Ja zostałam otagowana przez Gosię z beautyfascionation.com :)
Zasady:
- napisz, kto Cie otagował i zamieść zasady TAG'u
- zamieść baner TAG'u i wymień 5 rzeczy z działu kosmetyki ( akcesoria, pielęgnacja, przechowywanie, kosmetyki kolorowe, higiena), które Twoim zdaniem są Ci całkowicie zbędne bo:
- maja tańsze odpowiedniki
-są przereklamowane
- amatorkom są niepotrzebne
- bo to sposób na niepotrzebne wydatki...
...i krótko wyjaśnij swój wybór
- zaproś do zabawy 5 lub więcej innych blogerek
 |
| źródło: uroda-wdziek.pl Beauty blender, czyli w kategorii tego tagu, rzecz, która się powtarza. Moja niechęć wynika oczywiście z jakiejś niebotycznej ceny tej gąbki w ogóle i trochę z lenistwa, bo średnio chciałoby mi się to prać codziennie.Nakładanie podkładowego żelu od Rimmela jest świetne paluchami i nie widzę potrzeby szukania innych sposobów. Nie wykluczam, że kiedyś wypróbuję coś takiego, ale musiałaby być jakaś mega giga promocja, musiałby to być prezent, albo wypuszczony przez inną firmę odpowiednik.  (źródło: 100rad.pl) Góra pędzli do makijażu. Jedynym, czego potrzebuję jest pędzel do pudru i różu. Widząc na blogach mnogość pędzli o dziwnych nazwach, kształtach i zastosowaniach, w głowie mi się kręci. Ja po prostu nie potrzebuję. Złożoność mojego codziennego makijażu jest niewielka, więc nie widzę potrzeby obkupowania się w wielkie ilości.  (źródło: kobietamag.pl) Milion lakierów do paznokci. Nie, nie jestem lakieromaniaczką. Jak mam lakier czerwony, to używam tego jednego, chyba że WYPACZĘ jakiś ładny odcień. Ale ogólnie paleta barw na moich paznokciach jest ograniczona: czerwienie, róże, coś pomiędzy tymi dwoma kolorami + pomarańcz oraz kolory ciemne- granaty, fiolety, grafity. Jak mam swojego ulubieńca to z uporem maniaka maluję nim paznokcie.  (źródło: aloesem.pl) Milion cieni do powiek. Jak wyżej. z reguły NIE UŻYWAM CIENI. Uważam iż w moim przypadku jest to bez sensu ponieważ mam bardzo duże oczy, nieco schowaną powiekę i masę rzęs, które skutecznie zasłaniają resztki powieki, które widać i odciągają uwagę. Bardzo podobają mi się Wasze makijaże wszelkobarwne, ale sama nie potrafiłabym czegoś takiego zrobić ani nie byłoby tego widać, jeśli już. W mojej "kolekcji", aż do wczoraj był... jeden cień. Połyskliwy złoto- brązowy z Miyo. Od wczoraj jestem posiadaczką paletki bardzo kolorowej z My Secret i brązowej z Senique. I ta ostatnia kolorystyka jest mi zdecydowanie najbliższa- beże brązy- tego ewentualnie mogę użyć i paletka pójdzie w ruch, ale żeby mieć coś więcej- na pewno nie. Ogólnie posiadaniu np. 5 tuszy do rzęs czy 4 podkładów jest dla mnie nie do pomyślenia.  (źródło: unu-magazyn.pl) Błyszczyki do ust. No nie lubię bardzo tej formy barwienia ust! :D Nie widzę w tym żadnej frajdy- mokre to, lepi się i co najgorsze błyszczy! :D Nie akceptuję świecącego się nosa w połączeniu ze świecącymi się ustami. A to byłby pewni u mnie częsty widok, bo mój nos ma takie niecne tendencje. Klasyczna, lekko kremowa szminka, albo już najlepiej matowa <3 to mój wybór. Taguję: No i oczywiście wszystkie z Was, jeśli tylko macie ochotę ;) |
Ja też nigdy nie kupię Beautyblendera ;D
OdpowiedzUsuńJa BB też nie kupię, może dam szansę jego podróbie
OdpowiedzUsuńOch, zaoszczedziłabym sporo pieniędzy jesli nie wydawałabym ich na cienie, lakiery i błyszczyki:)))
OdpowiedzUsuńDla mnie BB te jest zbędny
OdpowiedzUsuńdzięki za oTAGowanie :)!
OdpowiedzUsuńTeż nie mam zamiaru kupować BB a błyszczyków nie lubię. Mam aż trzy i jestem zdziwiona, że aż tyle.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńBB mnie też nie kusi, bo jestem zadowolona ze swojego pędzla ;)
dziękuję za tag, chętnie odpowiem ;)
OdpowiedzUsuńja wosanie swojego taga zrobilam - fajny jest:))
OdpowiedzUsuńJakoś na zdjęciach nie widać abyś miała "przykrytą" powiekę, czy duże oczy.
OdpowiedzUsuńA cienie i tak zazwyczaj u każdego sie zauważa, gdy mruga, więc nie rozumiem tego podejścia, ale ok. Pozdrawiam i ma nadzieję, że to tagowanie się wkrótce skończy bo nie lubię tego typu postów :/
OO, zaskoczyłam się! Ale BB też bym nie kupiła chyba- leci do mnie alternatywna wersja ;)
OdpowiedzUsuńchyba najwięcej blogerek twierdzi o niepotrzebnym BB ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: jak nie lubisz to po co czytasz i psujesz innym zabawę? :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia specjalnie są robione tak, żeby było widać, że na powiece mam na przykład kreskę, albo jak tusz rozdziela rzęsy, ale na co dzień nie chodzę z na pół otwartymi oczami...
Ja też nie kupię BB :)
OdpowiedzUsuńJakbym o sobie czytała :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno, czy Ty naprawdę masz trudności z interpretacją tekstu?, czy może nie potrafisz przyjąć do siebie komentarzy, które nie mają na celu, tzw. "lizania d*py"? Czy ktoś sie bulwersował (pomijając Ciebie), że psuję mu zabawę? Jestem tylko, można być powiedzieć prawie stałą czytelniczką bloga, a od kiedy zaczęłaś wprowadzać do postów coś typu tagowanie, trochę zaczęło być tu nudo- z mojego punktu widzenia.
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Ale ja się wcale nie bulwersuje. Nie jesteś pierwszą osobą, która mnie krytykuje.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że komuś tagi mogą nie pasować, wiele Dziewczyn na nie po prostu nie odpowiada. Ja też niektóre pomijam.
tez jestem stałą czytelniczką wielu wielu blogów, chodziło mi tylko o to, że jak coś kogoś nie interesuje, to po prostu czasem nie ma sensu wchodzić.
Nie raz pomijałam posty, których tematy mnie nie zachęcały do czytania, mimo iż dany blog przeglądam regularnie, nie widzę w tym nic złego.
Dlatego w temacie zawsze zaznaczam, że będzie tag, żeby każdy wiedział, czego się spodziewać i czego unikać ;)
zdaję sobie sprawę, że ostatnio jest mniej recenzji, ale po prostu mam na to mniej czasu, z czego zresztą często się tłumacze. po prostu na zrobienie zdjęć i napisanie pełnej recenzji potrzebuję trochę czasu, a obecnie mam go naprawdę niewiele.
Postaram się poprawić, ale nie wszystko zależy ode mnie :)
Rozumiem, ale następnym razem postaraj się przeczytać powtórnie komentarz, aby mieć pewność, że Twoja interpretacja jest właściwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dziękuję za otagowanie! na pewno odpowiem :*
OdpowiedzUsuńCool !
OdpowiedzUsuńx.o