Prosty koczek z bajerem na co dzień.

  • 36
Kok to jedna z najprostszych fryzur, jakie można sobie chyba można wyobrazić. Kilka ruchów, włosy związane i nic nam nie przeszkadza.
Czasem jednak warto go trochę urozmaicić. Ja lubię plecionki. Niestety zaplatanie małego dobierańca  z boku głowy jakoś zawsze średnio mi wychodzi.
Dlatego zdecydowałam się na coś prostszego- fakt, zostaje dobieraniec, ale z 2 kosmyków i dobierany tylko  z jednej strony.
Mam gęste włosy, ale cienkie, a do tego bardzo wysokie czoło, przez co czasem w koku wyglądam na strasznie ulizaną, a bardzo tego nie lubię.
Takie plecionki zawsze dodają nieco objętości (choć akurat na moich zdjęciach kompletnie tego nie widać ;p).

Zabawa jest bardzo prosta- po obu stronach twarzy wydzielamy szerokie pasmo włosów (tak na 4 palce). Dzielimy je na pół i zaplatamy dobieranego, dobierając włosy tylko z tej strony przy twarzy.
Nie potrafię Wam tego wytłumaczyć dokładnie, więc wrzucam filmik. Ta część jest od około 1:50 ;)


Później oba pasma kręcimy wokół siebie i związujemy gumką.
To samo z drugiej strony.
Teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko związać włosy z tyłu w kok.

Niby nic, ale zawsze jakieś urozmaicenie. ;)


36 komentarzy:

  1. Świetny koczek! :)
    Ale Ty jesteś śliczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. używaj wsuwek, są mniej widoczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba taką kombinację wypróbuję dla swoich włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie wyszlo:))
    pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Na moich włosach, to ja sobie mogę i tak co najwyżej pomarzyć.. ;) tak btw- ślicznie Ci ta szmina pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy koczek :))
    A tak poza tym to bardzo ładna jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro wsuwki nie trzymają Ci włosów, polecam ci szpilki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się o nich nie zapomnieć następnym razem ;)

      Usuń
  8. jeśli chcesz podnieść objętość włosa przy kokach, a nie tapirować ich to nanieś na skórę głowy piankę do włosów i podsusz włosy głową w dół, potem zbieraj jak zawsze do koda i grzebieniem ze szpilką wyciągaj stopniowo partie włosów. ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za radę :)
      ja mam jednak ten problem, że włosy myję wieczorem i nie używam suszarki ;(

      Usuń
  9. Śliczny koczek. Muszę wypróbować na swoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie, lubię takie niedbałe uczesanie i połączenie koka z plecionką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na 4 palce to ja nie mam włosów na całej głowie hehe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo masz po prostu ładną małą główkę, a ja wielki łeb :D

      Usuń
  12. Fajny, ja mam krótkie włosy, ale na szczęście mogę się wyżywać w takich kombinacjach na mojej córce ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super fryzurka, spróbuję na swoich włosach.
    ps. cuudna szmina :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mysle że na pewno kiedys wypróbuje - lubie koczki bo moje włosy się puszą gdy są rozpuszczone;(

    OdpowiedzUsuń
  15. koczek z filmiku robię bardzo często...a Tobie bardzo fajnie to wyszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi ten koczek z filmu nie wychodzi niestety, włosy mi się nie mieszczą w tej kieszonce ;(

      Usuń
  16. z Twoich włosów to cuda można robić! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie nie bardzo, bo się nie chcą słuchać i układać...

      Usuń
  17. I pięknie wyszło, lubię takie szybkie, proste i ładne fryzury:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Popróbuję, bo bardzo ładnie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądasz obłędnie !! Wprost oczu oderwać od Ciebie nie mogę :)) Czy mogłabyś zdradzić jakiej marki to szminka i co to za odcień? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej dziękuję ;)
      szminka Rimmel, kolor o nazwie Firecracker, moja ulubiona :)

      Usuń
  20. takiego właśnie dobierańca z dwóch pasm robiłam sobie jeszcze za czasów kiedy nie umiałam robić z trzech pasm :) taki i taki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ales Ty sliczna :) ! Mam obsesje na punkcie nosow i Twoj jest idealny

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują