Rzęsy z mchu i paproci. Zieleń IsaDora.

  • Wrz
    07
  • 45
Dzisiaj ostatni z trzech kolorowcyh tuszów, które dane mi było nosić na rzęsach.  Po raz drugi - IsaDora z serii Lash Color. Nazywa się niby Ocean Green, ale wymyśliłam sobie inne skojarzenia, a co. Musi być ciekawie, choć jak tak sobie teraz myślę, to się zastanawiam, czy wszyscy będą wiedzieć o co chodzi z tym mchem i paprocią? 
Halo? Oglądało się Żwirka i Muchomorka? Wie się, że to były "Bajki z mchu i paproci"?







Kolorowe maskary, z którymi miałam do czynienia, są dla mnie nad wyraz szczęśliwe. I kolor ładnie wychodzi i sam tusz każdorazowo jest bardzo przyjemny w użytkowaniu. IsaDora jest wodoodporna i naprawdę trochę się trzeba naczekać, żeby puściła. Szczoteczka z włosia, przyjemnie rozczesuje rzęsy. Sam tusz mam troszkę gęstą, grudkową konsystencję i pokrywa rzęsy poprzez ich jakby oblepienie, ale całość pozostaje bardzo estetyczna. Bez grubych kolorowych owadzich odnóży. Osobiście nie mam żadnych problemów z jego aplikacją, choć dla uzyskania pożądanego koloru trzeba nałożyć kilka warstw. Praca ta, mimo wszystko, uważam jest bardzo opłacalna, bo efekty są naprawdę zachęcające. Tusz się nie kruszy, świetnie podkreśla rzęsy, dodając im objętości. 

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!



Tym razem kolor tylko na dolnych rzęsach. Oszczędzę Wam widoku zielonych krzaczorów wokół gałki ocznej :)

Jak Wam się podoba taki akcent kolorystyczny?

45 komentarzy:

  1. Bardzo zachęcająco się prezentuje :)
    Nie mam jeszcze żadnej kolorowej maskary, same czarnuchy u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czas to zmienić i mieć choć jeden kolor w zanadrzu :)
      taka teraz moda, że każda marka, i tańsza i droższa, puszcza kolorki :)

      Usuń
  2. świetny, taki lekki lazur ;) cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie myślę czy nie kupić jakiegoś kolorowego tuszu. Ale nie wiem czemu jakoś to wykończenie nie napawa mnie dostatecznie mocnym chciejstwem. Oj z resztą wiem, że to będzie jednorazowy wyskok i itak wrócę do klasyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolorowe tusze mają inną konsystencję po prostu...
      ja swoich kolorowych też nie mam po to, żeby się nimi kiziać co drugi dzień, tylko od wielkiego dzwonu jak to mówią.
      tak to czerń :)

      Usuń
  4. piękna ta zieleń !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie ale ja nie przepadam za zielenią na oczach...

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy kolorek, ja na co dzień bym się nie zdecydowała, chyba że na imprezke ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Żwirka i muchomorka nie trawię, ale tusz jest w porządku, kolorowe rzęsy to fajna odmiana od czasu do czasu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten tusz i bardzo go lubię ;) jednak mój ulubiony jest niebieski

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnei go nie było prawie widac ble :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny, ale jakoś czuję się najlepiej w czarnym tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. na dolnych wygląda ok :) ja lubię bakłażan od YSL, ładnie podkreśla zieloną tęczówkę oka :) mojego, rzecz jasna :D

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie wygląda ten tusz zastosowany jako akcent, ja jednak wierzę w czarną maskarę;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny! Naprawdę mocno mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nałożony tylko na dolnych rzęsach bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam identycznie wyglądającą maskarę z nouba :D

    OdpowiedzUsuń
  16. To już wiem, że zieleń jest moim faworytem spośród kolorowej trójki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? U mnie chyba wypada najsłabiej :)
      Najbardziej szałowy jest chabrowy, taki idealny na każdy dzień bakłażan, a zielony to tak nie wiem w sumie.. :D

      Usuń
  17. ja nie jestem przekonana do kolorowych tuszy zawsze wybieram czarne:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolorowy tusz to dodatek, na co dzień każdy wybiera czerń :)

      Usuń
  18. oo, widzę, że spisuje się lepiej, niż mój równie zielony zabytek z Avonu ;D
    kusi mnie na brązową maskarę z My Secret, ale nie wiem, czy na rzęsach będzie widać brąz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj brązowe tusze to ma chyba każda marka kosmetyczna. Rzeczywiście efekty są nikłe :/
      Zielony z Avonu nie daje ładnego koloru? Widziałam wczoraj zdjęcie dziewczyny z niebieskim i wyglądał genialnie :)

      Usuń
  19. wow szalony efekt ;) też chcę ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. mam zielony tusz z golden rose i też daje radę. ma chyba identyczny kolor. sprawuje się według mnie dobrze, chociaż jeśli chodzi o jakość to oczywiście szału nie ma. szkoda mi było pieniędzy na kolorowe eksperymenty, więc zdecydowałam się na taki tusz za 7zł. maluję nim górne rzęsy (dolnych rzęs nigdy nie maluję, bo nie lubię) i prezentuje się naprawdę ładnie. ale moje rzęsy nie są niestety tak spektakularnie długie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na wypróbowanie też zawsze planowałam kupić coś tańszego, żeby potem właśnie nie żałować pieniędzy, ale z drugiej strony była obawa, że taki tani tusz może nie dać porządanego efektu.
      Fajnie, że trafiłaś dobry :)
      Ja nie wyobrażam sobie nie malować dolnych rzęs :D

      Usuń
  21. Na dolnych rzęsach taki tusz bardzo mi się podoba:0 fajny efekt:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zielonego tuszu jeszcze nie miałam. Ale jakbym miała to chętnie pomalowałabym nim właśnie dolne rzęsy. Podoba mi się takie jego zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowe dolne rzęsy w zasadzie robią cały makijaż, niczego więcej (poza czernia na górnych rzęsach oczywiście) robić nie trzeba :)

      Usuń
  24. hmm nie jestem przekonana do kolorowych tuszy, uwielbiam mega czarne rzesy... ale u Ceibie w wydaniu zielonych , dolnych rzęs bardzo mi sie podoba :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ale to każdy chyba woli czarne ;)
      Takie kolorki to tylko urozmaicenie od czasu do czasu :)

      Usuń
  25. kolor mega, wrzuć właśnie na górne! :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie, za bardzo mi szkoda rzęs, żeby je maltrotowac wodoodpornymi kosmetykami :)

      Usuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują