Ładne kwiatki... Żel do mycia twarzy od Evy

  • 36
Zdarza Wam się kupować coś w biegu? Bez sprawdzenia wcześniej jakichkolwiek informacji? W totalnym pośpiechu i w zasadzie nieco bezmyślnie? Na przełomie stycznia i lutego byłam mistrzem w tej kategorii. No i teraz zbieram owoce. Dzisiaj o kosmetyku, który zdecydowanie mam ochotę wyrzucić.

EVA NATURA herbal garden ŻEL DO MYCIA TWARZY OCZYSZCZAJĄCO- ŁAGODZĄCY ekstrakt z czerwonej koniczyny


Producent:
Oparty na delikatnych substancjach myjących dokładnie i głęboko oczyszcza skórę, nie naruszając bariery ochronnej naskórka. Alantoina, sok z aloesu oraz substancje czynne zawarte w ekstrakcie z czerwonej koniczyny działają kojąco i łagodząco na skórę twarzy. Nie zawiera mydła.
Efekty codziennego stosowania żelu:
- pozwala dłużej utrzymać matowy wygląd skóry,
- nadaje skórze elastyczność oraz odpowiednie nawilżenie,
- działa witalizująco i tonizująco.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycerin, Sodium Chloride, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Allantoin, Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Parfum, Lactic Acid, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone / Methylisothiazolinone, Propylene Glycol, Tetrasodium EDTA, Limonene, Linalool

Cena: 5-8 zł/ 150 ml

OPAKOWANIE: miękka, matowa tubka. Mocne zamknięcie na zatrzask. Wyglada całkiem ładnie i estetycznie.
KOLOR: przezroczysty.
ZAPACH: ładny, ale dość mocny jak na tego typu kosmetyk. Czuć chemię, ale nie drażni mnie tak, jak krem z Alterry, a to był koszmar.
KONSYSTENCJA: bardzo rzadka. Zdecydowanie zbyt lejąca jak dla mnie. Przecieka przez palce, praktycznie się nie pieni.

EFEKTY: dla mnie dramat. Wiem, że większość z Was w tej kwestii preferuje prawdziwie naturalne specyfiki, ale ja się często czuję niedomyta  i pozostaję przy drogeryjnych bajerach :/ Ale na skład zazwyczaj spojrzę, nie powiem. Tutaj nie spojrzałam i ten żel robił ma za każdym razem na twarzy totalną pustynię, co jest naprawdę wybitnym osiągnięciem, bo ja się praktycznie w ogóle nie przesuszam. Po umyciu moja cera byłą cała biała i koszmarnie ściągnięta. Nie wiem, gdzie w moim egzemplarzu niby sa te wszystkie nawilżające i kojące składniki :x Fakt, skóra jest czysta, ale kurde bez jaj. O zmatowieniu skóry też można zapomnieć, bo po takim czyszczeniu nos jest po prostu wypolerowany.  Użyłam go dosłownie kilka razy, bo biorąc pod uwagę ilość kremu, jaką trzeba później nałożyć, żeby załagodzić skutki tego przecież kojącego żelu zdecydowanie poszłabym z torbami. Brrrrrr nigdy więcej!

Mam na szczęście obecnie totalne przeciwieństwo tego świństwa.

Zdarzyły Wam się takie awaryjne zakupy, które okazują się totalną klapą? Czy jednak nie kupujecie nic bez namysłu?

36 komentarzy:

  1. Przeczytałam tytuł posta i już wiedziałam o co chodzi. Dno i wodorosty, wywaliłam to dziadostwo po kilku użyciach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja cera ostatnio lubi reagować przesuszeniem na produkty do mycia twarzy, więc jestem skazana na studiowanie składów żeli przed zakupem. :/ Niech już przyjdzie wiosna, to moja skóra wróci do normy. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używałam tego żelu (wraz z tonikiem z tej serii) i byłam bardzo zadowolona. Zaznaczam jednak, że mam skórę tłustą i mi absolutnie nie zaszkodził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no widzisz- ja mam cerę mieszaną w kierunku tłustej i zareagowała zupełnie inaczej...

      Usuń
  4. Chyba nigdy nic z tej firmy nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  5. ja go miałam i tak jak u Ciebie-strasznie wysuszał :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Także używałam tego żelu w duecie z tonikiem i u mnie na szczęście spustoszenia nie zrobił:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeraziłaś mnie :-D. Mam go w zapasach, kupiłam jakiś czas temu i niedługo zacznę go stosować, zobaczymy jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widać w komentarzach- opinie są skrajnie różne :)

      Usuń
  8. Ojej szkoda, że tak się nie spisał.

    OdpowiedzUsuń
  9. tez nie jestem z niego zadowolona..

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie latem się świetnie spisywał, był nawet w moich ulubieńcach i niedawno skusiłam się na niego ponownie ale czeka na swoją kolej. Mam tylko nadzieję, że sprawdzi się u mnie tak jak przed 6 miesiącami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię lakier do włosów z lnem z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja staram się kupować kosmetyki bez pośpiechu i z namysłem ;] Choć czasem się zdarzy,że wezmę coś ot tak. Ale szkoda,że ten żel to taki niewypał.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten żel i bardzo go lubiłam. Wrażenia zupełnie przeciwne niż u Ciebie :) Ładnie się pienił (używałam z gąbką konjac), był delikatny, nie wysuszał, ale dobrze mył. Pewnie do niego wrócę kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  14. No to ładnie, zapamiętam, aby unikać. Mimo iż moja skóra jest raczej mieszana, to zdarza mi się odczuwać ściąganie skóry. Zdecydowanie nie dla mnie, chociaż widzę, że opinie o nim są różne. Cena dobra, ale co z tego skoro....

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że tani jest ten żel, ja mam jakis biedronoski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja używam toniku z tej firmy / serii, działa świetnie. Może po prostu on jest najlepszy dla cery tłustej, czego na opakowaniu, w informacji nie uwzględnili. Trolle jedne. :/

    OdpowiedzUsuń
  17. To nie dla mnie. Pewnie bym miała taki sam efekt, jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też zdarza mi się kupować bez namysłu ale bardzo rzadko, większość zakupów kosmetycznych jest przemyślana i "przeczytana" jeśli chodzi o opinie innych.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze słysze o tej firmie- może to i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam tego żele, ale tonic z tej serii to dla mnie bomba :) Szkoda, że wysusza, ja ostatnio mam z tym problem :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam go i pewnie za sprawą SLS nie kupię.
    Zdarzają mi się zakupy na zasadzie - wpadam do sklepu, wrzucam co popadnie (zazwyczaj to, co ładnie wygląda ;)) i idę do kasy. Zazwyczaj takie zakupy okazują się fatalne... ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. wiem czego sie wystrzegać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kupiłam chwalony tonik z koniczyną i jakoś coś mi tak nie pasuje. Marzę, żeby go skończyć. Nie mam ochoty na więcej kosmetyków tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja również czułam się dalej brudna, dodatkowo zapach, który był zbyt intensywny powodował, że miałam wrażenie, że myję się czystą chemią.

    OdpowiedzUsuń
  25. brzydkie te kwiatki ale ładny nowy szablon :)

    OdpowiedzUsuń
  26. niedawno kupiłam ten zel i zjestem bardzo zadowolona. skóra jest umyta i taka mięciutka. pozostaje tez na niej taki jkaby film ochronny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kupuję ostatnio tylko w aptece dzięki czemu takie niewypały nie lądują u mnie w koszyku podczas zakupów w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  28. To mój ulubiony żel do mycia twarzy(zaraz po Mildes Waschgel od Dr. Scheller):) Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził. Mam cerę mieszaną i nie zauważyłam najmniejszego efektu wysuszenia, skóra jest gładka, dobrze oczyszczona i miękka. Kosmetyk ma dość przyjemny skład (moja skóra dobrze znosi SLS), do tego jest tani i starcza na długo. Nie mam zastrzeżeń :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują