Jest tu ktoś, kto nie lubi malować rzęs? Ręka w górę! No, tak myślałam, las rąk...
Przez ostatnie dwa tygodnie tego nie robiłam, bo ze wszelkich możliwych względów praktycznych po prostu żadnego tuszu na wyjazd ze sobą nie wzięłam. Za dużo czasu mi to zajmuje, a i na wysyp z prawego oka tradycyjnie nadszedł czas. Kiedy więc wyczarowałam sobie znowu dzisiaj zwyczajowy wachlarz celem zrobienia dla Was zdjęć do recenzji, aż sama oniemiałam :p Nie mogę się doczekać, aż mi ślipia nabiorą więcej wigoru i znowy będę mogłą łazić z takimi firanami...
No ale ale, dość tych samozachwytów, czas na recenzję tuszu, który ma niezłe zadatki na naprawdę fajny kosmetyk, ale jest dziwnym osobnikiem.
BOURJOIS BLACK JACK VOLUME CLUBBING MASCARA
Tusz ma takie opakowanie, że ciężko go nie zauważyć- błyszczy złotem. W dużym formacie w dodatku. Plastik to jednak bardzo lekki i poręczny. Szczoteczka też słusznych rozmiarów. Tradycyjna, włochata, włosie podzielone jakby na dwie sekcje.
Nie wygląda w sumie ciekawie- trochę oblepiona tuszem, bez żadnych wymyślonych wklęsłości i wypustek. Szczotka jakich wiele. O dziwo jednak pokrywa rzęsy idealną ilością kosmetyku nie sklejając ich przy tym. Wręcz przeciwnie nawet, bardzo przyjemnie je rozdziela. Mimo wielkości świetnie sprawdza się u mnie na dolnych rzęsach. Bardzo mocny plus.
Sam tusz to już jest ciekawa kwestia. Jest dość gęsty i treściwy, ale to i tak mały pikuś. Ma być clubbing, no to mamy- złoty pyłek. Pyłek, który sprawia, że efekt na rzęsach jest matowy i dość ciężki. Zdecydowanie będzie to kosmetyk dla tych Dziewczyn, które lubią mocno wytuszowane rzęsy. Sam pyłek w świetle dziennym na oku jest niemal niewidoczny. W sztucznym już wygląda naprawdę ładnie, bo nie jest to żaden jebutny brokat. Dodaje po prostu złotej, świetlistej poświaty. Jest też bardzo trwały, ale tutaj zaczynają się schody. Nie da się go zmyć bezszkodowo zwykłym kosmetykiem do demakijażu. Trzeba się posiłkować czymś do makijażu wodoodpornego. I to jest dla mnie ogromną zagadką, bo stwierdzenie, że tusz wytrzyma na rzęsach całą noc nie jest dla mnie równoważnikiem wodoodporności. I strasznie się namęczyłam, kiedy go pierwszy raz zmywałam, o ilości wyciągniętych z oka włosków nie wspominając.
Co śmieszniejsze- tusz dostałam do testów i mimo że na opakowaniu nie ma ani jednego stwierdzenia, które miałoby sugerować opcję "waterproof", w ankiecie, którą miałam wypełnić, już takie padają... Gdyby nie to sądziłabym, że to tak jak z lakierami do paznokci- brokaty po prostu gorzej się zmywają. No ale biorąc pod uwagę tę ankietę... Niemniej fakty są takie, że to za mocny tusz, żeby używać go codziennie, szkoda rzęs.
Z dobrych rzeczy powiem jeszcze, że zdecydowanie dodaje objętości, pogrubia- a to ma być jego flagowa funkcja, i całkiem nieźle wydłuża. Zawartość pyłku sprawia, że nie jest gładki na rzęsach, ale nie jest to tak mocno widoczne, a i same oczy moje w nim zbierają komplementy, więc przymykam na to oko ;)
Rzęsy wyglądają może trochę na sklejone, ale po prostu się poplątały. Ot, wady gęstych i długich :p |
Spełnia w 100% obietnice prodecenta- pogrubia, jest bardzo trwały, nie kruszy się i ładnie wygląda. Bardzo polecam, ale od święta, na imprezę wręcz wskazany! :D
Osobiście odejmuję te pół punkta za brak informacji na temat trwałości, która nie poddaje sie zwykłym kosmetykom do demakijażu :p
OGÓLNA OCENA: 4,5/5
Jak Wam sie podoba efekt? Skusi się ktoś na ten delikantny pyłek? :)
Do kupienia oczywiście w drogeriach za ok. 40 zł.
Ojej nawet bez tego tuszu masz mega rzęsy ! :)
OdpowiedzUsuńTusz tuszem... ale jakie Ty masz długie rzęsy! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o podkłady to marka bourjois jest u mnie numerem 1! tuszu jeszcze nie miałam, ale jak widzę to nie dla mnie bo za duża szczota i chyba troche skleił rzęsy :( tak'apropos zazdroszcze Ci takich dłuuugich :)
OdpowiedzUsuńnie skleja, po prostu moje rzęsy się plączą, przy każdym tuszu tak mam ;)
Usuńjakie rzesy :O zazdrosze!
OdpowiedzUsuńMasz fantastyczne swoje rzęsy niesamowite !, ale tusz też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz rzęsy!!!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Tobie tuszu praktycznie nie potrzeba :)
UsuńJakie rzęsiskaa! :) łał
OdpowiedzUsuńRadi
Piękne rzęsy:)
OdpowiedzUsuńto ja też chcę takie wady dla swoich rzęs jakby były takie długaśne jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńJeny, ale wieelgaśne rzęsy :O
OdpowiedzUsuńsuper ;)))
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze...
Mając Twoje rzęsy chyba bym ich już nie malowała :)
OdpowiedzUsuńto się tak tylko mówi :p
UsuńWow, długaśne rzęsy i gęste brwi powalają, świetne! :)
OdpowiedzUsuńNałóż sobie hennę na rzęsy i z głowy :P Po co Ci tusz? :)
OdpowiedzUsuńDołączam się do zachwytów - po co ci tusz?! Moje rzęsy nawet po przedłużeniu i zagęszczeniu nie wyglądały tak jak twoje naturalne :D
OdpowiedzUsuńDość ciekawie wygląda ta maskara, chociaż przyznam, że wolę dyskretniejsze opakowania. Szukam teraz zamiennika dla mojego ulubionego wonder lash z oriflamu, więc chętnie wypróbuję ten tusz, zobaczymy jak się sprawdzi na moich krótkich rzęskach ;)
masz niesamowite rzęsy! tusz bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńno chyba nie będę oryginalna ze stwierdzeniem ,że RZĘSY TO TY MASZ NIEZIEMSKIE i bez tego tuszu !!!!
OdpowiedzUsuńWOWOWOWOW wilkie wow dla Twoich długaśnych rzęs !
A sam tusz swoją drogą ,hmmm fajny bajer na wieczorne wypady ;-P
:)
UsuńTusz fikuśny, ale Twoje rzęsyyyyy :D Przepiękne!
OdpowiedzUsuńTeż miałam go do testów.. : )
OdpowiedzUsuńszkoda, że drobinek nie widać na rzęsach : )
Pozdrawiam ; D
Rzęsy masz boskie!
OdpowiedzUsuńale mnie pokusiłaś! teraz będę go wypatrywać przechodząc obok szafy firmy :p
OdpowiedzUsuńoch efekt jest teatralny wręcz :)
OdpowiedzUsuńpo prostu kocham Twoje rzęsy :)
OdpowiedzUsuńmasz tak niesamowite rzęsy, że chyba każdy tusz dobrze na nich wygląda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ooo mammooo.. ja jak wytuszuje to nie mam tak pięknych rzęs jak Ty bez tuszu :P
OdpowiedzUsuńjakie Ty masz rzęsiska bez tuszu!
OdpowiedzUsuńcudne są!
Mając takie rzęsy niepotrzebny Ci tusz!!! Piękności!!!!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o jakichkolwiek wadach tak pięknych rzęs :)
OdpowiedzUsuńChyba ja się skuszę, bo kończy mi się mój obecny tusz i szukam czegoś nowego. :)
OdpowiedzUsuńOMG skąd masz te rzęsy??????????????? Są mega! Dbasz o nie jakoś specjalnie?
OdpowiedzUsuń