O ile moje pragnienia co do szminek MAC bazują tylko i wyłącznie na tym, co miałam okazję zobaczyć w salonie i na blogach, o tyle miłość do Chanel poparta jest już pewnymi doświadczeniami. Jestem szczęśliwą posiadaczką Rouge Coco w odcieniu Etole i Rouge Allure Palpitante. Tym samym powiedzieć mogę tylko, że chcę jeszczeeeeeeeeeeee! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sama bym się podpisała 'chcę' pod niektórymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńA więc spełnienia marzeń;)
OdpowiedzUsuńTy masz usta stworzone do szminek!!!
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBoze wez nie kus... :P ;-)
OdpowiedzUsuńVelvety miała tylko w postaci próbek co prawda , ale w sporej ilości, więc mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że wysuszają usta i to dość mocno, ale za to kolory - <3 Szczególnie lubię La Fascinante - przepiękna chłodna czerwień i coś mi się wydaje, że mimo moich zastrzeżeń do ich jakości i tak ją kupię przez kolor :) Mogę zrobić swatche obu jeśli chcesz ;)
OdpowiedzUsuńpeeeeewnie, że chcę :D
Usuńwiesz co, ja to nigdy nie patrzę na właściwości szminek, i tak zawsze daję dużo nawilżaczy pod spód i na wierzch.
kolor! kolor się liczy! :D
piękności ! :)
OdpowiedzUsuńmam jedną pomadkę chanel i to były dobrze wydane pieniązki :D
jak dobrze, że ja mało ustowa jestem :P
OdpowiedzUsuńPirat jest najcudniejszy ;)
OdpowiedzUsuńTez chcę ale tyle rzeczy że mi się odechciewa chciejowych notek, musiała bym zabić milionera kaszanką żeby sobie to wszystko kupić
OdpowiedzUsuńdlatego skupiam się tylko na szminkach haha :D
UsuńNie wiem czemu, ale ten post przypomniał mi o tym, że jakieś 3 miesiące temu kupiłam sobie szminke z rimmela w słodkim odcieniu rózu, zwieńczoną podpisem wspaniałej Kate, a tu pare dni nie minęło, a ja nie mam pojęcia gdzie ona przepadła i nie wiem do dziś. Raz ją użyłam, raz ;< Najbardziej obawiam się faktu, że podczas gdy ja zarzuciłam w słodką niepamięc całą sprawę, szminka może sobie spokojnie leżec w jakiejś szufladzie lub kosmetyczce mojej siostry :O ehh to się pożaliłam. Jak nabędę jakąś z chanela to dorobię do niej po prostu łancuch, wtedy nie zginie.
OdpowiedzUsuńChętnie bym je przygarnęła lub znalazła pod chonką :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolorki są cudowne :)
OdpowiedzUsuńmi też się marzy .. ;(
OdpowiedzUsuńCudne kolory *.*
OdpowiedzUsuńMnie się ten Velvet podoba ;) ach .
OdpowiedzUsuńGdybym miała takie usta jak ty to szminek miałabym pełno ! :D
OdpowiedzUsuń