Każda z Nas lubi kosmetyczne nowości, testowanie coraz to nowych kosmetyków, ciągłe szukanie.
Mimo, że w pewnym momencie tej drogi znajdujemy swój ideał w danej kosmetycznej kategorii, bardzo często odstępujemy od ponownego zakupu w celu spróbowania znowu czegoś nowego. A nóż znajdzie się jeszcze coś lepszego? Może ktoś Nas czymś zaskoczy? Zawartość kosmetyczek zmienia się z prędkością światła.
Ale myślę, że każda z Nas, w tym swoim większym lub mniejszym kosmetycznym zakupoholizmie, ma w głowie zakodowaną taką listę ideałów, do których porównujemy inne produkty. Stają się one punktem odniesienia przy ocenianiu kosmetyków, zazwyczaj wzmagają wymagania, jakie potem mamy wobec tuszu do rzęs czy szminki.
Pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić taką własną TOPLISTĘ, w której znajdą się kosmetyki absolutnie „the best of”, które, nawet jeśli do nich nie wracam, są moimi faworytami w danej kategorii.
Chcecie zobaczyć, kogo cenię najbardziej? Zapraszam J
MAKIJAŻ
Nie jestem ani fanką zbyt wielu kosmetyków na mojej twarzy ani wybitną specjalistką, jeśli chodzi o makijaż (nie używam cieni na przykład). W mojej kosmetyczce znajduje się kilka podstawowych kosmetyków.
TUSZ DO RZĘS (czyli to, bez czego moje życie nie miałoby sensu :D )
1. 1. miejsce Max Factor- False Lash Effect (klasyczna wersja, nie ta hybrydowa)
2. 2. miejsce Miyo- 3 in 1 action mascara Super Lash!
EYELINER/KREDKA/OŁÓWEK DO BRWI
1. Lovely Eye liner
2. Miyo- Devil Eyes, kredka do oczu brown
PODKŁAD
1. 1. miejsce Catrice- Matte Mousse
2. 2. miejsce La Roche Posay- Fluid Matt
KOREKTOR
BRONZER
SZMINKA/POMADKA
1. ex equo Manhattan- Soft Mat i Manhattan- Intense Red
PIELĘGNACJA
Pielęgnacja jest dla mnie bardzo ważna. Nie sztuką jest przecież wyglądać dobrze w makijażu i świetnie dopasowanych ciuchach, sztuką jest wyglądać zawsze świetnie bez tego, niezależnie od tego, kiedy i gdzie się znajdujemy. Chcę stać przed lustrem nieumalowana i bez ubrania i stwierdzić, że tak, „dobrze wyglądam nago” :D
BIUST
1. Eveline- Superskoncentrowane Serum do biustu Total Push up
CIAŁO
1. Eveline- Kremowe mleczko nawilżająco- wygładzające 5% urea Hydra Extreme
PEELING DO CIAŁA
KREM DO RĄK
1. Ziaja- kozie mleko
KREM DO STÓP
1. Scholl- krem na pękające pięty
TWARZ
1. Officina Urban Therapy- Air SOS fluide epure
PEELING DO TWARZY
1. Dax- gruboziarnisty peeling do twarzy
WŁOSY
1. Farmona- Radical szampon wzmacniający
2. Alterra- nawilżająca maska do włosów
Fajnie :) Wszystko w niskich cenach. :) Ja też lubię peelingi Joanny.
OdpowiedzUsuńmuss z catrice już zakupiony,a co do tuszu to bardzo zainteresował mnie ten z Miyo,polecałaś też z essene I LOVE EXTREME. który według ciebie jest lepszy?? Moim faworytem jest osobiście 2000calories z M.F
OdpowiedzUsuńMarie
bardzo fajny pomysł z tą top listą :)
OdpowiedzUsuńaha, i gdzie kupiłaś ten tusz z miyo??
OdpowiedzUsuńMarie
little_a: tanie, bo nie lubię, kiedy za dużo wydanych pieniędzy mam mało rzeczy, proporcje muszą się zgadzać :D poza tym właśnie wśród tych najtańszych najczęściej można wynaleźć perełki.
OdpowiedzUsuńa peelingi z Joanny jako jedyne wśród typowo kosmetycznych mogą konkurować z tym z fusów kawy, który jest fenomenalny, ale z racji, że nie jest kosmetykiem, nie wylądował na liście :)
Marie: z tuszami z essence nie miałam nigdy nic wspólnego :)
a za Miyo trzeba się naszukać w Drogeriach Natura :) chyba, że jesteś z Wrocławia, to mogę Cię skierować prosto do drogerii w Feniksie, który był własnie Naturą, a ostatnio zmienił jakoś nazwę...
2000 calories zawsze mnie zastanawiało, ale nie przepadam za tego typu szczoteczkami i to go jakoś od razu przekreśla w mojej głowie:)
Bardzo fajna notka :). Mój tusz MIYO grzecznie czeka, aż mazidło z Avonu zakończy swój żywot.
OdpowiedzUsuńTa drogeria w Feniksie to obecnie drogeria Jasmin- i to właśnie w tej sieci drogerii jest największe prawdopodobieństwo dostania MIYO
Świetna taka lista. Ja bym się nie mogła zdecydować na swoich faworytów w niektórych kategoriach ;)
OdpowiedzUsuńteż używam peelingu joanny,wydaje mi się najlepszy z tych,które dotychczas stosowałam:)
OdpowiedzUsuńdo rzęs używam mascary Clinique High Definition Lashes,bardzo polecam, nie klei rzęs, długo się trzyma i nie kruszy. do pielęgnacji dłoni polecam kremy dulgona,z tej samej firmy na uwagę zasługuje balsam do ciała. do włosów polecam cement z kerastase, wiele odżywek stosowałam mnóstwo,ale jakoś specjalnej poprawy nie widziałam,aż zamówiłam kerastase. pozdrawiam:)
Ja właśnie testuję ten korektor z catrice o którym piszesz. I chyba się polubimy :)
OdpowiedzUsuńLubię takie podsumowania!
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny u mnie - dodaję Twój blog do rolla i obserwuję - podoba mi się :-)
Pzdr!