brąz i błysk na policzku od Eveline

  • 26
Dzień dobry Piękne :)
Jak tam żyjecie na początku tego tygodnia?
Ja najchętniej nie wstawałabym z łóżka..

Jakiś czas temu ogłosiłam mini wymianę na blogu- miałam do oddania rozświetlacz Essence. Ostatecznie wymieniłam się z Kleopatre- przywędrował do mnie matująco- wygładzający puder mineralny shimmer, z którym od razu się zaprzyjaźniłam i o którym Wam dzisiaj trochę opowiem, mimo, że nie ma go chyba już w sprzedaży... Na stronie producenta w każdym razie nie figuruje.

EVELINE CELEBRITIES MATUJĄCO- WYGŁADZAJĄCY PUDER MINERALNY SHIMMER 204

OPAKOWANIE: całkiem, rzekłabym, eleganckie. Czarno- złote, dość porządnie wykonane. Ciekawe zamknięcie- wystarczy delikatnie nacisnąć na napis PUSH i już :)
W środku dostajemy lusterko.


KOLOR: jak widzicie kolory na zdjęciach są różne i trochę przekłamane, zwłaszcza pierwsze. W rzeczywistości są bardzo stonowane, najlepiej widoczne są na słoczu, który macie na samym dole.
Od producenta dostajemy mozaikę złożoną z trzech części. Puder jest matowy, ale ma dodatkowe drobinki, które spełniają właśnie szajmerową funkcję. Muszę przyznać, że kiedy otworzyłam pudełeczko po raz pierwszy byłam przerażona wielkością drobinek, ale na twarzy kompletnie już tego nie widać.



ZAPACH: słaby, delikatnie pudrowy.
KONSYSTENCJA: gładki, mięciutki prasowany puder. Fajnie się rozprowadza, nie sypie i nie robi plam.


EFEKTY: bardzo mi przypadł do gustu ten kosmetyk. Daje bardzo delikatny efekt, który można swobodnie stopniować.Jak wspomniałam wyżej, bałam się drobinek.  Okazało się, że bezpodstawnie. Na buzi tak jakby się rozmazują i nie świecą po oczach. Nie zauważyłam jakiegoś brokatowego efektu, o którym zresztą niewątpliwie  i bez skrupułów poinformowałby mnie M. :)
Odcienie są naturalne i nie robią krzywdy. Jeśli nie tarzamy się w pościeli, spokojnie wytrzymuje cały dzień. Nie zauważyłam wielkiej wędrówki po twarzy złotych ludzików.
Sam efekt rozświetlenia nie jest jakiś bardzo wielki. Bardzo naturalny i delikatny. I mi to akurat pasuje, bo używam go jako bronzera.
Mieszam dwa brązy i nakładam na dolną część kości policzkowych.


Wymiana miała na celu znalezienie miłego bronzera lub czegoś podobnego i trafiłam w dziesiątkę :)
Puder pięknie się prezentuje i świetnie spełnia swoje zadanie.
Lubię lubię lubię :)

OGÓLNA OCENA: 5/5

A Wy miałyście kiedyś styczność z tym kosmetykiem?
Używacie bronzerów?

26 komentarzy:

  1. Nie miałam styczności z tym kosmetykiem...po twojej notce, bardzo żałuję :) Ale używam matowego bronzera z Essence i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://gazetka.biedronka.pl/g8,byc_kobieta.html poder od jutra w Biedronce:)

      Usuń
    2. Też mam bronzer z Essence i spisuje się bardzo dobrze :)

      Usuń
    3. Ten w Biedronce to na pewno ten sam?:P

      Usuń
  2. uwielbiam kosmetyki Eveline! :)
    tego pudru nie mialam okazji jeszcze uzywac ale jak skoncze te ktorych teraz uzywam to skuszę się na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jeszcze nigdy nie miałam bronzera... nie wiem czemu nawet, może czas wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go jeszcze, ale ja podchodzę do Eveline jak do jeża

    OdpowiedzUsuń
  5. Również go nie miałam. Szkoda, że u mnie w mieście kosmetyki Eveline są nie dostępne. Jedynie co to jak na uczelni jestem w Warszawie i zajdę do drogerii Jasmin.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nr 23 SAND i nie jestem zadowolona z tego pudru, słabo matuje i robi maskę na twarzy. Ten twój bronzer może być lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię kosmetyki eveline ale tego nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie za dużo drobinek ale kolor fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam, bo jakoś ani bronzerów mi nie trzeba ani drobinek :) Ale przyznaję, że produkt wygląda ciekawie, zwłaszcza że jest za dobra cenę :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Od jutra ma być w Biedronce ten puder w zestawie z odżywką do paznokci i tuszem za zawrotną cenę 19.99 :)
    Na pewno się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo... fajny. Ja mam coś podobnego z Rimmel :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie od lat najlepszym podkładem- pudrem (2w1) jest z pewnością MAC FIX po prostu świetny i lepszego w życiu nie miałam ;D Tak wiec wszystkim polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od jakiegoś czasu jako brązera używam Ziemi Egipskiej z Bikora i jak na razie nie znalazłam nic lepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama kiedyś taki maiła i mówiła ze była z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  15. przepiękne opakowanie! ja też z wymianki trafiłam fajny bronzer :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślałam, że to puder.
    Właśnie za niedługo będzie w biedronce fajna oferta z EVELINE puder+tusz+odżywka do paznokci za 19.99. I chyba się skuszę.
    A co do opakowania EVELINE to bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś nie lubie połączenia bronzera z drobinkami, ale tak to ładnie się prezentuje i dobre odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dotychczas nie miałam z nim styczności, ale bronzery wolę całkowicie matowe - i w chłodnych barwach. Ostatnio je bojkotuję, ponieważ jak na złość rynek został opanowany przez jakieś okropne pomarańczowidła :) ← /jeśli takie okropne, to czemu się ty gupi Zajęczaku uśmiechasz ;p/

    OdpowiedzUsuń
  19. Bronzer to dla mnie podstawa :)
    A ten ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bronzer używam tylko od czasu do czasu:)

    Serdecznie zapraszam na nowy wiersz:*

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam bronzery, nie wyobrażam sobie swojego makijażu bez niego. Wolę te matowe niż z drobinkami.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Akurat jeśli chodzi o mnie to ja bardzo lubię eksperymentować z kosmetykami i oczywiście jak tylko mogę to kupuję kolejne. Jestem zdania, że bardzo dobrej jakości kosmetyki są z firmy https://eveline.pl/ i ja właśnie bardzo chętnie je zamawiam oraz z nich korzystam.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują