Fiolety na paznokciach uwielbiam. Ale sięgam raczej po te intensywne, ciemne, śliwkowe czy fiołkowe. Po jaśniutkie pastele raczej nie. Tfu, co ja gadam. Nigdy takiego nawet nie miałam. Przybył jednak do mnie taki w Wibo-Boxie. Przyznaję- od razu wpadł mi w oko (jak i kilka innych), ale wiecie, nie był tym nr 1. W sumie nie wiem teraz już, który podobał mi się najbardziej...
Tak czy siak, sięgnęłam po niego przedwczoraj i od tej pory nie mogę przestać patrzec na swoje dłonie. Jestem absolutnie zakochana w tym, jak pięknie wyglądają i zachwycona samym lakierem.
Lovely Gloss Like Gel nr 128 to pastelowy, jaśniutki fiolet. W buteleczce wygląda bardzo kremowo, nie nastawiałam się na bardzo żelowe wykończenie, zwłaszcza, że lakiery z tej serii, po które sięgałam wcześniej, miały masę drobinek. Tutaj kolor jest czyściutki i zadziwiająco lekki, przejrzysty. W zasadzie do pełnego krycia wystarcza jedna warstwa. Lakier szybko wysycha i ma fenomenalny połysk! Konsystencja w sam raz, nie za rzadki nie za gęsty. Dość szeroki pędzelek.
Zdjęcia do dzisiejszej notki zrobiłam w promieniach pięknego słońca (nareszcie, od tygodnia!). W cieniu, czy sztucznym świetle mocno przebijają szare tony, dodając mu chyba jeszcze subtelności.
Baaaaardzo Wam polecam te odświeżone lakiery Lovely. Gama kolorów jest ogromna, różne wykończenia, a wygladają, używają się i trzymają naprawdę fantastycznie. Osobiście jestem zafascynowana i po raz pierwszy mam ochotę codziennie na wypróbowanie innego lakieru. Choć w sumie ten fiolecik trzymałabym non stop :D Zreszta, wystaczy wejść na facebook'a zeby zobaczyć moje podjaranie :D
Bonusowo słabe zdjecia, ale widać połysk, szarości i do tego zdjęcie miłosne :D
Bardzo ładne paznokcie, mają super kształt. Lakier lawendowy też ma swój urok.
OdpowiedzUsuńpiękny lakier :)
OdpowiedzUsuńma w sobie to coś :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor piękne paznokcie;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor:)Właśnie teraz na taki poluję:)
OdpowiedzUsuńStałam przy szafie ale nie kupiłam przez wzgląd na pamięć o starej wersji tych lakierów. Ale może jednak coś wezmę na próbę.
OdpowiedzUsuńnic dziwnego, że go kochasz bo jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńAle masz długie pazurki, piękne! :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że to colorama - zapewne przez buteleczkę. Bardzo ładny kolor. Jak nie przepadam za Wibo bądź Lovely, to te zdjęcia i opis mnie przekonują. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjest na prawdę piękny.Leciutka lawenda mmm !
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńMasz "wampirze" pazurki - takie długie i wąskie :)
OdpowiedzUsuńLakier jest rzeczywiście śliczny. Ja się ostatnio kocham w innym fiolecie - bardziej milkowym. Dziś go zmywam i chyba nałożę ponownie ;D
Ależ Ty masz długie pazurki! Lakier bardzo udany, choć zdaje mi się bardziej jesienny niż wiosenny.
OdpowiedzUsuńA w moim przypadku musiałam dać dwie warstwy. Również wielbię ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie, jak i kolor lakieru :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNajładniejszy z całej tej serii :)
OdpowiedzUsuńDobra, co tam lakier, masz genialne dłonie, takie smukłe i zadbane, dlaczego ja takich nie mogę mieć?! :D
OdpowiedzUsuńciekawy kolor, chociaż ja nie do końca mogę się do takiego przekonać... fiolety w ciemniejszych odcieniach również lubię i noszę często, ale pastele to u mnie rzadkość :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
kolorek mi się średnio podoba, ale paznokcie cudo *.*
OdpowiedzUsuńZa fioletami nie przepadam, ale na Twoich długich pazurkach wygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńMi w nim brakuje jednak tego czegoś, ale rozumiem czemu Ci się podoba bo ma urok :)
OdpowiedzUsuńwłasnie nim maluję teraz paznokcie;D
OdpowiedzUsuńpiękny :) , swego czasu namiętnie nosiłam dokładnie taki kolorek , później przerzuciłam sie na matową wersje bodajze z delii , lila róż rządzi ! :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się bo rzeczywiście jest fajny :)
OdpowiedzUsuńOj, faktycznie ładniutki :)
OdpowiedzUsuńTaki typowo na lato :)
przyjemny dla oka:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńjest piękny, mam podobny odcień tyle, że z Paese :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, w moim stylu.A czy jest on trwały?ja mam obecnie z Essence i po jednym dniu już mi schodzi :(
OdpowiedzUsuńładne paznokcie i świetny efekt lakieru na nich :)
OdpowiedzUsuńRadi
Same dobre opinie o tych lakierach. Niech już będzie dziesiąty :D to lecę na zakupy.
OdpowiedzUsuńMmm moje kolory. Mam bardzo zbliżony kolor ale firmy Rimmel i jestem bardzooo zadowolona. Chwilo muszę troszkę odżywić paznokcie i poczekać, aż urosną więc lakiery czekają ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor !:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam 4 lakiery z tej serii i powiem szczerze jestem lekko zawiedziona kryciem, ponieważ czasem musze nałożyć nawet 3 warstwy żeby nie było prześwitów... reszta jest na plus bo faktycznie ładnie się trzymają na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńImponująca długość ;) mam odcień takiego lakieru tylko ,że z My secret bardzo lubię ten kolor
OdpowiedzUsuńBoski kolor! I Twoje pazurki! <3 Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńHej piękna, już Ci lajkowałam ten lakier na fejsie ile się da <3 :D
OdpowiedzUsuńA przyszłam jeszcze ze sprawą, czy mogłabyś zmienić mój adres w blogrollu swoim na nowy? Jeśli chcesz nadal mnie tam mieć ;) Bo jakaś laska ekspresowo podłapała stary i cóż, reklama za nic;/ nowy - http://graymaluje.blogspot.com/
Ja też pokochałam te lakiery Lovely, kupiłam 402 i jego kolor, aplikacja i trwałość zachwyciły mnie!
OdpowiedzUsuńostatnio kupiłam podobny kolor, ale nie miałam ochoty go nawet zmywać!
OdpowiedzUsuńpalczak.blogspot.com
Fantastyczne paznokcie!
OdpowiedzUsuńŁadny ma kolor :))
OdpowiedzUsuńKolor śliczny, a pazurki... jak marzenie!
OdpowiedzUsuń