój size i już, nie obchodzi mnie czy ktoś uznaje go za normal czy za plus, ale to troszkę parodia, żeby ta Pani była plusem ;)) nie zgodzę się z komentatorką Pauliną, bo promowanie bardzo niezdrowej figury nie jest ok! I nigdy nie będzie. Nie podoba mi się też promowanie jako kanonu kobiet o 80 kg nadwagi, ale coś pomiędzy byłoby zdrowym wzorcem dla nastolatek, które obecne kanony pchają w stronę anoreksji...
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem ok jest bycie fit (nie skinny, nie fat)
dokładnie! ostatnie zdanie zdecydowanie popieram! ja wykorzystuję wakacje jak mogę żeby się ruszać :)
UsuńJa mam 170cm i nosze rozmiar 36/38 i często słyszę od rodziny lub znajomych ,że jestem chudzina - na castingu zapewne usłyszałabym ,że ze mnie niezła wieprzyna !
OdpowiedzUsuńMasakra jakaś z tymi wymogami dla modelek !
Jakby nie było modelka powinna być zgrabna wiec ,według mnie modelka plus size powinna nosić rozmiar 40/42 - to jest zdrowy wygląd ,są krągłości jest ok .
Jednak powyżej rozmiaru 42 to już modelek być nie powinno - wtedy to znów byłoby promowanie nadwagi , a to przecież też nic dobrego ...
to tak moim skromnym zdaniem ;-D
ja mam 177 cm wzrostu i nosze rozmiar od 38 do 42, zależy jaka część ubrania i absolutnie nie czuję się jakaś grubsza. właśnie normalna.
Usuńchociaż w domu mama i tak mówi, że jestem chuda ;p
Padłam. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby normalne modelki nosiły normalne rozmiary, ale po jakie licho nazywać je "plus size"?
OdpowiedzUsuńno właśnie. w społeczeństwie nazwa "plus size" niesie ze sobą pewną treść i w momencie, kiedy przypisuje się ją normalnej kobiecie, moze mieć to straszne konsekwencje :/
UsuńMi by zabrakło miejsca na plusy przed moim rozmiarem :D:D:D
OdpowiedzUsuńpffffrff parskam, cytując mojego mena "tygupiajesteś!" :D
UsuńTo jest plus size?? o pozdro dla nich, to ja bym chciała być plus size jak tak :D
OdpowiedzUsuńJa zawsze myslalam ze modelki plus size to te bardziej zaokrqglone tu i tam, powyzej rozmiaru 42/44. Jestem co najmniej zaskoczona ze ta pani sie do nich zalicza. Co bedzie dalej, strach sie bac.
OdpowiedzUsuńdokładnie też miałam takie wyobrażenie :o
UsuńBez przesady. Dziewczyny noszące 36/38 też są chude i moim zdaniem nie jest to żaden PLUS SIZE. -.-
OdpowiedzUsuńto ja chyba jestem hipopotamem i słoniem razem.
OdpowiedzUsuńno pewnie , ze nie są normalni. Ania Rubik wyglądała świetnie na początku swojej kariery, a teraz...pełna porażka, jest tak wychudzona, że aż żal patrzeć ;)
OdpowiedzUsuńJa za to jestem plus size w rozmiarze 38 i jestem przeszczęśliwa ;)
Dla mnie to jedna wielka paranoja,na prawdę. Wszystkie jestesmy jakie jesteśmy i póki czujemy sie z tym dobrze to nie powinno nam to przeszkadzać. Każda nie chce mieć celulitu czy rozstępów.. albo "oponków" ale nie przesadzajmy i akceptujmy się to bo właśnie z naszej samo-NIE AKCEPTACJI wychodza takie cyry...a z tym rozmiare plus size to jaja se z nas robią czopy jakieś
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kochana ;*
Jak ta modelka jest plus size, to jaki size jest Ania? :D Szok..
OdpowiedzUsuń