zoom na kreskę: karnawałowe złotko

  • 20
Cześć Dziewczyny!


Dzisiaj tylko taki mały pościk, bo jutro mam już pierwszą kartkówkę z łaciny i wypadałoby się coś pouczyć :/
Walentynki Walentynkami we wtorek, ale w czwartek też mamy pyszne święto, no i przede wszystkim kończy się czas karnawału. W związku z tym wyciągnęłam z czeluści kosmetykowych jakiś pseudoeyliner i maźnęłam kreski. Złote, metaliczne kreski.
Jak wiecie, ta forma makijażu pojawia się u mnie bardzo rzadko, więc dzisiaj to już istne szaleństwo ;p




Jedynym użytym kosmetykiem jest liner z Avonu.
Tragiczny w obsłudze, ale fajnie się trzyma.

Zmalowałyście sobie coś takiego w tym czasie?
Lubicie tego typu kreski, czy wolicie czarną klasykę?

Jak widzicie zmieniłam już nagłówek na bardziej miłosny. Obchodzicie czy olewacie Walentynki? :D


P.S.
znowu wygrałam :D


20 komentarzy:

  1. Jak tragiczny w obsłudze, to raczej nie dla mnie, bo ja nie umiem narysować ładnej kreski nawet najprostszym w obsłudze eyelinerem ;D Ale bardzo ładnie wygląda na oku :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wygląda! Kochana wygrałaś rozdanie u Gośki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładnie prezentuje się, ale z moimi umiejętnościami tak pięknie już by nie było.

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję kolejne wygranej! :) a nagłówek bardzo fajny, taki właśnie na czasie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja walentynki olewam, niestety nie mam z kim ich obchodzić.
    Kreska słodka, szkoda, że ja sama nie potrafię takich cienkich robić ;P

    Chętnie wypróbuję taki makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to niemoralne, że bez tuszu i tak masz ładniejsze rzęsy niż ja po cierpliwym dwukrotnym szczotkowaniu.
    *ironicznie się zgrywam, żeby nie było*

    Ładna kreska, choć tak mało złoto wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, ja też ostatnio sięgnęłam po złoty eye-liner :). Fajnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. A u mnie ostatnio hitem jest brązowy liner :P i kreska taka ledwo zauważalna, jak robię grubą krechę to wydaje mi się, że to oko robi mi się wtedy takie "ciężkie"

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mówiąc bardzo bym chciała abyś w nagłówku miała mniejszy obrazek, bo za każdym razem jak tu wchodze trochę sie zacina albo długo trwa to przewijanie (to nie wina internetu bo dzieje sie tak tylko na tej stronie:() Ja walentynek nie obchodzę, ale mój chłopak jak narazie obchodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Kreska świetna, ale dla mnie obowiązkowo pod taką cielisty albo bardzo jasny matowy cień, bo wtedy kolor eyelinera idealnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też dałabym pod niego jasny, matowy cień, który by wyrównał koloryt trochę. :) Ale krecha ładna i podoba mi się odcień złota.
    Nagłówek mi się też bardzo podoba, taki... miłosssny. Ja z okazji Walentynek obejrzę sobie chyba "listy do M." bo dla mnie to meeega romantyczny film.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja do niedawna nie wyobrażałam sobie siebie bez czarnej kociej kreski na górnej powiece ;) Ale jakoś ostatnio mi przeszło, wystarczą mocno wytuszowane rzęsy (chyba sie starzeje ;P)

    Ja obchodzę walentynki, jasne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię kolorowe kreski na powiece, ale sama nie mogę się przełamać:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Łacina- o ranyy miałam na pierwszym roku ;)

    Kreseczka bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem fajnie wygląda kreseczka w złotym kolorze na powiece.
    Niestety do mnie przemawia tylko czarny eyeliner. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. gratuluję wygrania :)) no tak jak włoski ścięte to aż chce się dbać, bo o takie suche, zniszczone to nie warto bo i tak permanentnie ich się nie zmieni:)

    OdpowiedzUsuń
  17. podoba mi się ;))

    + dodaję do obserwatorów

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują