Dziewuszki, Kobiety!
Zwłaszcza warszawianki, ale nie tylko :)
Stowarzyszenie "Amazonki" Warszawa-Centrum organizują akcję, którą trzeba wspierać i na którą trzeba się udać :)
8 września Amazonki organizują na Placu Defilad akcję profilaktyczną "Piersi w Mieście".
Będzie można zrobić:
mammografię,
USG
Wszystkie mniej i bardziej biuściaste- do dzieła! :D
Zwłaszcza warszawianki, ale nie tylko :)
Stowarzyszenie "Amazonki" Warszawa-Centrum organizują akcję, którą trzeba wspierać i na którą trzeba się udać :)
8 września Amazonki organizują na Placu Defilad akcję profilaktyczną "Piersi w Mieście".
Będzie można zrobić:
mammografię,
USG
skonsultować się z lekarzem
,
ponadto skorzystać z
porad:
makijażystek
,
brafitterek
,
stylistów
,
dietetyków
.
Oprócz tego jest
plan pobicia rekordu Guinnesa
oraz postawienia
fotkokabiny
, w której każda kobieta będzie mogła sfotografować swój biust - nagi, półnagi, zakryty, jaki tylko będzie chciała. Ze zdjęć wykleimy wielki napis: Piersi w Mieście.
Całość rozpoczenie
15. Marsz Różowej Wstążki.
Wyruszy z rogu ulic Chmielnej i Nowego Światu o godzinie 12:00.
Wpadać i się badać!
Wpadać i się badać!
(źródło: fb)
Zachęcam do tego młode kobitki. Ja swój pierwszy (i niestety nie ostatni) ale na szczęście niegroźny guzek miałam wycinany w wieku 19 lat. Wycięty dla ostrożności,coby nie zasłaniał w przyszłości być może czegoś groźnego.
OdpowiedzUsuńNie bać się i nie wstydzić, to najważniejsze.
no własnie dziewczyny, trzeba dbac o te sprawy, żeby się nie okazało, że jest za późno
Usuńszkoda, że ode mnie to taaaak daleko. chętnie bym wzięła udział w takiej akcji!
OdpowiedzUsuńja też :(
Usuńjak bym była z Warszawy napewno bym skorzystała :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że to Warszawa :(
OdpowiedzUsuńtakie akcje powinny być w każdym większym mieście...
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo bardzo fajna akcja:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Dziewczyny:)
Wypadałoby wpaść :)
OdpowiedzUsuńPorady brafiterek będą też bezpłatne? Bo ja się od jakiegoś czasu wybieram, a boje się pójść do salonu, bo jeszcze będą na mnie krzywo patrzeć, że nic nie kupiłam