Hej Dziewuszki!
Pogoda nas nie rozpieszcza, wczoraj sypał deszcz, dzisiaj lało :/
Ostatnie mrozy dały się też we znaki moim dłoniom.
A w zasadzie jednej- prawej (coś ta prawa strona zawodzi u mnie bardzo).
Zeschła mi się i zaczęła łuszczyć pomiędzy palcami i nic nie chciało jej doprowadzić do porządku.
Wtedy mnie olśniło- zaraz zaraz, a gdzie mój ulubiony kremik do rąk?!
Nie zostało mi nic innego jak polecieć do Biedronki :)
BE BEAUTY OCHRONNY KREM DO RĄK
PRODUCENT:
A jak już tak jesteśmy przy fioletach- zobaczcie, jaki piękny lakier dorwałam!
Wpadł w moje łapska któregoś dnia w SP, ale odłożyłam go. Niestety kolor tak bardzo mi się spodobał i tak bardzo chodził mi po głowie, że musiałam go mieć :D
Pogoda nas nie rozpieszcza, wczoraj sypał deszcz, dzisiaj lało :/
Ostatnie mrozy dały się też we znaki moim dłoniom.
A w zasadzie jednej- prawej (coś ta prawa strona zawodzi u mnie bardzo).
Zeschła mi się i zaczęła łuszczyć pomiędzy palcami i nic nie chciało jej doprowadzić do porządku.
Wtedy mnie olśniło- zaraz zaraz, a gdzie mój ulubiony kremik do rąk?!
Nie zostało mi nic innego jak polecieć do Biedronki :)
BE BEAUTY OCHRONNY KREM DO RĄK
PRODUCENT:
Ochronny krem do rąk Be Beauty
Krem do codziennej pielęgnacji suchej skóry rąk. Intensywnie regeneruje, przynosząc ulgę szorstkim i spierzchniętym dłoniom. Jego formuła łączy działanie oleju kokosowego i masła Shea, zapewniając optymalny poziom nawilżenia, a także chroniąc przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Krem został wzbogacony o glicerynę, która nadaje skórze elastyczność, miękkość i jedwabistą gładkość. Subtelny zapach daje długotrwałe uczucie świeżości, a lekka konsystencja sprawia, że łatwo rozprowadza się na skórze.
(ŹRÓDŁO: bebeautycare.pl)
OPAKOWANIE: klasyczna, miękka kremowa tubka w żywym zielonym kolorze. Dizajn typowy dla tej dyskontowej serii kosmetyków. Dość spory myślę rozmiar, jak na krem do rąk.
KOLOR: biały
ZAPACH: pachnie identycznie jak krem HydraIn2 Dermedic :D naprawdę, nieco intensywniej, ale tak samo :) nie umiem identyfikować zapachów, ale jest to rzecz raczej chemiczna, nawet taka ostrawa, daje trochę po nosie, ale przyjemna. O ile w przypadku kremu do twarzy może taki zapach trochę drażnić, to na dłoniach wcale. Ale myślę, że mogą znaleźć się osoby, którym zapach nie podejdzie.
KONSYSTENCJA: "mokra", Krem jest dość śliski, bardzo łatwo i szybko rozsmarowuje się na dłoniach. nie pozostawia ani żadnej lepkości ani tłustości, ale nie wchłania się błyskawicznie- trzeba chwilę masować sobie łapki, ale mi to kompletnie nie przeszkadza.
EFEKTY: mój faworyt w kategorii kremów do rąk.
Błyskawicznie i naprawdę mocno nawilża dłonie. Skóra staje się mięciutka, gładka, bardzo przyjemna w dotyku. No i tak jak wspomniałam na samym początku. Doprowadził w zasadzie od razu moje dłonie do porządku.
Bo ostatnio byłam załamana. Prawa dłoń strasznie mi się ściągnęła, przesuszyła, te takie błonki między palcami pokryły się łuszczącą skórą. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, tak tylko na jednej dłoni, ale nic nie pomagało. Wypróbowałam wszystkie kremy do rąk, jakie były w domu, wszystkie balsamy do ciała, maść nagietkową. Nic a nic. Bez sensu.
Ale na szczęście przypomniałam sobie, ze już dawno temu wpadł mi w łapy jakiś zielony krem z Pierdony. I że był ok.
A że kosztuje jakieś w ogóle śmieszne pieniądze, nie mogłam nie spróbować do niego wrócić.
No i to była jedyna właściwa decyzja. Po dwóch smarowaniach mam już normalną dłoń.
A używać tego kremu po prostu lubię :)
WYDAJNOŚĆ: cudna. krem ma taką konsystencję, że na wysmarowanie dłoni zużywamy odrobinę kremu. A że jest go aż 125 ml, to wystarczy na baaardzo długo.
POJ.: 125 ml
CENA: 3,45 (?) zł
Polecam polecam polecam. Na obecną pogodę idealny, żal go nie wypróbować, zwłaszcza, że kremy do rąk to ten typ kosmetyku, którego w Biedronkach nie brakuje, a kosztuje niecałe 4 zł.
Super nawilżenie i gładkie dłonie :)
OGÓLNA OCENA: 5/5
A dzisiaj po południu dotarła do mnie cudna paczuszka od Gośki z Kosmetycznych różności :)
Bombowo, nie? :D
Lakier już wypróbowuje moja siostra, żel pachnie bosko, tak jak lubię, a paletka cieni jest dla mnie idealna :)
A to wszystko było zapakowane w piękne fioletowe pudełko, które świetnie wpasuje się w mój pokój.
A jak już tak jesteśmy przy fioletach- zobaczcie, jaki piękny lakier dorwałam!
Wpadł w moje łapska któregoś dnia w SP, ale odłożyłam go. Niestety kolor tak bardzo mi się spodobał i tak bardzo chodził mi po głowie, że musiałam go mieć :D
Czy Was ten kosmos też tak oczarował? :)
Miłego wieczoru :*
Prześliczny lakier, kremu nie używałam, ale na pewno spróbuję a nagrody zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńNo za niektóre produkty można Biedronkę pokochać :D
OdpowiedzUsuńPiękny ten lakier, naprawdę. Paczuszka też niczego sobie. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńBiedronkowe kosmetyki są faaajne.
Kusisz by go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zacna paczuszka ;)
piękny lakier :)
OdpowiedzUsuńale fajne rzeczy w tej paczuszce :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że już dotarła paczuszka :) I że trafiłam z kolorem pudełka :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhehe moja znajoma z uczelni tez mowi Pierdonka ;)
OdpowiedzUsuńTen kremik koniecznie musze kiedys zakupic ;)
bardzo ciekawy odcień lakieru ;)
OdpowiedzUsuńAl fajna paczucha:)
OdpowiedzUsuńteż mi się porobiły suche skórki między palcami, użyłam kremu z biedronki, tylko tego różowego i pomogło :)
OdpowiedzUsuńten kremik muszę kupić, a nagroda super, gratki!
OdpowiedzUsuńTeż lubię te kremy do rąk z biedronki:) A kolorek lakieru do paznokci super!
OdpowiedzUsuń