*Zoilowe nazewnictwo rulez
Wszyscy mają, mam i ja. Nude Make Up Kit by Lovely. Dorwać było ciężko, ale pomocną dłoń wyciągnęła do mnie Marta (Marta B. Studio) i od wczoraj jest u mnie.
Opakowanie jest tak badziewne, że bardziej już chyba nie można, więc oszczędzę Wam widoku zamkniętej paletki i tej bylejakości. Zawartość za to, jak zapewne wiecie, jest za to fantastyczna jak na te 12 złotych. Tak, wymacałam ją już i potwierdzam, że maty są bardzo słabe, ale metaliki za to w porządku :)
Macie już swoją paletkę? Udało się dorwać? Czy kompletnie nie kusi Was polska "Naked" za 12 złotych ?:)
Mi jeszcze nie udało się jej dorwać. Z każdego Rossmanna znikają jak świeże bułeczki:)
OdpowiedzUsuńTo racja, też się nałaziłam, a w końcu i tak skorzystałam z pomocy ;)
Usuńnie mam i mieć nie będę, ani trochę mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńPowinnam zastrzec tę nazwę :D:D.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, jak sprawdzi ci się ta paleta. Chłodna jest i w większości bardzo jasna.
i tak wszyscy wiedzą Ty jesteś autorką tego hiciora!
UsuńA wiesz co, miałam właśnie ochotę na takie metaliczne odcienie, jakie są tutaj, więc na razie jest ok ;)
Usuńtak tak - Zoila wymyśliła najlepszą nazwę :) podoba mi sie ta paletka ale widziałam kilka makijaży nią zrobionych i jednak nie żałuję że jej nie dorwałam.
OdpowiedzUsuńMój makijaż wygląda zazwyczaj tak, że nakładam tylko jeden cień, więc w zupełności mi wystarcza :p
Usuńmam :) tez dzisiaj dorwałam, opakowanie BEZNADZIEJNE ale środek niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie nie dość, że brzydkie, to jeszcze byle jakie :
UsuńJa poluję dzielnie :-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że już się udało ;)
UsuńNie mam ale chętnie ją bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńchodziłam za nią od półtorej tygodnia chyba i dopiero dziś ją dorwałam!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że się udało!
UsuńMiałam okazję ją kupić, ale jakoś nie powędrowała ze mną do kasy.
OdpowiedzUsuńAnytime :* :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją dzisiaj dla siostry i już żałuję, że nie wzięłam też dla siebie. Tym bardziej, że w moim Rossmannie były aż cztery sztuki!
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest badziewne, ale przynajmniej zawiasy są względnie mocne, co mnie zaskoczyło ;)
Udało mi się ją dostać, nawet wypróbowałam już kilka cieni i wstępne rokowania są pomyślne :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie ;)
Usuńbardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
Mam Naked2 więc ta mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńNo to jasne sprawa ;)
Usuńmnie jakoś ta paleta nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńłoo jak głośno o tej palecie :D świetna, bardzo naturalne odcienie, gdybym nie miała tyle brązów już, to pewnie bym ją kupiła :P
OdpowiedzUsuńOj tam, od przybytku głowa nie boli :p
Usuńteż mam tą paletkę:)
OdpowiedzUsuńmnie nie kreci za to roze jak najbardziej;]
OdpowiedzUsuńW rosmanie w manufakturze bylo dzisiaj duzo tych paletek i zakupilam ;)
OdpowiedzUsuńW rosmanie w manufakturze bylo dzisiaj duzo tych paletek i zakupilam ;)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam 4 rossmanny za nią i zero,null, nada :(
OdpowiedzUsuńMyślałam nad nią, ale jednak wolałam coś porządnego, więc na święta kupiłam NYX nude on nude (tą dużą z pomadkami). Według mnie ta paleta ma dużo ciepłych kolorów i duuużo za dużo drobinek, co nie przyda się na co dzień.
OdpowiedzUsuńCiepłych? Ja bym się raczej zgodziła z Zoilą, że wieje chłodem ;)
UsuńBardzo sie na nia napalilam, ale jak zobaczylam swatche potulnie wrocilam do skrojonego na miare Inglota.... :)
OdpowiedzUsuńU mnie z cieniami bida, więc nie wybrzydzam za te 12 złotych :p
UsuńJa sobie odpuszczam zakup, dostałam niedawno paletkę MUA.
OdpowiedzUsuńW takim razie doskonale Cię rozumiem ;)
UsuńZastanawiałam się między tą a Catrice Absolute Nude i wybrałam Catrice i jak na ten moment jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie kusi, ale nigdy mi się nie chce jeździć tam, gdzie są szafy Catrice ;)
UsuńJest świetna do wykonywania makijaży dziennych :)
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie zdecydowanie, ale doskonale służy mi jej okrojona wersja - Catrice Absolute Nude. Żałuję tylko, że nie ma w niej praktycznie żadnych matów...
OdpowiedzUsuńA ja jej nadal ciągle szukam ;)
OdpowiedzUsuńna razie się nie skuszę... jak pooglądam na blogach jakieś ładne, dzienne makijaże wykonane z jej udziałem, to może zmienię zdanie. ogólnie pragnę dobrych matów! perłowych nud mam pod dostatkiem.
OdpowiedzUsuńNo matów tu niestety nie uświadczysz, fakt..
UsuńW ogóle mnie nie kusi. Nudowych odcieni mam mnóstwo, w paletkach sleeka i skomponowanych samodzielnie, więc kolejna nie jest mi potrzebna (:
OdpowiedzUsuń