Tak tak, znowu będzie o włosach :D
Sauria zgłosiła chęć przeczytania recenzji suchego szamponu, więc i jest :D
Także do rzeczy, zwłaszcza, iż rzecz owa jest godna uwagi :)
BATISTE DRY SHAMPOO BIG & BOUNCY XXL VOLUME
Producent:
KLIK
OPAKOWANIE: typowa flaszka dla tego typu kosmetyków- lakierów, pianek i spray' ów. Całkiem fajny dizajny.
ZAPACH: baaaardzo przyjemny i długo utrzymuje się na włosach, włosy pachną jakby były czymś ładnie poperfumowane :)
KOLOR: biały.
KONSYSTENCJA: no.... szampon w spray' u ? :D
EFEKTY: szampon syossa oceniłam całkiem nieźle, ale ten jest cudny!
Po pierwsze, jak już wspomniałam, przepięknie pachnie!
Po drugie nie brudzi niczego wokół.
Po trzecie nie siwi i nie bieli włosów.
Po czwarte włosy naprawdę są super uniesione! Siostra, kiedy mnie zobaczyła po pierwszym użyciu tego specyfiku stwierdziła, że włosy mi "sterczą" :D
W dodatku objętość utrzymuje się naprawdę długo. Klasyczne działanie suchego szamponu, czyli odświeżenie włosów, też jest bez zarzutu. Wiadomo, włosy nie mają już takiego blasku, ale nie są takie fuj ;)
Mam wysokie czoło oraz długie, przez co ciężkie włosy, i czasem jak mi oklapną to nie wyglądam dobrze, trochę łysawo, a strasznie tego nie lubię :/ Najchętniej używałabym tego szamponu codziennie, ale niestety zawiera alkohol i chyba to jest jego jedyny minus. Wprawdzie i tak jest gdzieś w połowie składu ( w syossie zaraz na początku), no ale jednak szkoda trochę tych wszystkich babyhair.
WYDAJNOŚĆ: ciężko mi to stwierdzić póki co, ale nie zauważyłam, żeby butelka stała się jakoś drastycznie lżejsza :)
Poj.200 ml
Cena: nie mam pojęcia, trzeba pobuszować na allegro na przykład.
Ten kosmetyk polecam zwłaszcza ze względu na dodawanie objętości, bo naprawdę można sobie wyczarować super fryzurę :)
Ja ten szampon wygrałam w rozdaniu u Gosi na beautyfascination.com, ale myślę, że jeśli szukacie dobrego kosmetyku tego typu, to warto się za nim rozejrzeć, bo jest naprawdę świetny.
OGÓLNA OCENA: 5/5
Sauria zgłosiła chęć przeczytania recenzji suchego szamponu, więc i jest :D
Także do rzeczy, zwłaszcza, iż rzecz owa jest godna uwagi :)
BATISTE DRY SHAMPOO BIG & BOUNCY XXL VOLUME
Producent:
KLIK
OPAKOWANIE: typowa flaszka dla tego typu kosmetyków- lakierów, pianek i spray' ów. Całkiem fajny dizajny.
ZAPACH: baaaardzo przyjemny i długo utrzymuje się na włosach, włosy pachną jakby były czymś ładnie poperfumowane :)
KOLOR: biały.
KONSYSTENCJA: no.... szampon w spray' u ? :D
EFEKTY: szampon syossa oceniłam całkiem nieźle, ale ten jest cudny!
Po pierwsze, jak już wspomniałam, przepięknie pachnie!
Po drugie nie brudzi niczego wokół.
Po trzecie nie siwi i nie bieli włosów.
Po czwarte włosy naprawdę są super uniesione! Siostra, kiedy mnie zobaczyła po pierwszym użyciu tego specyfiku stwierdziła, że włosy mi "sterczą" :D
W dodatku objętość utrzymuje się naprawdę długo. Klasyczne działanie suchego szamponu, czyli odświeżenie włosów, też jest bez zarzutu. Wiadomo, włosy nie mają już takiego blasku, ale nie są takie fuj ;)
Mam wysokie czoło oraz długie, przez co ciężkie włosy, i czasem jak mi oklapną to nie wyglądam dobrze, trochę łysawo, a strasznie tego nie lubię :/ Najchętniej używałabym tego szamponu codziennie, ale niestety zawiera alkohol i chyba to jest jego jedyny minus. Wprawdzie i tak jest gdzieś w połowie składu ( w syossie zaraz na początku), no ale jednak szkoda trochę tych wszystkich babyhair.
WYDAJNOŚĆ: ciężko mi to stwierdzić póki co, ale nie zauważyłam, żeby butelka stała się jakoś drastycznie lżejsza :)
Poj.200 ml
Cena: nie mam pojęcia, trzeba pobuszować na allegro na przykład.
Ten kosmetyk polecam zwłaszcza ze względu na dodawanie objętości, bo naprawdę można sobie wyczarować super fryzurę :)
Ja ten szampon wygrałam w rozdaniu u Gosi na beautyfascination.com, ale myślę, że jeśli szukacie dobrego kosmetyku tego typu, to warto się za nim rozejrzeć, bo jest naprawdę świetny.
OGÓLNA OCENA: 5/5
dobrze wiedzieć :) używałam do tej pory jednego suchego szamponu (nie pamietam jakiej firmy, miał takie zielone opakowanie) nie byłam z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad takim suchym szamponem i ta recenzja na pewno się przyda. Szczególnie, że dodaje objętości. Boję się tylko czy nie podrażni mi skóry głowy. Może czas po prostu wypróbować? ;)
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze ci sie przydaje (mi co ktorys dzien ratuje zycie). Wiem,ze kiepsko jest z dostepnoscia jego w Polsce (ja zazwyczaj zaopatruje sie w kilka suchych szamponow w UK).
Pozdrawiam:))
Słyszałam same dobre rzeczy o tej firmie a ty to tylko potwierdzasz ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam takiego "szamponu":), muszę zacząc się za nim rozglądac skoro go tak polecasz:)
OdpowiedzUsuńmi by sie cos takiego przydalo objetosci mi trzeba :))))
OdpowiedzUsuńa jak ten szampon co ost. kupiłaś syoss się sprawuje?
OdpowiedzUsuńwow jakieś cudo
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :) bardzo mnie kusi, juz samo opakowanie przyciaga
OdpowiedzUsuńMało firm ma coś takiego, za mało, ma Rene Furterer, Tigi, a ostatnio i Frieda z serii Volume i podobno jets the best, a tego nie znam, no prosze warto wiedziec w jakies nagłej sprawie sie przyda:D
OdpowiedzUsuńa zawiera silikony?
OdpowiedzUsuńJa na początku używałam z Gosha ale lipa powiem szczerze ... poźniej właśnie z syossa i nie mam złych opini na jego temat ,nie ma szału ale odświeża włosy :) A na allegro kosztuje z 30 zł :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachęcająco brzmi, od dawna mam ochote wypróbować jakiś suchy szampon batiste :)
OdpowiedzUsuńkurczę, nie używałam jeszcze żadnego suchego szamponu... ciekawa jestem tych produktów :>
OdpowiedzUsuńmam i lubie bardzo :)
OdpowiedzUsuńnigdy w życiu nie stosowałam suchego szamponu i nie wiem czy bym się odważyła. Pamietam jak w latach 90-tych ojciec przywoził mi takie specyfiki z Niemiec ale rozdawałam koleżankom. Bałam się efektu upudrowanych włosów, poza tym jak mam nieświeże to myję. Jakoś nie mogę się przekonać i już!
OdpowiedzUsuń