Matowe usta z Chanel. Po raz pierwszy.

  • 49
Po internetach krążą takie różne dobre duszyczki. Jedna mnie ostatnio dopadła i postanowiła  obdarować solidnymi próbkami szminek Chanel, które bardzo bym chciała mieć.
Próbki są naprawdę spore, a biorąc pod uwagę bajeczną konsystencję, będę miała wiele okazji aby się przekonać, czy warto wydać te prawie 150 zł na pełnowymiarowy produkt.
Marysia La Frambuesa wysłała mi trzy kolory pomadek z serii Rouge Allure Velvet.
Dzisiaj pokażę Wam, jak na ustach wygląda kolor l'exuberante, czyli numer 37.


Rouge Allure Velvet to linia aksamitnych szminek o matowym wykończeniu. Konsystencję mają magiczną- są bardzo mięciutkie i gładkie, idealnie suną po ustach. Kolor można stopniować- jedno cieniutkie pociągnięcie ładnie podbija naturalny kolor ust i po prostu sprawia, że są bardziej wyraziste. Więcej koloru daje nam na ustach piękną fuksję- kolor jest niemal identyczny jak jedna ze szminek Rimmel z Kaśkowej serii.

Ale.

Rimmel daje nam zwykła kremową szminkę. Chanel daje nam szminkę bardzo trwałą i matową. Na początku mamy delikatniutki połysk, taki połysk świeżo nałożonej szminki. Wtedy też bardzo łatwo skorygować ewentualne niedociągnięcia, bo szminka absolutnie bezszkodowo daje się zmyć z ust. Ale trzeba to zrobić szybko, ponieważ szminka błyskawicznie "wżera" się w wargi i kolor już na nich zostaje. I tak sobie trwa dobre kilka godzin i nic go nie rusza. Z biegiem czasu nabiera też w pełni matowego wykończenia. 
Szminka bez wad? No niestety, jak to mat- po tych kilku godzinach usta zaczynają się troszkę przesuszać, ale i tak nie jest źle, jak tego typu mazidło. Ja po prostu delikatnie wyklepuje palcem w usta jakieś ochronne masełko do ust i tyle :)


W kolejnych dwóch częściach klasyczna chłodna czerwień i przygaszony pomarańcz.

Lubicie matowe wykończenie? Czy wolicie lekki klasyczny połysk? A może istną "taflę" błyszczyka? 

49 komentarzy:

  1. Jaka cudowna fuksja.
    W tym macie wygląda niesamowicie wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity kolor i przepiękne usta!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat nie przepadam za matem. U Ciebie wygląda aksamitnie. Ale ta cena..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no drogo drogo, ale w przypadku Chanel przynajmniej się wie, za co się płaci :)

      Usuń
  4. kocham matowe wykończenie a ta szminka ma przepiękny kolor;)do jakiego koloru z rimmela porównałaś?
    już się nie mogę doczekac chłodnej czerwieni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 20 z tej klasycznej czarnej serii Kate :)

      czerwieni jeszcze nie używałam, dzisiaj chadzałam sobie w pomarańczku :)

      Usuń
  5. lubię takie kolorki. mamy farta mała że mamy duże usta mocne kolory są stworzone dla nas

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna:) ja chyba wolę szminki z delikatnym połyskiem, te matowe jakoś mnie nie przekonują, poza tym lubią wysuszać usta.

    OdpowiedzUsuń
  7. Te usta...ech, śnić mi się po nocach będą.

    Fuksje obserwuję z niekłamaną zazdrością, na moich ustach wygląda fatalnie. Tutaj - bomba.

    No & będę forsować teorię, że szminki Dior & Chanel są warte każdych pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eeee tam gadasz. wmawiasz sobie, to co :D

      z diorem jeszcze nie miałam przyjemności, ale co do Chanel to zgadzam się absolutnie. moje sprawdzają się cudownie :)

      Usuń
  8. Piękny kolor! A usta to masz cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz pięknie wykrojone i dość duże usta. Mam wrażenie, że na takim dziele natury każda pomadka wyglądałaby świetnie. Mi niestety jest dobrze w niewielu kolorach...
    Kolor absolutnie fenomenalny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały kolor!
    Nie znoszę błyszczyków, więc siłą rzeczy najlepiej przemawiają do mnie matowe lub satynowe pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeboski kolor <3 A do której tej Rimmelowej jest podobna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nr 20 :)
      moze jest trochę bardziej intensywna, no ale jednak ma zupełnie inną konsystencję :)
      http://zjemtowszystko.blogspot.com/2012/11/rozowa-szminkowa-ulubienica-od-rimmel.html

      Usuń
  12. Super!!!ale na takich ustach wszystko dobrze wyglada!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny kolor. Do tej pory unikałam matu,ale powoli zaczyna mnie jednak kusić:P

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie wygląda na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny kolorek. Delikatny, a zarazem z małym pazurkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie. mat sprawia, że kolor nie jest bardzo nachalny :)

      Usuń
  16. Cudowna <3 Ale cena spora... :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor ładny, matowe wykończenie tez mnie przekonuje (chociaż kojarzy mi się z pomadkami Rimmel:D). Może też pochwycę którąś z tych chanelek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam Rimmelowych, bo kolory kompletnie mi nie pasują :)

      Usuń
  18. uwielbiam matowe wykonczenie! piekna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię mat, ten pieknie sie prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo mi się podoba, choć pewnie +5 do jej wygladu dodaje sama marka ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. hmmm hmmm hmmm wydaje sie malo napigmentowana jakos :) ja lubie mat i lubie satynki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Boskie usta - boski kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Masz takie usta, że u Ciebie pewnie każda szminka wygląda cudownie. Kolor super, podobają mi się takie fuksje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. bajecznie wyglada ten kolorek na Twoich ustach:)))
    zmieniajac temat...pamietasz Kasiu nasza rozmowe na temat serum do biustu?otoz skuszona Twoja opinia oraz komentarzami pod postem postanowilam zakupic ten produkt i zaczynam wielkie testowanie...ciekawa jestem jak sprawdzi sie u mnie:)))
    pozdrawiam
    IVONA

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena jest miażdząca... Jednak szminka na Twoich ustach wygląda bajecznie!
    Może się skusisz na pełnowymiarowy produkt, czasem warto mieć taką perełkę w kosmetyczce:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tego lata,kiedy dopadlam kosmetyki w strefie bezclowej w moje ręce wpadl wlasnie Rouge Allure Velvet od Chanel. Kupując go zachwycil mnie kolor, dopiero po pierwszym użyciu zorientowałam sie jakie to cudo i co robi z ustami! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wolę kremowe szminki, bo są takie "pośrednie" - nie błyszczą się ani nie są zbyt matowe :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy Ty wiesz, jakie gromkie wow obiło się o ściany mojego wnętrza mieszkalnego, kiedy spojrzałam na Twoje usta w tym przybraniu?! Aż chciałoby się rzec: warta swojej ceny... cudnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  29. ładny kolor ale raczej na imprezę tylko :) ja najbardziej lubię matowe wykończenie ewentualnie satynowe błyszczyki nieszczególnie chyba że od czasu do czasu bez drobinek z lekkim połyskiem

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują