Niedziela jest takim dniem, kiedy zazwyczaj na blogu ląduje jakaś szminka. To temat luźny, łatwy do przyswojenia.
Ostatnio są to pomadki Doskonałość Absolutna, które w liczbie 4 znajdują się w mojej kosmetyczne. To już trzecia, Radiant Raisin, czyli najciemniejsza z całej czwórki. W sztyfcie wygląda bardzo bardzo ciemno i trochę "nienoszalnie", ale ze względu na lekką i nawilżającą formułę, na ustach kolor nie jest taki straszny :)
Formuła jest bardzo, bardzo kremowa, szminka jest ociupinę transparentna, ale wciąż ma świetną pigmentację. Kolor błyszczy, nie ciąży na ustach i mimo mocnego koloru nie robi mega wampa na twarzy. No ale nie da się ukryć, że z takimi ustami nie przejdziemy niezauważone.
Jak na taką konsystencję, szminka całkiem nieźle się trzyma na ustach, o czym pisałam też w przypadku odcienia Rich Merlot, który pokazywałam ostatnio. Właściwości nawilżające i pielęgnujące z pełną odpowiedzialnością potwierdzam, po całym dniu noszenia na wargach nie dzieje się nic złego.
Schodzi równomiernie, pozostawiając wyraźny ślad koloru.
Kolor jest cudowny :D Ja posiadam Lovely Cherry i jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNa nią właśnie czekałam :D Teraz już wiem, że zakupię! Przepięknie prezentuje się na ustach, a jednak prezentacje katalogowe nie są na tyle rzeczywiste, bym zdecydowała się od razu na coś z katalogu :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie robione w słońcu, bez promienie w kolor wkrada się sporo czerni, ale jest przepiękna :)
UsuńW katalogu są chyba bardziej kolory sztyftów, a nie tego, co widać na ustach, a przy tej formule różnica jest :)
UsuńMimo wszystko wydaje się być dość delikatna, transparentna, ciężko to określić, a szukam właśnie dość ciemnej pomadki, więc spróbuję ;) Nie chcę typowego ciemnego matu, żeby wyglądać jak trup, więc to chyba dobra alternatywa. Tym bardziej, że aktualnie jest na promocji :)
UsuńKolor absolutnie the best :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda na ustach! Chociaż ja w takich kolorach źle się czuję.
OdpowiedzUsuńNo kolor genialny :)
OdpowiedzUsuńTaki kolor ostatnio bardzo mnie kusi, jednak w wersji matowej.;)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor
OdpowiedzUsuńGdyby była matowa, albo chociaż trochę mniej błyszcząca to bym ją chciała :D
OdpowiedzUsuńWow! Genialny kolor ♥
OdpowiedzUsuńwoooow, kolor boski! :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i jak się błyszczy , uwielbiam taki efekt na ustach ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją zamówiłam razem z soft coral i zobaczymy co z tej miłości na pierwszy rzut oka wyniknie :D
piękny kolor ;P
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie się prezentuje. Pomyśleć, że pewnie nigdy sama nie zamówiłabym tego koloru. A tu taki efekt! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie odwazylabym sie takiego koloru na ustach, ale u Ciebie wyglada rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńświetny, odważny odcień! bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńświetny kolor, gdybym nie miała 3 podobnych to na pewno bym kupiła. A tu rozsądek się odzywa.
OdpowiedzUsuńten kolor jest świetny! dawno nie miałam od nich szminek, ale chyba zerknę na nie ponownie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Uwielbiam bordowe i fioletowe usta, szkoda że na sezon wiosna/lato to aż tak bardzo nie wypada ich nosić na dzień...
OdpowiedzUsuń