Wizyta w salonie i zabieg SPA na stopy

  • 14
źródło: dr- baumann.pl
Dostałam zaproszenie na ogólnopielęgnacyjny zabieg na stopy. Przyszłam do salonu, kazano mi się rozebrać. Jeszcze dziwniej się poczułam, kiedy zobaczyłam fotel, na którym miał się odbyć zabieg. 
W sumie było to raczej łóżko, na którym miałam się położyć. W sali, w której  stało owo łoże stały jeszcze dwa takie, a na nich leżakowało sobie dwóch facetów.

Zostałam nakryta jakimś olbrzymim ręcznikiem. Wtedy zjawił się jakiś młody adept sztuki masażu i poinformował mnie, że zanim przyjdzie pani od stóp, on mi zrobi masaż tajski. Pomyślałam sobie, że w sumie fajnie, czemu nie, masaże zawsze spoko. Sama robiłam taki masaż mojemu M., zawsze się boję, że spadnę... Ale chłopiec sprawnie po mnie biegał i wszystko było w jak najlepszym porządku.

Niestety zanim przyszła pani od stóp minęło bardzo dużo czasu. Czekałam i czekałam. Ale najgorsze było jeszcze przede mną. Leżałam z głową odwróconą w prawą stronę. W pewnym momencie, kiedy obróciłam się  w lewo... obok mnie na tym łóżku leżał jakiś obleśny spocony facet, który poinformował mnie, że jest właścicielem tego przybytku i zaczął się do mnie dobierać!




Na szczęście od razu się obudziłam. Nigdy nie pójdę do salonu piękności, nigdy! :D

14 komentarzy:

  1. hahaha
    A ja już Ci zaczęłam współczuć traumatycznych przeżyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hahah:D a już myślałam, że było tak serio:P

    OdpowiedzUsuń
  3. matko i córko.. wariatka :P już się przestraszyłam, że to na serio było :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Szok. Czytam czytam i tu takiego zaskoczenie! Nie strasz nas swoimi snami ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko..., Nie martw się Kochana, sny rzadko się spełniają - ha, ha, ha :)
    A co do tajskiego, to nie bieganie, tylko ślizganie ma być - oszukał cię! Co za chamstwo :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. a juz sie zastanawialam gdzie to tak traktuja.... :P

    OdpowiedzUsuń
  7. hahahahaha w polowie bylam juz tak podekscytowana, ze az przeczytalam posta w sekunde:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytając Twojego posta naprawdę się przeraziłam... Dobrze, że był to tylko sen! :P A tak nawiasem mówiąc, masaż stóp to coś fenomenalnego. Raz z takiego zabiegu korzystałam i człowiek jest jak nowo narodzony. ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj jejku, a ja myślałam, że to tak naprawdę. Kurczę, Ty to masz sny. Mi kiedyś się śniło, że wyrwałam superfaceta w kawiarni. Idziemy do niego, robi się gorąco, lecą kolejne części garderoby, a tam majty jak u Bridget Jones – no wiecie taka bielizna korygująca i powiem wam szczerze, że o mało się ze wstydu nie spaliłam. Ufff to był sen, na szczęście nie noszę reform na co dzień :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują