Czyli zabawy z włosami ciąg dalszy.
Chciałam zapleść dwa warkocze, ale przy końcu coś mi nie wyszło i ostatecznie postanowiłam zrobić koczek (bo włosów już zbyt dużo nie zostało, żeby nazywać to kokiem;)
Fryzura jest bardzo prosta.
Dzielimy włosy na dwie części i pleciemy dwa dobierane z jednej strony (z dołu) warkocze.
Dzięki temu wychodzi nam taki warkoczykowy łańcuszek, który "oplata" głowę.
Pleciemy aż do karku po czym związujemy resztę włosów w kucyk i zwijamy koczek. Przymocowujemy spinkami, wsuwkami, czym tam mamy i gotowe.
Wykonanie naprawdę nie zabiera zbyt dużo czasu.
Wszystko bardzo ładnie się trzyma, więc jest to bardzo wygodne. Nic nie leci na twarz.
Efekt bardzo mi się spodobał i na pewno będę się tak często czesać :)
Wczoraj miałam bardzo podobną fryzurę tylko zamiast koczka postawiłam na dwa warkocze oprócz tych dobierańców wokół głowy :)
OdpowiedzUsuńBombowa fryzura, wiem tylko, że z uwagi na moje para-zdolności fryzjerskie w życiu bym sobie takiej sama nie zrobiła :>
OdpowiedzUsuńja tez bym takiego nie zrobiła;(
UsuńSwietna, jedna z moich ulubionych, ale ja zamiast koczka gładkiego robiłam koczek z warkoczy.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci w niej ładnie :)
na sama mysl, ze mialabym takie cos zrobic bez niczyjej pomocy - rece mnie bola :P ale efekt jest swietny!
OdpowiedzUsuńslicznie wygladasz Kasiu...podziwiam zdolnosci manualne...mi za nic by cos takiego nie wyszlo hehe:)
OdpowiedzUsuńach Ty piękna :D Fajnie Ci to wychodzi. ja mam chyba dwie lewe ręce i mało cierpliwości
OdpowiedzUsuńJeeeeeeeeeny, jak ja Ci zazdroszczę, że masz długie włosy i możesz robić takie plecionki :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobaja mi sie takie fryzury! zawsze jak kogos w takiej widze to ubolewam ze ja nosze grzywke i nie uczesze sie w taki sposob ;-)
OdpowiedzUsuńostatnio próbowałam podobnej fryzurki, ale jakoś się sobie nie podobałam :(
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda...ale ja jestem jakas lewa i nie potrafię...;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie upięcia, pięknie ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D.
OdpowiedzUsuńświetnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie potrafię robić żadnych fryzur i ograniczam się do włosów rozpuszczonych lub włosów związanych w kucyk :P
ładna fryzura, ale według mnie bardzo przyklapnięta..
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie fryzury! Wszystko jest pod kontrolą i nic nie leci na twarz. Sama rozkosz noszenia ;)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyły mi się takie warkocze :( wyglądają bajecznie.. :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna fryzurka. Przynajmniej jakaś odmiana od klasycznego koczka;-) Podoba mi się;-)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci to wyszło...ja pomimo swoich zdolności ostatnio mam takiego lenia, że ciągle chodzę w kucyku ;)
OdpowiedzUsuńojaa, ślicznie Ci wyszło :).
OdpowiedzUsuńpodejrzewam że jak ja sobie zrobię coś takiego, to będzie to pozostawiało wiele do życzenia, ale chyba dzisiaj zaryzykuję ;d
wyglada super, ale z moich 5 włosow na krzyza sie nie da:(
OdpowiedzUsuńślicznie :)
OdpowiedzUsuńMasz twarz modelki :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekac takiej długości. Fryzurka interesująca.
OdpowiedzUsuń