Blogowe znajomości dają dużo radości. Na przykład takie sobie przekazywanie z rąk do rąk kosmetyków. Po chabrowym tuszu IsaDory zachciało mi się więcej kolorów. Z propozycją wyszła Spooky Nails Droga i obdarowała mnie pięknym fioletem z Pupy i zieloną IsaDorą. Ja zaś ostatecznie postanowiłąm oddać jej swoją niebieską, bo nowe kolory wydają mi się być odpowiedniejsze dla moich oczu. Co Wam zresztą zaraz pokażę, bo obiecałam, że zaprezentuję kolory jak najprędzej.
Także brawa i oklaski na powitanie fioletowej maskary Pupa Vamp! w odcieniu nr 400.
Tusz sam w sobie, pomijając kolor, jest cudowny! Leciutki, dobrze się rozprowadza na rzęsach, choć oczywiście trzeba się trochę namachać, żeby wydobyć z niego pełny kolor. Mimo to, jak zobaczycie poniżej, nie skleja rzęs, a cudnie je rozdziela. Nie obciąża oka, jest bardzo hmm.. plastyczny?
Szczoteczka jest z włosia, ale takiego bardzo mięciutkiego, niemal nie czujemy, że w ogóle dotyka rzęs.
Tusz nie jest też chyba wodoodporny (w przeciwieństwie do IsaDory). W każdym razie ulubionym mleczkiem zmywam go z taką łatwością jak zwykły.
Na moich ciemnych rzęsach kolor jest dość subtelny, nie wali jaskrawo po oczach.
Na malowanie całych górnych rzęs nie wiem, czy się zdecyduję na co dzień, ale dolnym na pewno nie odpuszczę :)
Na oczach kolor prezentuje się następujęco:
Zanim skometujesz i skrytykujesz: Pamiętaj, że to tylko zdjęcia poglądowe. Prezentuję pełnię koloru i działanie maskary.
Jej, jak ja patrzę na twoje rzęsy, to nadal nie wierzę ;P Niedługo Ci czoła sięgną!
OdpowiedzUsuńŻartuje, piękne są!!!
haha zalotka też robi efekt, w rzeczywistości są proste :)
UsuńAle rzęsiska długaśne:) Super:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, ładnie się prezentuje. Rzęsy - obłędne!
OdpowiedzUsuńmasz rzęsy jak firany! Stosowałaś jakieś odżywki na ich porost?
OdpowiedzUsuńneuLash był grany!
Usuństosowałam FEG w lutym, ale efekty były niefajne.
Usuńpotem na wiosnę NeuLash rzeczywiście i tę odżywkę już mogę polecić z czystym sumieniem.
Ale ja z natury mam długie i gęste rzęsy, dobre geny po Mamie, dlatego efekty wyglądają na spektakularne.
W rzeczywistości nic, czego nie było na innych blogach.
No i efekty się są trwałe. Rzęsy po NeuLash wypadły mi jeszcze w lipcu. Te to juz moje odrośnięte :)
aaa no i rok temu używałam Revitacel. Tez jest fantastyczna :)
UsuńKolor kolorem, jakim cudem masz takie długie rzęsy?! :P
OdpowiedzUsuńNatura, geny + podrasowanie odżywką swego czasu ;)
UsuńRosiczka :>
OdpowiedzUsuńnooo idealnie pasuje to określenie :D
Usuńaaa chcę Twoje rzęsy!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńnie chcesz- plączą się, wiatr w nich mozna poczuć i długo schną po prysznicu :p
Usuńhaha z tym prysznicem to mnie przekonałaś ;)
UsuńKolor piękny, ale nie byłabym sobą jakbym nie napisała nic o Twoich rzęsach:) Piękne, cudowne i taaaakie długaśne:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCudowne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńkolor mascary mi się podoba :)
Zapraszam do siebie
Kobieto schowaj sie z tymi rzesami, ktore Ci na plecy lecą, bo az mi zal serce sciska... ;-)
OdpowiedzUsuńbez zalotki nie byłoby takiego efektu, wierz mi :D
Usuńnigdy nie używałam kolorowych tuszy :)
OdpowiedzUsuńtrzeba to koniecznie nadrobić :)
Usuńmasz takie kudłate oczy, że szoook! jeszcze czegos podobnego nie widziałam! Rewelacja
OdpowiedzUsuńnoo zdecydowanie widać, jak mocno tusz rozdziela rzęsy. Muszę przyznać, że tylu włosków nie mam przy ulubionym zwykłym czarnym tuszu :)
Usuńmoje koleżanki nie wierzą że to Twoje rzęsy a nie robione :)
OdpowiedzUsuńkolor boski
bieeeeer ten tusz obowiązkowo!
UsuńKolor świetny. Rzęsiska mega :) Z Pupy widziałam już kolor turkusowy i też jest boski.
OdpowiedzUsuńpewnie u Candy co? :)
Usuńteż widziałam, wspaniały jest!
O sziet ale masz mega długaśnie rzęsy!!! :D
OdpowiedzUsuńA kolor tuszu fajny, podoba mi się :)
dziękuję :)
Usuńtwoje rzęsy wbily mnie w fotel... mega!
OdpowiedzUsuńtusz mi tez sie podoba;)
Niesamowite rzęsy! : O
OdpowiedzUsuńRadi
Bardzo ładnie wygląda na Twoich rzęsach.Ja tam boję się takich kolorów i zostanę raczej przy czarnym :)
OdpowiedzUsuńten fiolet naprawdę jest subtelny, myślę, że na dolnych rzęsach, zamiast cienia wyglądać będzie świetnie :)
Usuńale mega rzęsy ! Stosujesz jakaś odżywkę? :)
OdpowiedzUsuńaktualnie już nie. zimą stosowałam FEG, ale nie polecam. Polecam natomiast Neulash. Tą odżywką ratowałam rzęsy po tej poprzedniej i dała bardzo fajne efekty. Ale niestety w lipcu efekty zniknęły, bo te szybko wyrośnięte rzęsy wypadły. Teraz na oku są już znowu moje, ale jakieś pokłosie po odżywkach na pewno zostało :)
UsuńTutaj efekt jeszcze jest podbity użyciem zalotki, z która się nie rozstaj,ę :)
booooziu ześlij takie rzęsiska ! :D
OdpowiedzUsuńo mamuniu, jakie długaśne rzęsy, piękne! :)
OdpowiedzUsuńa masakra ma fajny kolor, nigdy nie miała kolorowych tuszy, zawsze czarne ;)
oj nadrabiaj, na Twoich pięknych oczach na pewno wyglądałyby nieziemsko!
Usuńmój brat też ma takie rzęsiska :P
OdpowiedzUsuńfajna odmiana :) fiolet dobrze wygląda na moich oczach - jak spotkam zainwestuję ;)
OdpowiedzUsuńnooo powiem ci, że twoje rzęsy wyglądają niesamowicie :D czy to w czerni, czy w fiolecie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
jak to się stało, że Ty, a wcześniej Twoja znajoma, jesteś w posiadaniu testera?
OdpowiedzUsuńSabbathe dostała go w ramach współpracy z drogierią internetową, no a teraz dała go mi.
UsuńNiczym się nie różni od normalnego egzemplarza.
Sabbatha* oczywiście, czyli Spooky nails
UsuńJa jednak wolę klasyczną czerń :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie muszę sobie kupić kolorowy tusz ;/// jaaa, blogosfera mnie wykończy/
OdpowiedzUsuńmega rzęsy!
OdpowiedzUsuń