Dzisiejszy post to taka typowa pokazówka, luźny wpis na weekend. Jakiś czas temu stałam się posiadaczką 3 poczwórnych cieni Maybelline: dwóch z linii Big Eyes i jednego z Diamond Glow. Cienie mają baaardzo przyjemną pigmentację i świetne, dzienne odcienie. Każdy taki zestaw to oczywiście propozycja makijaży, jaką wysyła nam producent. Dla mnie to jak na razie za wysokie progi, ale pojedynczo poszczególnych cieni już używałam i muszę powiedzieć, że spisują się naprawdę dobrze.
Seria Big Eyes to zmysłowe rozświetlenie. Moje czwórki to 05 Luminous Purple i 01 Luminous Brown.
DLA KOGO?
Dla kobiet, które pragną uzyskać efekt 2 razy większych, bardziej promiennych oczu.
DZIAŁANIE
Odkryj moc światła z wyjątkowymi paletami Big Eyes, które jako pierwszy cień do powiek zawierają bazę rozświetlającą. Nasza unikalna baza odbijająca światło zawiera miliony drobnych pereł, które subtelnie rozpraszają światło na całej okolicy oka. Dzięki temu Twoje oczy stają się bardziej otwarte… promienne… natychmiast!
EFEKT
Dwa razy większe, bardziej promienne, zmysłowo rozświetlone oczy.
Dwa razy większe, bardziej promienne, zmysłowo rozświetlone oczy.
No niestety zdążyły się ukruszyć... |
Diamond Glow, czyli diamentowy blask. Moja czwórka z tej serii to 05 Forest Drama.
DLA KOGO?
Dla kobiet, które chcą by ich oczy lśniły intensywniej niż kiedykolwiek.
DZIAŁANIE
Cienie od delikatnej, kremowej konsystencji, dzięki specjalnej formule, nie obsypują się. Utrzymują zrównoważone, pełne nasycenie nadając spojrzeniu diamentowego rozświetlenia.
EFEKT
Diamentowy blask bez osypywania się cieni.
Podobają Wam się propozycje Maybelline? Te czwórki są ostatnio intensywnie wystawiane na standach w drogeriach, razem z nowym tuszem Big Eyes. Moich faworytów łatwo poznacie - na zdjęciach oznaczeni są serduszkiem ;)
Miłego weekendu :*
Opisy produtków pochodzą ze strony Maybelline.
Całkiem fajne kolorki :) Szczególnie ostatnia paletka mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa akurat do zieleni podchodzę mniej chętnie ;)
Usuńbrown jest piękny
OdpowiedzUsuńMi też się najbardziej podoba ;)
UsuńBrązu są bardzo przyjemne:)
OdpowiedzUsuńOj bardzo bardzo :)
UsuńKolorki fajne jeszcze nigdy nie miałam tych cieni;)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie z cieniami nie za bardzo, jeśli już to u mnie same minerały prawie, ale coś z Maybelline nam dobrze ostatnio ;)
Usuńzielone super, szkoda że jestem bezrobotna :P
OdpowiedzUsuńNa wszystko znajdzie się jakaś rada! :p
UsuńŚliczne kolory i jakość też wydaje się całkiem dobra:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę są ok:)
Usuńbardzo fajne paletki;) ja nie pamiętam kiedy zakupiłam jakies cienie, tyle mam tych palet, że szkoda dokupywać;P
OdpowiedzUsuńNo to się nie dziwię, u mnie głównie minerały, ale ja cieni używam tyle, co nic :p
Usuńpierwszej paletki na pewno bym z kosmetyczki nie wyrzuciła!
OdpowiedzUsuńTo polecam ją tam najpierw wrzucić :D
UsuńFiolety są boskie :D
OdpowiedzUsuńFiolety zaaaaaawsze spoko :D
UsuńKolory są ładne, ale... strasznie się święcą :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam perły, ale te chyba błyszczą aż za bardzo. Muszę obmacać testerki w drogerii.
Błyszczą, bo mają błyszczeć :D Toć tak sobie przeca wymyślili ;)
UsuńFajne kolorki, choć perłowych to ja raczej nie używam ;)
OdpowiedzUsuńEeee z tą perłą to bym tak nie przesadzała. Na powiece sie to tak nie rzuca :)
UsuńFajna pigmentacja, najbardziej podoba mi się ta ostatnia paletka ;)
OdpowiedzUsuńw fiolecie z pierwszej paletki się zakochałam ;)
OdpowiedzUsuńZielone całkiem ładne:)
OdpowiedzUsuń