Olejek jojoba, olejek migdałowy, olej moringa, olej sezamowy, olej z pestek moreli, olej Meadowfoam, olej z wiesiołka, ekstrakt z rokitnika, ekstrakt z rumianku, ekstrakt z dziurawca, ekstrakt z nagietka, ekstrakt z rozmarynu, wyciąg z arniki, wyciąg z żywicy kadzidłowca.
Tak wygląda skład jednego z moich ulubionych ostatnimi czasy olejów. Nazywa się "Olej pielgrzyma" i jego właściwe zastosowanie wiąże się właśnie z wędrówkami i aktywnym trybem życia. Masaże przy pomocy tego oleju mają utrzymać skórę w dobrym stanie, aby nie groziły nam zranienia i odciski.
Zawarte w nim zioła łagodzą również bóle nóg i pleców.
Olejek jojoba możemy spotkać w ogromie kosmetyków, ponieważ to powszechnie używany składnik, który świetnie nawilża i odżywia skórę oraz włosy. Reguluje wydzielanie sebum przez gruczoły łojowe, a także pomaga zwalczyć łupież czy egzemę, poprzez nawilżenie i ukojenie chorych miejsc. Świetnie łagodzi też objawy reumatyzmu i podrażnienia skóry.
Olejek migdałowy słynie jako jeden z najlepszych. Jest łagodny, dobrze się wchłania, łagodzi podrażnienia skóry, a nawet może pomóc rozjaśnić rozstępy.
Olej moringa świetnie wygładza i zmiękcza skórę. Idealny do włosów- dobrze je oczyszcza i nawilża. Oczyszcza również pory i rozświetla skórę, ujędrnia ją i pomaga walczyć z wągrami i zmarszczkami. Ułatwia też gojenie się ran.
Olej sezamowy zawiera duże ilości dobroczynnych kwasów tłuszczowych omega-6. Jest świetnym przeciwutleniaczem, usuwa wolne rodniki, ma działanie antystarzeniowe, poprawia elastyczność skóry. Odtruwa skórę, rozgrzewa ją, reguluje pracę gruczołów łojowych.
Olej z pestek moreli zawiera NNKT, witaminy A, B, E. Dobrze się wchłania i nawilża, nie pozostawiając tłustego filmu.
Olej Meadowfoam zawiera witaminy A i E oraz kwasy tłuszczowe o długich łańcuchach węglowych, dzięki czemu świetnie nawilża skórę nie pozostawiając jej tłustej. Świetnie sprawdza się na popękanych ustach. A dzięki wysokiemu nawilżaniu idealnie nadaje się do pielęgnacji włosów.
Olej z wiesiołka świetnie sprawdzi się przy niemal każdej cerze. Reguluje jej wilgotność, uelastycznia i wspomaga prace gruczołów łojowych. Zawiera kwas gammalinolenowy, który zapewnia skórze właściwą odporność, a zaaplikowany bezpośrednio w skórę, odmładza ją. Ma również kolosalne znaczenie w leczeniu różnego rodzaju dolegliwości skórnych.
Ekstrakt z rokitnika jest naturalną mieszaniną fizjologicznie aktywnych składników i składa się z następujących grup: wolnych kwasów, ekstraktów metylowych kwasów, tłuszczów, estrów sterdi i trójterpendi oraz frakcji niezmydlającej się. Ma szerokie zastosowanie w leczeniu ran i oparzeń, chorobach skóry (egzema, liszaje, łuszczyca, owrzodzenia, stany zapalne błon śluzowych) i ginekologii (nadżerki szyjki macicy oraz stany zapalne).
Ekstrakt z rumianku zawiera chamazulen - substancję o wybitnie kojących i przeciwzapalnych właściwościach oraz bisabolol, któremu przypisuje się działanie przeciwalergiczne. Pobudza procesy odnowy naskórka oraz przyspiesza gojenie się skóry i błon śluzowych. Działa kojąco na istniejące stany zapalne i zapobiega ich powstawaniu. Zmniejsza zaczerwienienia skóry, łagodzi uczucie swędzenia i pieczenia.
Dziurawiec działa przeciwbólowo, przeciwzapalnie, przeciwskurczowo, przeciwbakteryjnie, żółciopędnie i ściągająco. Ma właściwości regenerujące i wzmacniające system nerwowy.
Wyciąg z nagietka lekarskiego ma silne działanie gojące i regenerujące, które jest związane głównie z obecnością karotenów i flawonoidów. Doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry szorstkiej, popękanej, także zniszczonej na skutek odmrożeń czy oparzeń. Oczyszcza i zmiękcza skórę.
Ekstrakt z rozmarynu to środek gojący, zmniejszający obrzęki, odmładzający, poprawiający przepływ krwi w skórze i odprowadzanie toksyn, zmniejszający ból mięśni i stawów. W olejkach i innych produktach na włosy może służyć do wzmocnienia włosów, jako środek zapobiegający wypadaniu i siwieniu włosów.
Wyciąg z arniki dodaje się do płynów, kremów do twarzy, maseczek oraz kremów do stóp. Działa przeciwzapalnie, regenerująco, łagodzą podrażnienia, oczyszczają, zmniejszają obrzęki. Stosowane w preparatach kosmetycznych przeznaczonych do pielęgnacji cery z tendencjami do rozszerzania i pękania naczyń krwionośnych oraz przy zanieczyszczonej tłustej skórze. Także w kremach pod opuchnięte oczy.
Wyciąg z żywicy kadzidłowca wykazuje działanie przeciwreumatyczne, dobrze wpływa na stawy, ma działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Nie mogłam przejść obok tego olejku obojętnie. Zdecydowałam się na niego oczywiście z myślą o włosach. I tutaj sprawuje się świetnie. Olej ma fajną konsystencję, dobrze rozprowadza się na włosach i widocznie w nie wnika. Ma mocno ziołowy zapach, który utrzymuje się na włosach jeszcze przez krótki czas po zmyciu. A zmywa się dobrze. Włosy po nim są dociążone i przede wszystkim mocno nawilżone i wygładzone. Pomógł mi też pozbyć się łupieżu, którego nabawiłam się przez głupotę, myjąc raz włosy szamponem Head and Shoulders....
Nie omieszkałam jednak wypróbować go tradycyjnie, czyli na ciało. W związku z tym, że w ramach uniwersyteckiego wf gram w piłkę nożną jestem strasznie poobijana. To nie ściema, że kobiety są dużo bardziej agresywne od facetów ;) Po zajęciach wracam zazwyczaj z mocno posiniaczonymi łydkami i obolałymi kościami. Olejek naprawdę dobrze łagodzi te nieprzyjemne dolegliwości i koi rozgrzaną i podrażnioną skórę (zwykle stoję na bramce i ciągle dostaję gdzieś po udach kopniętą z całej siły piłką ;)
Co tu dużo mówić, skład naprawdę robi swoje. Jedyne do czego mogę się przyczepić to mała pojemność (tylko 50ml), co przy moim podwójnym zastosowaniu nie wystarcza na długo ;)
Zwłaszcza, że kosztuje prawie 55 zł...
Zwłaszcza, że kosztuje prawie 55 zł...
Olej Pielgrzyma możecie kupić na stronie Greenhouse, dystrybutora zdrowej żywności i naturalnych kosmetyków.
Świetnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oleje, a ten faktycznie zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńwidzę, że nie tylko ja reaguję łupieżem na head&shoulders i podobne..
oj no straszne to było. i jak taki szampon ma być niby przeciwłupieżowy :/
UsuńZa tą cenę ta pojemność u mnie odpada, bo są dużo tańsze świetne olejki :)
OdpowiedzUsuńto racja :)
UsuńZapowiada się świetnie, tylko cena przeraża mnie.
OdpowiedzUsuńcudowna współpraca:)
OdpowiedzUsuńno kto by pomyślał, że Ty kopiesz piłę ;))
OdpowiedzUsuńhah a czemużby nie :D
UsuńAle super zestawienie, mega fajny produkt, przyjrzę mu się! Pozdrawiam, Blogging Novi
OdpowiedzUsuńKocham oleje ! Może kiedyś sobie pozwole na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńOlejki <3 ja ubóstwiam ten z GlissKur :)
OdpowiedzUsuńnooo gliss kura to bym olejkiem nie nazwała ;)
UsuńPiłka nożna to jest to :-). I zgadzam się, baby potrafią nieźle nakopać! Olejek wygląda strasznie fajnie :-)!
OdpowiedzUsuńnoo u nas to odchodzą czasem naprawdę hardcorowe sytuacje ;p
Usuńniestety cena odstrasza:(
OdpowiedzUsuńszkoda ze cena tak wysoka, bo juz chcialam zabirac sie za zakup! Sklad jest piekny i chetnie sprawdzilabym dzialanie na sobie..
OdpowiedzUsuńto prawda, sama nie wiem, czy sobie na niego pozwolę kiedyś jeszcze...
UsuńŚwietny olejek :) Szkoda, że taki drogi.
OdpowiedzUsuńee olejki nie są takie drogie, ok 8zł :) Ale jak to jest, ja się na aromaterapii uczyłam, że olejków nie można stosować bezpośrednio na skórę a dwa muszą być konkretne proporcje w zależności od tego, czego od niego "oczekujemy"
OdpowiedzUsuń___________________________
http://asanne.blogspot.com/
ale to nie jest olejek do aromaterapii, więc nie widzę związku.
Usuńteż właśnie ten olejek zwróciła moją uwagę na ich stronie i zastanawiałam się ile kosztuje- niestety zbyt drogo :(
OdpowiedzUsuń