Tak, jak mówiłam na początku- słucham absolutnie wszystkiego.
Jeśli chodzi o hip hop jestem bardzo wybiórcza, ale Łona zajmuje w moim muzycznym świecie miejsce szczególne.
Za co?
Za cholernie mądre teksty, a jeszcze bardziej za super optymizm!
W niektórych kawałkach sam bit jest tak niesamowicie najzwyczajniej w świecie WESOŁY, że człowiek na tym świecie od razu jakoś lepiej się czuje :)
Najpierw te kawałki takie jakby mądrzejsze....
Mogłabym wstawiać i więcej i więcej, ale najbardziej chciałabym Wam wrzucić te
optymistyczne piosenki!
Fruźki wolą optymistów, hej dziewczyny mam trabanta <3, ąę, złota rybka, kawa...
Właśnie, to jedyny hiphopowiec chyba, który nagrał kawałki o kawie i herbacie ;p
Słuchajcie słuchajcie słuchajcie! Dobry humor gwarantowany!
Nawet jeśli nie lubicie hip hopu- włączcie sobie któryś z kawałków, które wklepię poniżej, naprawdę zrobi Wam się baaaardzo miło :)
Dużo tego, ale naprawdę spędzicie miły wieczór z tymi kawałkami. Dla mnie Łona, obok Fisza- najulubieńszy.
Zaiste bierzcie i jedzcie!
oj do konewki mam straszny sentyment :D
OdpowiedzUsuńŁona to wspomnienie licealnych czasów...
Uwielbiam Łonę!
OdpowiedzUsuńcieszę się i mam nadzieję, że jest nas więcej :)
UsuńPo co łapać króliczka?!:D Absolutnie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńłona= liceum. ojezusie ile wspomnień mam z jego muzyką związanych!
OdpowiedzUsuńŁone uwielbiam, mam jeszcze kilka ulubionych hip hopowych artystów. pamiętam te czasy, gdy byłam tak zajarana rapem, poznałam nawet kilku miastowych "raperów" :D tylko jeden z nich jest w miare popularny, dla ludzi, którzy wgłębiają się w tą muzykę :)
OdpowiedzUsuńsłucham głównie rapu, wielki respekt dla Łony, za zdecydowanie niekomercyjne podejście... Wielki raper! "Rozmowa", "Raperzy są niedobrzy", "O jak dobrze" i przede wszystkim "Biznesmen" - pure epicness
OdpowiedzUsuń