Vamp Vamp Baby! Fioletowe rzęsy.

  • 48
Blogowe znajomości dają dużo radości. Na przykład takie sobie przekazywanie z rąk do rąk kosmetyków. Po chabrowym tuszu IsaDory zachciało mi się więcej kolorów. Z propozycją wyszła Spooky Nails Droga i obdarowała mnie pięknym fioletem z Pupy i zieloną IsaDorą. Ja zaś ostatecznie postanowiłąm oddać jej swoją niebieską, bo nowe kolory wydają mi się być odpowiedniejsze dla moich oczu. Co Wam zresztą zaraz pokażę, bo obiecałam, że zaprezentuję kolory jak najprędzej. 
Także brawa i oklaski na powitanie fioletowej maskary Pupa Vamp! w odcieniu nr 400.





Tusz sam w sobie, pomijając kolor, jest cudowny! Leciutki, dobrze się rozprowadza na rzęsach, choć oczywiście trzeba się trochę namachać, żeby wydobyć z niego pełny kolor. Mimo to, jak zobaczycie poniżej, nie skleja rzęs, a cudnie je rozdziela. Nie obciąża oka, jest bardzo hmm.. plastyczny? 

Szczoteczka jest z włosia, ale takiego bardzo mięciutkiego, niemal nie czujemy, że w ogóle dotyka rzęs.
Tusz nie jest też chyba wodoodporny (w przeciwieństwie do IsaDory). W każdym razie ulubionym mleczkiem zmywam go z taką łatwością jak zwykły.
Na moich ciemnych rzęsach kolor jest dość subtelny, nie wali jaskrawo po oczach.
Na malowanie całych górnych rzęs nie wiem, czy się zdecyduję na co dzień, ale dolnym na pewno nie odpuszczę :)



Na oczach kolor prezentuje się następujęco:




Zanim skometujesz i skrytykujesz: Pamiętaj, że to tylko zdjęcia poglądowe. Prezentuję pełnię koloru i działanie maskary.

48 komentarzy:

  1. Jej, jak ja patrzę na twoje rzęsy, to nadal nie wierzę ;P Niedługo Ci czoła sięgną!

    Żartuje, piękne są!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha zalotka też robi efekt, w rzeczywistości są proste :)

      Usuń
  2. Ale rzęsiska długaśne:) Super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny kolor, ładnie się prezentuje. Rzęsy - obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  4. masz rzęsy jak firany! Stosowałaś jakieś odżywki na ich porost?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. neuLash był grany!

      Usuń
    2. stosowałam FEG w lutym, ale efekty były niefajne.
      potem na wiosnę NeuLash rzeczywiście i tę odżywkę już mogę polecić z czystym sumieniem.
      Ale ja z natury mam długie i gęste rzęsy, dobre geny po Mamie, dlatego efekty wyglądają na spektakularne.
      W rzeczywistości nic, czego nie było na innych blogach.
      No i efekty się są trwałe. Rzęsy po NeuLash wypadły mi jeszcze w lipcu. Te to juz moje odrośnięte :)

      Usuń
    3. aaa no i rok temu używałam Revitacel. Tez jest fantastyczna :)

      Usuń
  5. Kolor kolorem, jakim cudem masz takie długie rzęsy?! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. nie chcesz- plączą się, wiatr w nich mozna poczuć i długo schną po prysznicu :p

      Usuń
    2. haha z tym prysznicem to mnie przekonałaś ;)

      Usuń
  7. Kolor piękny, ale nie byłabym sobą jakbym nie napisała nic o Twoich rzęsach:) Piękne, cudowne i taaaakie długaśne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne rzęsy :)
    kolor mascary mi się podoba :)

    Zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  9. Kobieto schowaj sie z tymi rzesami, ktore Ci na plecy lecą, bo az mi zal serce sciska... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nigdy nie używałam kolorowych tuszy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. masz takie kudłate oczy, że szoook! jeszcze czegos podobnego nie widziałam! Rewelacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo zdecydowanie widać, jak mocno tusz rozdziela rzęsy. Muszę przyznać, że tylu włosków nie mam przy ulubionym zwykłym czarnym tuszu :)

      Usuń
  12. moje koleżanki nie wierzą że to Twoje rzęsy a nie robione :)
    kolor boski

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor świetny. Rzęsiska mega :) Z Pupy widziałam już kolor turkusowy i też jest boski.

    OdpowiedzUsuń
  14. O sziet ale masz mega długaśnie rzęsy!!! :D
    A kolor tuszu fajny, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  15. twoje rzęsy wbily mnie w fotel... mega!

    tusz mi tez sie podoba;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładnie wygląda na Twoich rzęsach.Ja tam boję się takich kolorów i zostanę raczej przy czarnym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten fiolet naprawdę jest subtelny, myślę, że na dolnych rzęsach, zamiast cienia wyglądać będzie świetnie :)

      Usuń
  17. ale mega rzęsy ! Stosujesz jakaś odżywkę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aktualnie już nie. zimą stosowałam FEG, ale nie polecam. Polecam natomiast Neulash. Tą odżywką ratowałam rzęsy po tej poprzedniej i dała bardzo fajne efekty. Ale niestety w lipcu efekty zniknęły, bo te szybko wyrośnięte rzęsy wypadły. Teraz na oku są już znowu moje, ale jakieś pokłosie po odżywkach na pewno zostało :)
      Tutaj efekt jeszcze jest podbity użyciem zalotki, z która się nie rozstaj,ę :)

      Usuń
  18. booooziu ześlij takie rzęsiska ! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. o mamuniu, jakie długaśne rzęsy, piękne! :)
    a masakra ma fajny kolor, nigdy nie miała kolorowych tuszy, zawsze czarne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nadrabiaj, na Twoich pięknych oczach na pewno wyglądałyby nieziemsko!

      Usuń
  20. mój brat też ma takie rzęsiska :P

    OdpowiedzUsuń
  21. fajna odmiana :) fiolet dobrze wygląda na moich oczach - jak spotkam zainwestuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. nooo powiem ci, że twoje rzęsy wyglądają niesamowicie :D czy to w czerni, czy w fiolecie :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  23. jak to się stało, że Ty, a wcześniej Twoja znajoma, jesteś w posiadaniu testera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabbathe dostała go w ramach współpracy z drogierią internetową, no a teraz dała go mi.
      Niczym się nie różni od normalnego egzemplarza.

      Usuń
    2. Sabbatha* oczywiście, czyli Spooky nails

      Usuń
  24. Ja jednak wolę klasyczną czerń :)

    OdpowiedzUsuń
  25. przez Ciebie muszę sobie kupić kolorowy tusz ;/// jaaa, blogosfera mnie wykończy/

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują