Odżywka do rzęs FEG Eyelash Enhancer. Ponad 1,5 miesiąca.

  • 27

Zdaję sobie sprawę, że moje problemy z rzęsami wielu z Was mogą wydać się kuriozalne a nawet nieco próżne, bo nie każdy ma szczęście do naturalnie długich i dość gęstych rzęs. Ale nie oznacza to, że nie mogę z nimi robić tego, co mi się żywnie podoba :) A jeśli chodzi o rzęsy to jestem nad wyraz staranna i regularna w swych działaniach. W kwestii klasycznej pielęgnacji najlepsza dla mnie jest naj(nie)zwyklejsza L'Biotica. Świetnie odżywia rzęsy i nawilża.
Jeśli chodzi o kosmetyki do zadań specjalnych: mam na swoim koncie dwa specyfiki. Revitacell Eyelash Therapy i FEG Eyelash Enhancer. Z pierwszej jestem bardzo zadowolona.  Im więcej czasu mija, tym bardziej. Co z FEG? Ciężka sprawa.


Odżywka ma formę przezroczystego eyelinera. Mały, cienki pędzelek, którym maziamy niewidzialną kreskę na linii wzrostu rzęs każdego wieczora. Pojedynczą kreskę, niczego nie poprawiamy. I nie malujemy niczego na dolnych rzęsach oczywście. Jak wspomniałam nie mam problemu z regularnym stosowaniem kosmetyków, tych do twarzy zwłaszcza. Nigdy też jej nie zapomniałam, kiedy się pakowałam i gdzieś wybywałam.
Co więcej- w żaden sposób nie przeszkadzałam odżywce w działaniu- przez ostatni miesiąc nie używałam tuszu do rzęs. Czy to w jakiś sposób pomogło?

No niestety. Odżywka dotarła do mnie z duużym opóźnieniem, dzięki Poczcie Polskiej. W czasie, kiedy  Dziewczyny zamieszczały już recenzje odżywki,  ja dopiero zaczynałam kurację. Moje rzęsy były wtedy w bardzo dobrym stanie. Revitacell nie używałam już wtedy od jakichś dwóch miesięcy, leciałam tylko na L'Biotice. 
Nieco ponad tydzień po rozpoczęciu testów zaczęły mi wypadać rzęsy z prawego oka. A więc klasyka. Jeśli jesteście ze mną nieco dłużej, pewnie kojarzycie fakt, że mam dziwne prawe oko, które dwa, trzy razy w roku strasznie się sypie. Lewe jest piękne cały rok, prawe jakieś takie parchate. 

Absolutnie nie obwiniam więc o wypadanie FEG. Przecież gdyby tak było to i prawe oko by ucierpiało.
Nie da się jednak ukryć faktu, że odżywka w żaden sposób nie przyczyniła się do choćby niewielkiej poprawy stanu rzęs. Tak, jakbym niczego nie używała. Rzęsy, które zostały po wypadaniu, a więc te nieco pierwotnie krótsze podrosły na odżywce, nie powiem, jest to widoczne. Ale sposób w jaki to zrobiły jest fatalny. Przypomina mi to efekty po Revitalashu, które nie raz widziałam w internecie: pojedyncze straszne długasy, która po prostu wyglądają strasznie nieestetycznie biorąc pod uwagę całość, każdy włosek rośnie tak, jak chce, po swojemu, totalny chaos i dzicz. Dlatego tak bardzo uwiodła mnie odżywka Revitacell. Rzęsy po niej były sprężyste i rosły równiutko. Po FEG moje rzęsy są sztywne, bardzo nierówne, niezdyscyplinowane i niestety dużo rzadsze. O ile kuracja pomogła nieco na porost, o tyle w ogóle rzęs nie zagęściła.
Podsumowując- jest gorzej niż było.

A jak z efektami pomijając to moje wypadanie na jednym oku? No tak, mam jeszcze drugie. Obecny stan rzęs na lewym oku możecie sobie zobaczyć na zdjęciach na samej górze. Nie mam niestety zdjęć "przed", bo to na tym słabszym oku chciałam Wam efekty pokazać.
Długość rzęs na lewym oku się nie zmieniła. Wygląda na to, że moje rzęsy dłuższe już chyba po prostu być nie mogą :)
Tutaj zauważyłam minimalne zagęszczenie, ale nie jest toefekt, który jest w stanie zobaczyć ktoś poza mną. Straciły jednak na elastyczności i zanim wrócę do tuszowania rzęs będę je musiała porządnie nawilżyć.

Odżywka kosztuje ok. 270 zł. Efekty, które widziałam u innych Dziewczyn były bardzo zachęcające, u mnie niestety jest marnie i odżywkę zdecydowanie odkładam na bok, nie mam ochoty na więcej, w oczekiwaniu na nową, którą już w myślach nazywam odżywką ostatniej szansy.

Więcej o samej odżywce przeczytacie w poprzednim poście TUTAJ.


27 komentarzy:

  1. Nie wiem czy bym ją kupiła za 270 zł, wolę tanie sprawdzone sposoby jak olejek rycynowy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie taki efekt za tyle kasy, nieopłacalne ;)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cena wysoka, ale i tak masz dwa razy dłuższe rzęsy od moich

    OdpowiedzUsuń
  4. cena straszna chyba pozostane przy olejku rycynowym :) ale recenzja bardzo konkretna dzieki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kompletnie bez sensu..rzesy wygladają jakby były w gorszej kondycji niż przed :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wyglądają, one po prostu SĄ w gorszej kondycji. i to dużo ;/

      Usuń
  6. Rzeczywiście kiepsko to wygląda :/ A jaka ma być ta kolejna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. testowana również ostatnio przez blogerki neulash :)

      Usuń
  7. I tak masz piękne rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja bym jej spróbowała, rzęsy ładnie podrosły, szkoda tylko, że wyglądają tak chaotycznie. Gdyby była tańsza to bym ją kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podrosło, ale tylko kilka "egzemplarzy". to jest ten problem. gdyby podrosła większość nie byłoby jeszcze tak źle, ale te 10 śmiesznych rzęs robi naprawdę odwrotny efekt :/

      Usuń
  9. Faktycznie u Ciebie nie widać dużych efektów, ale u wielu dziewczyn były niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uważam że masz ładne rzęsy ;) Też chciałabym mieć dłuższe ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, że są ładne, ale ze wzgledu na to mam też nieco zawyżone standardy :)

      Usuń
  11. Również lubię L`Biotikę. Często z niej korzystam, zważywszy na moje słabowite rzęsy, które lubią masowo udawać się na emigrację;) U Ciebie rzeczywiście nie widać spektakularnych efektów. Agu osiągnęła lepsze rezultaty. Najwidoczniej jej rzęsom bardziej służy kombinacja składników aktywnych zawartych w tym kosmetyku;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agu ma zupełnie inną odżywkę ;)
      ja ją będę dopiero testować.

      Usuń
  12. Co tam rzęsy! Jaki Ty masz piękny kształt brwi! Idealnie wyglądają takie zaczesane do góry! To jest efekt jaki chcę kiedyś osiągnąć : ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      choć wcale nie jest tak idealnie. są rzadkie i mocno kapryśne. te zdjęcia "było" to zaraz po mocnym ogarnięciu i podkresleniu kredką, ostatnio sobie w ogóle z nimi nie radzę ;)

      Usuń
  13. Tyle pieniędzy bym raczej nie wydała na odżywkę:) Choć póki co mam ładne rzęsy.. może kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Odżywka rzeczywiście droga. Ale masz dłuższe rzęsy, jak zauważyła zresztą jedna z Pań wyżej. Może rzeczywiście jeszcze nie spisuj jej na straty? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje rzęsy są długie naturalnie, więc niekoniecznie to jest moim celem. bardzo się zawiodłam pod wzgledem właściwości pielęgnacyjnych :/

      Usuń
  15. Wow ale efekt. Przepiękne rzęsidełka!

    OdpowiedzUsuń
  16. :) na allegro jest za 99zł...

    a Twoje rzęsy i tak są piękne - moje są za to słabe, krótkie i blond :/
    Zobaczymy, czy FEG pomoże....

    A co do efektów - Bimatoprost, który powoduje ten wzrost nie działa tylko na 1/1000 osób...

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie zaczęłam stosować FEG i trochę martwią mnie Twoje doświadczenia. Stosuję dwa tygodnie i nie zauważyłam zmian lepszych lub gorszych, ale obawiam się, że mogę popsuć to co mam. A co do dostawy też miałam z ty problem, na przesyłkę czekałam 3 tygodnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. na allegro 149zl pelny sklad 14 skadnikow

    testuje 2 tydzien jest efekt

    marta

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują