Paskudnik naustny problematyczny od Bell

  • 35

No nie mogę z tym mazidłem. Chciałyście recenzję i starałam się temu sprostać, ale coś oboje mieliśmy zły dzień chyba. On nie mógł się zdecydować, jaki właściwie ma kolor, mi z kolei malowanie średnio wyszło i zdjęcia się nie podobały. Trwałe to i spoko, ale jak tak dalej pójdzie to schowam na dnie szuflady, co by mnie nie wkurzał. Musicie zaczekać :D




35 komentarzy:

  1. W takim razie czekamy :) Mam podobny specyfik z Maybelline.

    OdpowiedzUsuń
  2. ładna "pomaranczka"z niego faktycznie :P:P hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dość, że nie pomarańcz, to jeszcze czasem róż, a czasem czerwień :)

      Usuń
  3. Mam tint z Maybelline i podejrzewam, że ta formuła nie jest dla mnie. Bardzo podoba mi się kształt Twoich ust :)
    Pozdrawiam
    M

    OdpowiedzUsuń
  4. Paskudnik ;D I chyba produkty, które otrzymują takie recenzje, intrygują najbardziej;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja Droga, czym byś się nie umalowała i tak usta wyglądają cudnie ;)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. cieszę się, więc, że mimo wszystko jest ktoś, komu się podoba :)

      Usuń
  7. Mam słabość do tintów,więc chętnie zaczekam na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sympatyczny kolor, szkoda, że stawia opór podczas malowania. Następnym razem będzie lepiej;) Ostatnio moje usta kapryszą i nie każda pomadka wyglada na nich dobrze. Poza tym nic na siłę;) Jak zdjęcia się nie podobają, to trzeba trochę odczekać i wykonać je ponownie za jakiś czas. Znam to uczucie irytacji, kiedy nie wychodzi tak, jak powinno. Aparat zżera kolory, na zdjęciu makro widzimy, że wyjechałyśmy poza kontur, zdjęcie jest za mało ostre albo za ciemne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nie, on jest bardzo wygodny do malowania. ten aplikator n=jest fajny, bo twardawy i można precyzyjnie się pomalować :)

      Usuń
  9. Poczekam, i zakup przesunę w czasie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli zależy Ci na trwałości głównie, bez czekania możesz kupić jakiś klasyczny kolor. machnęłam nim wczoraj po ręce i do tej pory mam leciutki ślad na dłoni :)

      Usuń
  10. rzeczywiście trochę mizernie się prezentuje, oby to był jednak tylko jeden taki zły dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no na zdjęciach wyszedł nadzwyczaj biednie. na żywo trochę lepiej było :)

      Usuń
  11. Ja mam kolorek 02 i nie sprawia mi żadnych trudności, 2 warstwy i makijaż ust na większość dnia gotowy :) Widziałam na blogach, że ten z pomarańczową nakrętką na ustach jest po prostu mocno różowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, to akurat różnie :p
      moje pierwsze malowanie było krwisto czerwone. teraz wyszedł róż. u Ewalucji tez jest czerwona malina, a u jamapi była lekko neonowy soczysty różyk ;)

      Usuń
  12. hahaha :D Ale kolorek widzę powoli się zmienia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biorąc pod uwagę od jakiego koloru zaczynał, to już duży progress. ale do Twojego odcienia i tak mu mocno daleko :p

      Usuń
  13. dla mnie to tragedia, niech tylko znajde chwile na recenzje po sesji to go obsmaruje :( !

    OdpowiedzUsuń
  14. Tinty do ust są problematyczne i specyficzne, także nie dziwię Ci się :D.

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor niesamowity, zobaczymy co dalej:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują