Włosy- rok olejowania, zmian w pielęgnacji i wpis listopadowy

  • 42
W ubiegłą niedzielę minął równy rok odkąd pierwszy raz nałożyłam olej. Była to zwykła cuchnąca Amla. Od tego momentu całkowicie zmieniło się moje podejście do włosów. 
Przyszedł więc czas na duże podsumowanie efektów moich działań.
Ale zanim do tego przejdę krótki wpis tradycyjnie miesięczny.



Zdecydowanie jeden z lepszych miesięcy, jeśli chodzi o stan moich włosów. Co lepsze- wcale się jakoś szczególnie nie przykładałam. Włosy olejowałam dosłownie raz w tygodniu, ale za to cudownym olejem, o którym niedługo. 

Dawno nie miałam tak genialnych włosów. Są idealnie gładkie, jedwabiste i niesamowicie miękkie, a to przy moich włosach jest nie lada wyzwaniem.
Na pewno duży udział w ich szczęściu miało to, że praktycznie cały miesiąc przechodziłam w wysokim koku. Rozpuszczone włosy miałam może dosłownie ze dwa razy.
Poza tym włosy przestały w końcu wypadać. Ciężko mi tym razem ocenić wzrost, ponieważ dosłownie tydzień temu podcięłam końcówki.

Jeśli chodzi o kosmetyki, których używałam, to zestawienie niewiele różni się od zeszłomiesięcznego:
SZAMPON: płyn do higieny intymnej Intimelle z aloesem, Gliss Kur Ultimate Volume z płynnym kolagenem i keratyną

ODŻYWKA: Balea mleczno- morelowa do włosów suchych i zniszczonych, błyskawiczna odżywka w sprayu Gliss Kur Ultimate Volume, odżywka w piance Gliss Kur Ultimate Volume, odżywka do spłukiwania Ultimate Volume

MASKA: fluid keratynowy Artego, Pilomax Express Wax maska do włosów zniszczonych
WCIERKA: kuracja wzmacniająca Joanna Rzepa + Biostymina
INNE: Eliksir Gliss Kur, glutek z siemienia lnianego, gliceryna w płynie

OLEJ: Ayurveda IHT9 Natural Hair Loss Therapy


"włosy z listopada" to włosy tylko umyte! bez żadnych odżywek i innych tego typu specyfików :)


Włosy są zdecydowanie bardziej mięsiste i gładkie niż  w ubiegłym miesiącu. Ogólnie- jestem naprawdę zachwycona ich obecną formą :)


Teraz czas na roczne podsumowanie.
Rok temu moje włosy sięgały pasa, ale były na maxa zniszczone mniej więcej od połowy długości, a nawet ponad! Bardzo spaliłam je lokówką, w efekcie czego były szorstkie i suche.
Pod wpływem włosowej części blogosfery postanowiłam radykalnie zmienić pielęgnację. Rozpoczęłam olejowanie i przerzuciłam się na bardzo proste i naturalne kosmetyki.
Niestety jak wiemy, zniszczonych włosów nie da się uratować. Nie da się ich zregenerować. Tym sposobem pod koniec stycznia podjęłam decyzję o drastycznym cięciu.
Z włosów do pasa zrobiły się włosy do łopatek. 
Ale na szczęście od razu odżyły! Naprawdę nie było sensu wcierać masę kosmetyków w martw już właściwie włosy.
Z biegiem czasu przekonałam się również, że bardzo naturalna pielęgnacja nie do końca służy moim włosom. Były bardzo niezdyscyplinowane. Stopniowo zaczęła wprowadzać silikony i teraz jest świetnie. Wystarczy do tego podejść w miarę mądrze ;)
Była to bardzo dobra decyzja, choć wciąż tęsknię za tą długością. Zwłaszcza, że zapuszczanie idzie mi dość topornie. Ale cóż, trzeba być cierpliwym.

Włosy sprzed roku fotografowałam po uprzednim jedynie umyciu włosów prostym szamponem, nie zastosowałam żadnej odżywki, aby pokazac jakie są bez wspomagaczy. Aby oddać rzeczywistą zmianę w ich kondycji, również i włosy z ubiegłej niedzieli są jedynie umyte 
(płyn Intimelle)

BYŁO: włosy bardzo długie, gęste, ale napuszone, objętość tylko iluzoryczna. Zniszczone, suche, szorstkie, łatwo poddające się stylizacji, lekkie.

JEST: włosy długie, gęstsze, gęstość rzeczywista wynikająca z ilości i grubości włosów. Brak napuszenia, gładkie, dobrze nawilżone, miękkie, niepodatne na stylizację, ciężkie, w związku czym lekko oklapnięte.

Poniżej podaję Wam linki do wszystkich miesięcznych aktualizacji włosowych

Podsumowanie
Jak myję włosy?
Niemal codziennie wieczorem. Włosy przed myciem szczotkuję, dzięki czemu się nie plączą. Nie robię gniazda na głowie- najpierw myję włosy u nasady, potem stopniowo przesuwam się w dół.
Spłukuję ciepłą wodą.

Odżywki, maski?
Do spłukiwania nakładam na osuszone ręcznikiem włosy, od wysokości ucha  w dół. Trzymam od 15 do 40 minut. Spłukuję przez chwilę ciepłą, potem lodowatą wodą (nie polewając skalpu).
Czasem podgrzewam włosy suszarką.

Czesanie?
Włosy rozczesywałam kiedyś na mokro, ponieważ czesanie na sucho kończyło się zawsze wielkim buszem na głowie.
Odkąd włosy są jednak gładsze, mogę sobie pozwolić na rozczesywanie na sucho. Robię to zwykłym grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Dwa razy dziennie staram się szczotkować włosy. Mam w tym celu zwykłą szczotek z włosiem z SP.

Stylizacja?
Włosy nosze związane w wysoki kok lub rozpuszczone. Często używam papilotów.

Olejowanie?
Ponieważ włosy myję wieczorem, nie mam możliwości olejować włosy przed myciem. Dlatego staram się to robić w weekend i po prostu chodzę tak przez cały dzień. Olej nakładam na suche włosy ;)

Jakie wnioski?
Przede wszystkim- Dziewczyny nie dajcie się zwariować! Nie każdemu służy ściśle naturalna pielęgnacja, czego jestem najlepszym przykładem. Moje włosy źle reagowały na totalny brak silikonów w składzie kosmetyków.
Jeśli będziecie rozsądnie je stosować, nic złego się nie stanie, Pamiętajcie, żeby włosy mocno nawilżać, a wszelką chemię z włosów dokładnie zmywać prostymi, delikatnymi szamponami!
Warto próbować nowych rzeczy, ale włosy każda z nas ma inne i co innego im służy ;)
Jeśli brak silikonów Wam pomaga- to zazdroszczę, też bym tak chciała :)

Nie wiem, czy poruszyłam wszystkie kwestie, więc ewentualnie pytajcie ;)

42 komentarze:

  1. u mnie minie rok jakoś w marcu/kwietniu, próbowałam odejść od suszarki na 1,5 miesiąca mi się udało, później znów wróciłam do niej teraz co prawda zimnym nawiewem suszę, ale i tak widzę, że kondycja włosów nie jest najlepsza... pora odwiedzić fryzjera :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja suszarki używam tylko do podgrzewania masek, nie susze nią włosów ;)
      ogólnie odkąd spaliłam włosy lokówką, staram się trzymać od niej z daleka...
      jesli włosy są zniszczone, to wycięcie ich jest najlepszym rozwiązaniem :)

      Usuń
  2. Widać różnicę i to jaką!
    Nigdy nie miałam problemów z włosami, ale to co się teraz dzieje... to ich wypadanie mnie przeraża! Odpuściłam sobie ostatnio olejowanie. Muszę koniecznie do tego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś odpuściałam olejowanie na dłuższy czas i niemile mnie zaskoczyły tego skutki. włosy zaczęły wracac do poprzedniego stanu :(

      Usuń
  3. ale TY masz włosy piękne, jakie gęste ahh !
    zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No, różnica widoczna gołym okiem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne masz włosięta :) ja od kilku lat mam krótkie włosy i nie jestem ich w stanie zapuścić.

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie w tym miesiacu wygladaja swietnie! a w porownaniu ze stanem sprzed roku to juz w ogole :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja będę mieć rok bodajże w styczniu, nie pamiętam którego, nie zapisywałam aż tak dokładnie ;) haha, ja tego olejku jeszcze nie otworzyłam ;P a wszystkie z Was bardzo chwalą :)

    włosy masz śliczne i niedużo Ci brakuje do poprzedniej długości :) lepiej krótsze a zdrowe. mam to samo, przecież ja mam naprawdę krótkie włosy, a ostatni raz miałam w miarę długie chyba w 2008/9 roku, a potem zaczęłam farbować i wszystko poszło w pi... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego ja do pierwszej siwizny farbować się nie będę :D

      a olejek jest genialny, najlepszy jakiego używałam :)

      Usuń
  8. Aż ma się ochotę je dotknąć! Pięknie wyglądają :)
    Mi akurat odstawienie silikonów wyszło na dobre, ale fakt nie ma co wariować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podoba mi się taka naturalna pielęgnacja, ale moim włosom widac mniej... ;)

      Usuń
  9. ale masz grube te włosy ! ;D Ja mam strasznie liche :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wyglądają:) Moje wyglądają podobnie jak Twoje rok temu tylko są troche krótsze;/

    OdpowiedzUsuń
  11. nie dać się zwariować to idealne motto, moje włosy też lubią silikony i lepiej się po nich układają, ale i tak muszę coś wprowadzić, bo są słabe
    Twoje efekty są genialne

    OdpowiedzUsuń
  12. Dałam sie trochę zwariować modzie na naturalna pieklęgnację, ale ostatnio doszłam do podobnych wnioków co ty: nie każdemu ona służy. Moje włosy bez odżywek silikonowych zaczęły być bardzo podatne na uszkodzenia mechaniczne. Dlatego wracam pokornie do silikonów, zostawiając z naturalnej pielęgnacji, tylko niektóre elementy (np.oleje).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie.
      ja używam po prostu lżejszych szamponów i części odżywek i masek plus właśnie olejowanie.
      po prostu łączę to z kosmetykami z silikonami, w rozsądnych proporcjach :)

      Usuń
  13. Efekty niesamowite! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Ja też nie jestem fanką w 100% naturalnej pielęgnacji. Moje włosy bez silikonów są bardzo niesforne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Duża rożnica;) Piękne są<3

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowita zmiana przez rok, gratulacje takiego efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne masz teraz włosy :). A ja jestem dopiero na starcie dbania o nie, ale i tak co 2-3 miesiące je traktuje farbą, więc nie wiem ile z tego wyjdzie ;). Narazie są milsze w dotyku. I zaczęły się kręcić, a do tej pory miałam beznadziejne fale.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mogę się napatrzeć na Twoje włosy:) Są piękne:) Bardzo dużo wniosków wyciągnęłam z Twojej historii. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne włosy :) Bardzo motywuje mnie ten wpis, ponieważ widać różnicę na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne włosy i niesamowita różnica :)

    OdpowiedzUsuń
  20. różnica jest znaczna...wytrwałości życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Różnica jest ogromna! Gratulacje :) Piękne masz te włosiska :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne włosy :) gratuluję efektów:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super włosy! Ogromna różnica! Powiem Ci, że mam podobne włosy do Twoich :) podobnie się falują. Ja też nie zrezygnowałam z silikonów w kosmetykach, jednak je znacznie ograniczyłam :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. masz piękne włosy ;)
    chyba muszę zacząć olejowanie
    zapraszam na rozdanie Mikołajkowe u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  25. No, i widać sens Twoich całorocznych działań :D U mnie minie rok jakoś w lutym :) Miałam na początku fazę typowo "maniakalną" (tę fazę przechodzi chyba każda włosomaniaczka na samym początku :P), czyli chciałam wyrzucić do kosza wszystko co ma silikony i SLS :) Teraz znalazłam złoty środek i olejuję zwykle włosy w weekend, a myję je tylko 2 razy w tygodniu (i nawet czasem jeszcze nie widać, że jest potrzeba! wow! :), staram się stosować bardzo różnorodne maski, odżywki, ulepszam je, nie suszę włosów (czasem się zdarza, że je "dosuszam" lekko letnim powietrzem przed pójściem spać). No i na końcówki stosuję na przemian bombę silikonową z olejem kokosowym lub kremem do rąk z Biedry (chyba go wycofali, bo nigdzie go nie mogę znaleźć...a tak go pokochałam...:(). We wrześniu, październiku strasznie mi leciały (jak nigdy w życiu) i Ty chyba też na to narzekałaś. W tej chwili się to uspokoiło i włosy są w bardzo dobrej kondycji :) Zbieram dość sporo komplementów na temat ich połysku i zdrowych końcówek :) Fajne jest to, że dzięki włosomaniactwu zaczęłam patrzeć inaczej na wszelkie kosmetyki (do twarzy, ciała, włosów), czytam składy, o wiele mniej nabieram się na reklamy :)
    Pozdrawiam i czekam na kolejny ciekawy wpis na temat "Kosmetyki w prawie" :)

    OdpowiedzUsuń
  26. O matko, diametralna różnica! Więc jednak olejowanie daje rade i to solidnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. When someone writes an article he/she keeps the idea of a
    user in his/her brain that how a user can understand it.
    Therefore that's why this paragraph is great. Thanks!

    Here is my web-site - green Coffee extract weight loss

    OdpowiedzUsuń
  28. I'm extremely pleased to uncover this page. I want to to thank you for your time just for this fantastic read!! I definitely enjoyed every bit of it and i also have you bookmarked to look at new stuff in your site.

    Take a look at my webpage bugs in dominican republic

    OdpowiedzUsuń
  29. It's nearly impossible to find educated people in this particular subject, but you sound like you know what you're talking about!
    Thanks

    Also visit my homepage :: agneaux

    OdpowiedzUsuń
  30. It's really nice that you've taken the effort and time to aid
    those out there who are seeking out resources on this area.
    Your real dedication to getting the solution out
    there appears to be quite useful and has allowed college students much
    like me to reach their objectives. Just know that this
    work means a lot to all of us.

    Here is my webpage: ybatv.org

    OdpowiedzUsuń
  31. I am regular visitor, how are you everybody? This piece of writing posted at this web page is actually
    pleasant.

    Also visit my site d�finitions

    OdpowiedzUsuń
  32. You know, I could have sworn I've visited this blog before on but upon checking at some of the pieces I figured out that it's new to me.

    Still, I'm gonna bookmark this blog and begin following it frequently.

    My web site lackland

    OdpowiedzUsuń
  33. Is it ok if I quote a few of your articles as long as I give credit
    and sources back to blogger.com? My blog is on the exact same focus as yours
    and my readers would easily gain from much of the knowledge
    you offer here. Please let me know if this would be fine.
    Regards

    Also visit my webpage - john abraham

    OdpowiedzUsuń
  34. Greetings! Very useful advice within this post! It is
    the little changes that produce the most significant changes.
    Thanks for sharing!

    Feel free to visit my web-site sell my gold

    OdpowiedzUsuń

Komentarze reklamowe, obraźliwe, nie zawierające konstruktywnej krytyki
będą usuwane.

Dzięki za komentarz!

Obserwują