zły demakijaż- ziaja uniwersalna

  • 28
Cześć Dziewczyny!

Całkiem niedawno recenzowałam Wam dwufazowy płyn do demakijażu z Ziai.
Demakijaż Ziają jest w moim domu powszechny. Stoi taka buteleczka w łazience i wszystkie domowe baboki się nim zmywają- Mama, siostra i ja.
Jest to albo płyn dwufazowy albo ten uniwersalny. Raz kiedyś trafił się bawełniany płyn z Bielendy, ale to był jednorazowy wyskok :)
Nikt jakoś poza mną na nie nie narzeka, więc trochę się pożalę na ten uniwersalny :D

ZIAJA DE- MAKIJAŻ UNIWERSALNY PŁYN DO DEMAKIJAŻU OCZU

PRODUCENT:

Polecany również dla osób stosujących soczewki kontaktowe.
Przebadany okulistycznie.
Nie zawiera substancji zapachowych.
 
DZIAŁANIE
  • Skutecznie i delikatnie usuwa makijaż.
  • Zapobiega wysuszaniu wrażliwej skóry wokół oczu.
  • Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek.


SPOSÓB UŻYCIA
Delikatnie zmywać makijaż wacikiem nasączonym płynem, unikając wprowadzenia go do oka.

Substancje aktywne

PROWITAMINA B5 (D-PANTHENOL)
(źródło: ziaja.pl)


OPAKOWANIE: typowa ziajowa "buteleczka". Przezroczysta, więc widać, ile kosmetyku zostało. Nie ma też problemu z wykorzystaniem płynu do końca. Nie widzę żadnych wad.
KOLOR: przezroczysty
ZAPACH: no niby czuć na waciku, ze ta mokra plama jest, ale w zasadzie zapachu jakby nie było.
KONSYSTENCJA: woda w zasadzie :) nie jest ani zagęszczony, ani tłustawy.

EFEKTY: nie lubię. Nie usuwa dokładnie makijażu. Zwłaszcza, jeśli chodzi o tusz wibo, który w ogóle jakoś najciężej mi się zmywa ze wszystkich dotychczasowych..

Zmywam oczy na długo przed prysznicem i myciem twarzy żelem- w zasadzie zaraz po przyjściu do domu zmywam wszystko z twarzy i nakładam maść nagietkową.
Po takim zmyciu wydaje się, że rzęsy są czyste, ale po wyjściu spod gorącego prysznica wychodzi szydło z worka. Powieki są pokryte szarą powłoką, która, co najlepsze, jest potem nie do usunięcia płynem Ziai. Nie obejdzie się bez użycia po prostu balsamu do ciała.


Dlatego wracam do mleczek do demakijażu. Ta forma jest dużo bardziej skuteczna u mnie i przede wszystkim delikatna- no właśnie- jeśli mam na rzęsach tusz absolutnie cały dzień, od wczesnych godzin porannych do wieczora, nie da się uniknąć wypadania rzęs.
Po ostatniej takiej akcji, kiedy z prawego oka wyszło mi 5 pięknych, ponad centymetrowej długości rzęs, postanowiłam na amen porzucić to paskudztwo.


Poj.: 120 ml
Cena:poniżej 10 zł


Mimo całej mojej sympatii dla Ziai i niskiej ceny, nie ma szans, żebyśmy się z tym płynem polubili. Szkoda czasu na zabawę ze zmywaniem i, przede wszystkim, szkoda rzęs.


OGÓLNA OCENA: 0/5


Wam tez ten płyn tak zalazł za skórę?

28 komentarzy:

  1. ojej ;( a ja bardzo lubię ten płyn, co prawda zmywam nim tylko oczy ale własnie z tuszem radzi sobie świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie ten płyn jest koszmarny jeśli chodzi o zmywanie makijażu oczu. Piecze niemiłosiernie i oczywiście nie zmywa :/.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie cierpię ani uniwersalnego ani dwufazowego - wcale nie zmywa makijażu, a poza tym szczypie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wole 2 fazowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś go używałam namiętnie.Nie wiem co wtedy sobie myślałam?Ten płyn w ogóle nic nie usuwa.Równie dobrze można przetrzeć twarz wacikiem nasączonym wodą.Dwufazowy jest lepszy ale strasznie tłusty.Ogólnie ziaja jakoś mi ostatnio nie leży ze swoimi produktami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecam płyn dwufazowy Delia. Kosztuje ok.6-8zł, jest spory 210ml, zmywa nawet "ciężki" makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  7. ten akurat nie ale dwufazowy owszem. nie zmywa normalnego tuszu a co dopiero wodoodpornego:/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zalazł. :) Miałam dokładnie takie same wrażenia jak Ty.
    Dwufazowa wersja sprawowała się o niebo lepiej, ale tak naprawdę jedynym, co rzeczywiście radzi sobie u mnie z tuszem, są oleje... Mleczek za to kompletnie nie potrafię używać, mam problem ze zdenkowaniem Celii, na którą się ostatnio skusiłam i teraz żałuję. xD

    OdpowiedzUsuń
  9. mam go ale też nie lubię. wszystko zmywam z twarzy oliwką dla dzieci z rossmana - jedno przeciągnięcie wacikiem i wszystko znika ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Najgorszy płyn jaki może być:)

    OdpowiedzUsuń
  11. na szczęście nie miałam z nim do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozumiem, też za nim nie przepadam. Mleczka lubię i co jakiś czas do nich wracam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, pamiętam, że to był mój pierwszy płyn do demakijażu oczu :D Miałam go tylko raz i raczej go nie kupię, bo rzeczywiście jest bardzo słaby...

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie nigdy nie kusił bo właśnie mało pozytywnych opinii o nim widziałam

    OdpowiedzUsuń
  15. O wiele lepszy jest ten płyn dwufazowy...

    OdpowiedzUsuń
  16. staram się o nie dbać, ale odzywka eveline 8in1 je przesusza...

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam go między Lancome Bi facil a dwufazowym Clinique i stwierdziłam, że ziaja jest straszna..

    OdpowiedzUsuń
  18. nie skusze sie bo to Ziaja a ja ich nie lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam go kiedyś do zmywania tuszu i radził sobie dosyć dobrze chociaż jest mało wydajny ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię tego płynu, pieką mnie po nim oczy, nie zmywa dokładnie tuszu, szybko się kończy. Za to mleczka Ziai uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Polecam płyn do demakijażu z Oriflame. Pisałam o nim niedawno na swoim blogu. Rewelacyjnie usuwa makijaż i dodatkowo niweluje opuchliznę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie lubię uniwersalnego , ale za to dwufazowy jest najlepszy .;)

    OdpowiedzUsuń
  23. nienawidze tego płynu ;x znacznie bardziej wolę mleczko z Ziai, chociaż i tak nie przebije garniera.

    aaa powiem Ci, że te okulary to znalazłam gdzies u babci i są strasznie rozklekotane xD

    OdpowiedzUsuń
  24. ja też się z nim nie polubiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie również ten płyn nie zachwycił, pomimo zdobytych nagród:(

    OdpowiedzUsuń
  26. miałam styczność z tym płynem. dobrze rozmazuje, nie zmywa :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują